Aniołki Duszka - r.3 - Miki świętuje :)

» Pon lut 06, 2012 9:34 Re: Aniołki Duszka - r.3

Ale ładne

» Pon lut 06, 2012 17:34 Re: Aniołki Duszka - r.3

niooo
Z dobrej hodowli :wink:

magija zdolna dziewczynka jest :ok:

A ja jestem chora :twisted:

» Pon lut 06, 2012 18:05 Re: Aniołki Duszka - r.3

Grypa? Czy zapalenie płuc jak wielu moich znajomych?

» Pon lut 06, 2012 20:41 Re: Aniołki Duszka - r.3

Nie mam pojęcia :roll:

Czuję się, jakby mi ktoś położył dwutonowy kamień na piersi po czym przejechał po mnie 5-tonowym walcem, gardło mnie boli i jestem tak słaba, że nawet ruszyć ręką mi się nie chce, o nogach nie wspomnę... Temperatury, jak zwykle, brak :roll:

Na razie próbuję się leczyć sama.
Zobaczymy, jakie będą tego efekty jutro...

» Pon lut 06, 2012 20:42 Re: Aniołki Duszka - r.3

Ja sie leczyłam sama 10 dni.
Od dziś jestem na antybiotyku...

» Pon lut 06, 2012 20:45 Re: Aniołki Duszka - r.3

Anetko jak aż tak źle się czujesz, to nie zwlekaj z wizytą u lekarza.

» Pon lut 06, 2012 20:49 Re: Aniołki Duszka - r.3

Jeśli jutro nie będzie lepiej - to w środę chyba pójdę.
Dawno nie byłam chora. Nienawidzę chorować :twisted:

» Pon lut 06, 2012 22:02 Re: Aniołki Duszka - r.3

Anetko, Ty lepiej już jutro idź do lekarza. Teraz różne świństwa są w powietrzu (mimo mrozów), rzucające się zwłaszcza na płuca - właśnie bez gorączki. U nas w szpitalu masa ludzi z płynem w płucach.
Zdrowia :ok:

» Wto lut 07, 2012 8:46 Re: Aniołki Duszka - r.3

Dziś będzie baaardzo cichy dzień :roll:

Nie mówię

Chcę coś powiedzieć, ale jakoś nie bardzo mi wychodzi... :roll:

Nawet nie wiedziałam, że potrafię wydawać z siebie tak dziwne dźwięki :roll:

Kotom to nie przeszkadza najwyraźniej.
Wszystkie wołają o jedzenie, Karmel dodatkowo o papierową kulkę.

» Wto lut 07, 2012 9:13 Re: Aniołki Duszka - r.3

No właśnie- wiele osób teraz choruje na płuca. Córka znajomej osłuchowo dobrze a potem sie okazało, że ma śródmiąższowe zapalenie płuc. Nie można więc lekceważyć tak złego samopoczucia.