Mój świat według Bejbi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2012 23:58 Re: Mój świat według Bejbi

katarzyna1207 pisze:Vailet, jak się kaftanik nie znajdzie, to szkoda wywalać kasy ... całkiem nieźle sprawdzają się rękawy od bawełnianej koszulki - ściągacz przy szyi kota, wycinasz otworki na łapy i już ... A nawet bezpieczniejsze od kaftanika, bo gdzieś czytałam na forum o kotce, która wypruła nitki z troczków kaftanika, zjadła ... i niestety nie przeżyła, bo to gdzieś powrastało w żołądek czy w jelita ... :(

Ja mam za wąskie rękawy :( wszystko wyniosłam co było za duże.W te co mam to świnka morska wejdzie.Bym musiała uciąć z piżamy,ale to jedyna z długim rękawem jaką mam.Ona ma szerokie,ale to elastyczna frotta i pewnie by się siepało.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 0:06 Re: Mój świat według Bejbi

karola7 pisze:To samo miałam napisać. Też robiłam kubrak posterylkowy Loli sama, ucięłam rękaw, wycięłam otwory na łapki i naciągnęłam na brzuszek. Było to na pewno wygodniejsze niż ten gotowy, idealnie przylegał, był elastyczny i nie krępował tak ruchów.
Pixi która była ciachana jako pierwsza miała gotowe ubranie które kupiłam w lecznicy i był dość sztywny, te wszystkie pętelki u góry które trzeba było wiązać na tysiące supłów bo inaczej w jakiś cudowny sposób umiała z tego ciucha sama wyleźć, a przy łapkach był po prostu niewygodny i jakoś się ciągnął. :roll: I właśnie potwornie wychodziły z niego nitki, ja nie wiem czemu to jest takie drogie (też płaciłam ok.25-30zł) bo jakość tego cuda jest kiepska.

W sklepie zoo mają takie zielone sztywne..za 25zł.te z kliniki bardzo są elastyczne bo już oglądałam (granatowe) Najgorsze że ja nie mam nic zdolności krawieckich :( Kiedyś obcięłam rękaw z polaru by kotce cieplej było w drodze do weta i nic z tego nie wyszło bo to krzywe nie prosty rękaw.Wogóle nie pasowało i Bejbi za nic nie dała sobie tego ubrać.Chciałam choć na plecy by miała.Była walka z kotem i wyszło że Bejbi postawiła na swoim.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 0:13 Re: Mój świat według Bejbi

karola7 pisze:ja nie wiem czemu to jest takie drogie (też płaciłam ok.25-30zł) bo jakość tego cuda jest kiepska.


Też płaciłam 25 , a to było w 2008 roku 8O Jakość faktycznie nie rewelacyjna, ale wygodny był , lużny, powietrze do rany dochodziło. Tylko przy szyjce musiałam obróżkę wciągnąć. I Misia rozebrała się tylko raz , jeszcze przed obróżką. I chodziła normalnie , nie protestowała, nie chodziła tyłem, ogólnie miala gdzieś. Ale jak Bejbi nie daję się ubrać , to gorzej, bo w klinice ja ubiorą , ale co potem?

vailet pisze: podejrzewasz że TŻ kaftanikiem Misi bawi się po kryjomu? :ryk: :ryk: :mrgreen: Mam nadzieję że się nie obrazisz za żarcik :mrgreen:


Muszę mu powiedziec o Twoich podejrzeniach :ryk: :ryk: :ryk:
po prostu kaftanik chyba jest w namiocie foliowym, który słuzy nam za dodatkową szopę na niepotrzebne rzeczy

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16640
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 06, 2012 0:14 Re: Mój świat według Bejbi

Ja też należę do chudych i też mam wąskie rękawy, ale wybrałam taką bluzkę która była elastyczna. I też nie mam zdolności krawieckich :mrgreen: . No i Vailet nie licz, że Bejbi będzie w ciuchu jakimkolwiek chodziła zadowolona ;) . Chyba tylko nieliczne przypadki nie zauważają, że w coś je ubrano ;) .
U mnie też za każdym razem była walka i obraza, chodzenie tyłem i pokazywanie, że w tym nie da rady się poruszać, koty nie lubią jak im się godność osobistą narusza, a ciuch z pewnością to robi :lol: . Trzeba jednak przetrwać i tyle.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon lut 06, 2012 0:40 Re: Mój świat według Bejbi

karola7 pisze:Ja też należę do chudych i też mam wąskie rękawy, ale wybrałam taką bluzkę która była elastyczna. I też nie mam zdolności krawieckich :mrgreen: . No i Vailet nie licz, że Bejbi będzie w ciuchu jakimkolwiek chodziła zadowolona ;) . Chyba tylko nieliczne przypadki nie zauważają, że w coś je ubrano ;) .
U mnie też za każdym razem była walka i obraza, chodzenie tyłem i pokazywanie, że w tym nie da rady się poruszać, koty nie lubią jak im się godność osobistą narusza, a ciuch z pewnością to robi :lol: . Trzeba jednak przetrwać i tyle.

