Mysza - kolejny guz operacja... więzień w kaftanie, nowe zdj

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2004 11:47

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Pon lis 01, 2004 11:51

:ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok:
:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 01, 2004 12:30

:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon lis 01, 2004 13:27

Mysaa bądź taki milutka i zdrowiej, wszyscy bardzo tego chcemy. Niecierpliwei czekamy na wieści od ciebie. Moje kocie stworki ślą ci mruczankowe pozdrowienia

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pon lis 01, 2004 13:48

mam nadzieje, ze wiesci beda dobre :ok: :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 01, 2004 14:02

Czekamy :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 01, 2004 14:04

Czekamy i to jak! :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 01, 2004 14:55

no kurczaczki denerwuje sie strasznie
zaraz jajko zniose z tego czekania :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 01, 2004 15:25

Jano, Myszo nadal sciskamy co mamy.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88079
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 01, 2004 15:43

Właśnie wróciłyśmy z lecznicy. Byłyśmy tam od 10.00 rano...

Mysza dostała essentiale, fenicort, witaminę C, duphalyte, metoclopramidum, glukozę i NaCl. Przeżyłyśmy horror - wenflon założony bez problemu, duphalyte poszło bez problemu, potem glukoza z NaCl i Mysza odjeżdża... ślinotok, trzecia powieka. Nie wiadomo czemu tak zareagowała, po ochłonięciu na dworze jakoś zniosła samo NaCl. Podczas kroplówki trzy razy się posikała, w tym dwa razy na mnie. Walczyła jak lew, żeby pójść do kuwety, nie puściłam jej (mam piekny wzorek za ramionach i zniszczone spodnie). Potem jeszcze rtg dwa razy, drugie po podaniu kontrastu. Po 20 minutach kontrast znalazł się w jelicie cienkim, jutro znowu robimy zdjęcie żeby wylkuczyć niedrożność. No i znowu kroplówy... Chyba założę pancerne ciuchy. I jeszcze czeka nas robienie zastrzyków domięśniowych 8O bo metoclopramidum trzeba podawać co 8 godzin... Na razie nie było wymiotów, oby tak dalej. No i pilnujemy Myszę, żeby nie walczyła z wenflonem, bo stanowczo polepszyło jej się po tych kroplówkach :)

Muszę powiedzieć, że pomimo tłumów kłębiących się w poczekalni zajęto się nami bardzo dokładnie, zostałam przepytana o Myszę dokładnie, a wetka zgodziła się z sugestiami zalatanego, co widać po podanych lekach.

Muszę coś zjeść, bo umieram z głodu, a w dodatku chyba schodzi mi adrenalina i zaraz padnę na pysk...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 01, 2004 15:46

Och kochane... to teraz juz musi byc tylko lepiej i lepiej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88079
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 01, 2004 15:52

uff.. na na pewno teraz bedzie już lepiej :D :ok:

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Pon lis 01, 2004 15:59

bidulki, ale miałyście dzień :(

na pewno już będzie dobrze
:ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok: :ok:

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2004 16:03

tak sobie mysle.. jesli to bedzie długottrwałe leczenie, to może dałabyś radę robić kroplówki w domu. Mozna oszczędzić trochę czasu.. no i kasy. Mocno, bardzo mocno za was trzymam :D

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Pon lis 01, 2004 16:14

musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
musi byc lepiej, musi byc lepiej
:ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 360 gości