» Wto lut 07, 2012 22:39
Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!
Królewna Ksenia
Nie za górami, nie za lasami, wcale nie dawno, dawno temu, lecz w Sosnowcu, w naszych czasach żyła sobie kocia królewna Ksenia. Miała urodę, mądrość, delikatność i potrafiła bezgranicznie kochać. Niestety zły los dotknął ją chorobą, której nikt w porę nie leczył.
Z dnia na dzień oczy królewny widziały coraz mniej światła, aż wreszcie zupełnie straciła wzrok. Co gorsza, straciła również bezpieczny dom, bo niewielu jest ludzi o wielkich sercach, ludzi wiernych w zdrowiu i w chorobie. Opiekunowie królewny porzucili ją w biedzie.
Jednak gdy widziała już tylko ciemność i czuła wielki strach, okazało się, że jest otoczona ludźmi, którzy dostrzegają królewnę i królewicza w każdej żywej istocie. Spotkała ludzi gotowych poświęcać swój czas i energię dla bezbronnych i porzuconych - prawdziwe damy i szlachetnych rycerzy.
Tymczasem zaświtała nadzieja, bo oto dowiedziano się, że w dalekim mieście pewien potężny czarodziej pożytkował swą mądrość i moc, by przywracać zdrowie. Rycerze i damy poprzysięgli, że nie spoczną, dopóki w słodkich oczach królewny Kseni znów nie pojawi się światło.
Czy to bajka?... Prawda jest taka, że czarodziej nazywa się doktor Kiełbowicz i przyjmuje we Wrocławiu. Całkowite koszty operacji i leczenia Kseni oszacowano na 1200 zł.
To nie jest "tylko kot", lecz przede wszystkim symbol tego, że dobro wypuszczone w świat powraca do nas ze zwielokrotnioną siłą.
Liczy się każda złotówka, każdy odruch serca.
Spraw, by oczy tej kociej królewny rozbłysły światłem.
Ty też możesz mieć realny wpływ na to, jak skończy się ta bajka.
Bajkę napisła dla Nas specjalnie Kasia W.