Na pewno nie lubią ubranek i nie chodzą jak pieski :lol: no i przecież futerko muszą pokazać jakie jest ładne :mrgreen: Kotkę trzeba pilnować,moja straruszka miała wstrętny za duży kołnierz i była duża,a nie mogła w tym chodzić.Obijała się tym kloszem.Zdjęłam i niestety jeden szef przegryzła,ale nic się w sumie nie stało tylko krzywo tak się zrosło.Kołnierze też drogie i by musiał być maleńki taką szyjkę ma i skrócony by nie sterczał jak psu,który ma długi pyszczek.Nie wiem ile kołnierze kosztują,ale pewnie też drogo i nie mam obróżki tylko szelki nie kocie,ale bardziej psie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 0:55 Re: Mój świat według Bejbi

vailet pisze: nie mam obróżki tylko szelki nie kocie,ale bardziej psie.


Ja mam kocie szelki, te same od 2003 roku, i z nich wzięłam obróżkę.
Misi ubranko w niczym nie przeszkadzało, na samym początku rozebrała się, ale jak założyłam tę obróżkę , to juz nie miała jak. I chodziła normalnie , nawet na podwórko wychodziła w tym, oczywiscie tylko ze mna , ale nie stroiła żadnych fochów - po prostu nie zauważała 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16640
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 06, 2012 0:57 Re: Mój świat według Bejbi

izka53 pisze:
vailet pisze: nie mam obróżki tylko szelki nie kocie,ale bardziej psie.


Ja mam kocie szelki, te same od 2003 roku, i z nich wzięłam obróżkę.
Misi ubranko w niczym nie przeszkadzało, na samym początku rozebrała się, ale jak założyłam tę obróżkę , to juz nie miała jak. I chodziła normalnie , nawet na podwórko wychodziła w tym, oczywiscie tylko ze mna , ale nie stroiła żadnych fochów - po prostu nie zauważała 8O

Grzeczna dziewczynka :kotek: :ok: ,a jak obróżkę do ubranka doczepić?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 7:22 Re: Mój świat według Bejbi

Obrazek

witamy
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 06, 2012 9:26 Re: Mój świat według Bejbi

Edytka1984 pisze:Obrazek

witamy

Hejka Edytko :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 9:29 Re: Mój świat według Bejbi

vailet pisze:Kołnierze też drogie i by musiał być maleńki taką szyjkę ma i skrócony by nie sterczał jak psu,który ma długi pyszczek.Nie wiem ile kołnierze kosztują,ale pewnie też drogo i nie mam obróżki tylko szelki nie kocie,ale bardziej psie.

Ja ostatnio kupowałam Stokrotce taki malutki kołnierz (jak miała operowane oczko), kosztował mnie 9 zł., ale i tak musiałam jeszcze bandażem przeplatać żeby zmniejszyć. No, ale Stokrotka miała 3 miesiące, a Bejbi mimo że mała, to na pewno dużo większa od Stokrotki ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 06, 2012 9:33 Re: Mój świat według Bejbi

katarzyna1207 pisze:
vailet pisze:Kołnierze też drogie i by musiał być maleńki taką szyjkę ma i skrócony by nie sterczał jak psu,który ma długi pyszczek.Nie wiem ile kołnierze kosztują,ale pewnie też drogo i nie mam obróżki tylko szelki nie kocie,ale bardziej psie.

Ja ostatnio kupowałam Stokrotce taki malutki kołnierz (jak miała operowane oczko), kosztował mnie 9 zł., ale i tak musiałam jeszcze bandażem przeplatać żeby zmniejszyć. No, ale Stokrotka miała 3 miesiące, a Bejbi mimo że mała, to na pewno dużo większa od Stokrotki ...

To tanio.Kiedyś nie mieli takich małych,ale teraz powinni bo dużo yorków i innych małych psów jest.Jasne że dużo większa jest Bejbi bo w szerz troszkę poszła i nie jest już szczypiorkiem :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 06, 2012 10:53 Re: Mój świat według Bejbi

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon lut 06, 2012 11:14 Re: Mój świat według Bejbi

Witamy cieplutko :1luvu:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon lut 06, 2012 13:02 Re: Mój świat według Bejbi

Hej Wiola i Bejbusia!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 06, 2012 18:21 Re: Mój świat według Bejbi

Karolek(ona) pisze:Obrazek

Witanko Karola :) Kurde ten program co mi napisałaś jest bardzo trudny i nie po polsku.Na razie nic nie rozumiem :oops:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 26 gości