Pro ludzki Bombaj FeLV+ potrzebuje pomocy finansowej MA DOM!

Lavi

super że posłuchałaś mojej rady i zarejestrowalaś się na miau :ok:

Widzę że już też u weta bylaś, dzialasz ekspresowo :ok:

Chyba kocio nie jest aż takim dzikusem skoro dał się zabrać do weta i zbadać ?

Kciuki

Dziękuje bardzo za pomoc! Bo inaczej dalej byłabym w martwym punkcie...

Od czasu jak go pierwszy raz spotkałam baardzo się zmienił. Teraz nie chce mnie wypuszczać z piwnicy tylko biegnie za mną do drzwi, dlatego szybko daję mu jedzenie i uciekam bo inaczej bym nie wyszła

DO koszyczka wszedł bez problemu i w drodze do weta był super grzeczny!

Także na razie układa się dobrze, oby tak dalej!

Lavi pisze:Jedynie pojawia się kwestia transporterka bo znajoma niestety nie może mi go pożyczyć na wyjazd.

Ja podtrzymuję, że zapłacę za transporter. I tak będzie mu potrzebny.

Lavi pisze:Dziękuje bardzo za pomoc! Bo inaczej dalej byłabym w martwym punkcie...

Od czasu jak go pierwszy raz spotkałam baardzo się zmienił. Teraz nie chce mnie wypuszczać z piwnicy tylko biegnie za mną do drzwi, dlatego szybko daję mu jedzenie i uciekam bo inaczej bym nie wyszła DO koszyczka wszedł bez problemu i w drodze do weta był super grzeczny!

Także na razie układa się dobrze, oby tak dalej!

Może to domowy kot, ktory zostal porzucony

może mial jakiś wypadek...stad nieufność.

Wierzę że znajdzie super domek bo wiadać że dobrze rokuje, najważniejsze że znalazl sie ktoś kto nie przeszedł obok niego obojętnie :kotek:

to co?
szukacie transportu do Stalowej Woli?

Lavi pisze:Transport załatwiony! Dziewczyna zabierze rudzielca do Stalowej Woli za 30zł. Jedzie 10 lutego.
Jedynie pojawia się kwestia transporterka bo znajoma niestety nie może mi go pożyczyć na wyjazd. Zapytam czy ze schroniska nie mogliby pożyczyć choć nie liczę na to.
Prosiłabym o informacje gdzie dokładnie ma być przywieziony kotek w Stalowej.

spinca pisze:Ja podtrzymuję, że zapłacę za transporter. I tak będzie mu potrzebny.

ale wszystko super dograne :1luvu:

Marea pisze:Może to domowy kot, ktory zostal porzucony może mial jakiś wypadek...stad nieufność.

Wierzę że znajdzie super domek bo wiadać że dobrze rokuje, najważniejsze że znalazl sie ktoś kto nie przeszedł obok niego obojętnie

Teraz też mi się wydaje, że komuś się znudził...

Ale jakie wojny toczę z mamą o niego... Aż szkoda gadać.

Ja podtrzymuję, że zapłacę za transporter. I tak będzie mu potrzebny.

Dziękuje serdecznie! W takim razie jutro pojadę kupić.

Jesteście cudowni! :oops:

Sama nigdy bym tego tak nie zorganizowała...

No to super! Piątek, jak rozumiem.Już podaję namiary na lecznicę.Nazywa się Beneventum, ul.Poniatowskiego 80.Czynna od 9.00-12.00, potem od 15.00- 19.00.Numer do mnie podaję na pw.Myślę, że nic się kotu nie stanie do tego czasu i że będzie dostawał antybiotyk, tego nie można przerwać.

Kurczaki, dziewczyna będzie u mnie ok. 18:30 w zależności jak się będzie jechało. Czy to nie będzie problem?
Dziś dostał w zastrzyku a na kolejne 4 dni ćwiarteczkę vetoquinu, także podam ostatnią dawkę żeby podali mu w sobotę.

Ja pokryję koszty transportu tak jak pisałam, także proszę na pw numer konta. Podaj mi może swój numer konta Lavi to przeleję Ci te 30zł a Ty dasz to tej dziewczynie jak będzie przejmowała kota. Żeby nie zniknął jak już wszystko dopięte :roll:

Lepiej, żeby zdążyła przed zamknięciem lecznicy. Po prostu mam FeLV-ka w domu i nie mogę ryzykować , chodzi o oba rudasy.

Obawiam się, że w 30min nie dojedzie... A może ktoś by go przetrzymał na jedną noc u siebie? Wiem, że to może być problem ale czasowo wątpie, że wyrobi.

No to mamy problem :cry:

Rudasek ma zakażenie bakteryjne, boję się ryzykować.Nie wiem, co mam zrobić?

Na razie mogę płacić za jego leczenie, nie ma problemu o ile szybo się z tego wyliże, najgorzej będzie z kastracją bo na nią na pewno nie będę mieć pieniędzy

Dorzucę się w miarę możliwości

Pro ludzki Bombaj FeLV+ potrzebuje pomocy finansowej MA DOM!

Kto przegląda forum