Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 13, 2012 15:18 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Pamiętam o Pumci... :(

Za kilka dni druga rocznica śmierci Baksia... wspomnienia atakują bardzo mocno w tych dniach.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 13, 2012 18:31 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Bardzo brak mi Pumci.
Myślę o niej ciągle.

Półtora roku razem - za krótko: mam wrażenie, że to było tylko kilka tygodni.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 13, 2012 20:10 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

:(
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sty 13, 2012 20:24 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:Bardzo brak mi Pumci.
Myślę o niej ciągle.

Półtora roku razem - za krótko: mam wrażenie, że to było tylko kilka tygodni.

Zawsze Marysiu jest zbyt krótko............................ :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sty 14, 2012 10:52 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

weatherwax pisze:
mb pisze:Na tym zdjęciu Kropcia specjalnie tak przysiadła Kasię, żeby Kasia sobie poszła i cała poduszka została dla Kropci :ryk:

To chyba musisz kupić drugą poduszkę... :roll: :lol:

Ja już mam dwie poduszki, dwie kołdry...
A w nocy mi zimno :mrgreen:
A spróbuj kogo ruszyć! Albo warczą, albo udają, że nie wiedzą, o co kaman - patrzą takim zdumionym wzrokiem, czego im siędo łoża pcha personel :mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob sty 14, 2012 11:52 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

EwKo pisze: patrzą takim zdumionym wzrokiem, czego im siędo łoża pcha personel :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob sty 14, 2012 15:46 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

weatherwax pisze:
EwKo pisze: patrzą takim zdumionym wzrokiem, czego im siędo łoża pcha personel :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:

Rzeczywiście, nie przyszło mi to głowy, ale one chyba tak to właśnie widzą.
Sama ostatnio parę razy pomyślałam, czyby nie wrócić na kanapę i nie zostawić łóżka kotom, bo dla mnie miejsca już tam właściwie nie ma :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 14, 2012 15:54 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Przywitamy się i my! Pozdrawiamy serdecznie urocze pannice, a w szczególności pozdrawia nasza lordzinka Linka :wink:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 14, 2012 17:19 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

joszko89 pisze:Przywitamy się i my! Pozdrawiamy serdecznie urocze pannice, a w szczególności pozdrawia nasza lordzinka Linka :wink:

Dziewczyny dziękują za pozdrowienia :D

Linka jest super :!:
Z urody przypomina Bisię, a z charakteru Kaśkę :D

Reszta gromadki też jest piękna :1luvu:

Matylda - och, uwielbiam małe stworzonka :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 14, 2012 20:48 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Matylda jest zaszczycona :oops: Pozostali również dziękują za miłe przywitanie :wink:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lut 05, 2012 20:53 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Ciągle brak mi czasu. Tyle rzeczy robię i wciąż jest tyle do zrobienia :(
Tak długo nie pisałam, a dzieje się u nas sporo.

W ubiegłą sobotę i poniedziałek jeździłam z Kasią do weta.
W sobotę zabrałam ze sobą pojemniczek z siusiami Kasi, żeby wet zobaczył na własne oczy, jak to wygląda.
No, bo to jest tak, że zawożę mocz do badania i widzi go tylko osoba, która przeprowadza analizę, a wet widzi tylko papierek z wynikami, a one niestety nie obrazują sytuacji w całej pełni.
No, więc jak wet zobaczył zawartość pojemniczka, to Kasia od razu dostała wreszcie odpowiednią ilość i odpowiednią dawkę antybiotyku.

Poza tym zajrzeliśmy Kasi do pyszczka, bo od jakiegoś tygodnia Kasia jadła bardzo mało i niechętnie. Zresztą miałam w planie teraz zafundować jej ściąganie kamienia z ząbków, bo Kasia ma skłonność do niego.
Okazało się, że oprócz kamienia Kasia ma stan zapalny dziąseł i do tego zrobił się jej "nadziąślak".

W tej chwili, po tygodniu podawania odpowiedniej dawki antybiotyku, stan zapalny w pyszczku został prawie opanowany, podobnie jak i wyraźnie widać, że z pęcherzem też jest wreszcie coraz lepiej.
A jutro rano jedziemy na zabieg usunięcia operacyjnego tego nadziąślaka i przy okazji ściągania kamienia z ząbków.

No i ciągle jeszcze pojawiają się różne kłopoty z odżywianiem Bisi.
Bisia od pewnego czasu przestała zupełnie interesować się Orijenem. Żądała wyłącznie tzw. "mokrego". Dostawała więc Animondę, tę tackową Pure i Senior głównie. Tyle tylko, że mogła ją jeść wtedy, kiedy ja mogę ją podawać, czyli rano, po moim powrocie z pracy i wieczorem. Natomiast w nocy i gdy jestem w pracy to Bisia najprawdopodobniej głodowała, bo Orijena nie jadła :(
Żeby więc coś z tym zrobić nabyłam ostatnio taką odżywkę, suplement diety dla kotów "PROAMYL" Vetfood. Jest to także odżywka dla kotów cierpiących na alergie pokarmowe, wydawałoby się więc, że jest to wręcz stworzone dla Bisi. Smakowało jej bardzo, ale niestety - nie tylko, że to zwymiotowała, to jeszcze zrobiła kupkę z krwią :cry:
Tak więc nic z tego pomysłu nie wyszło.

Ale poszczęściło mi się z czym innym, bo kupiłam na próbę opakowanie karmy Applaws z kurczakiem.
I to był strzał w dziesiątkę :!:
Wszystkie trzy rzuciły się na tę karmę, łącznie z Kasią, dla której gładkie, okrągłe chrupki są łatwiejsze do jedzenia.
Bisi tak ten Applaws zasmakował, że zupełnie zapomniała o Animondzie i odkąd w domu jest Applaws, Bisia nie je niczego innego i co chwilę zachodzi do miseczek i zajada z zadowoleniem, kiedy tylko zgłodnieje :D
Może wreszcie naprawdę zregeneruje się na tej karmie.

Oby jutro wszystko nam się udało.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2012 22:12 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Trzymam ciuki za Kasię jutro! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To teraz wreszcie wszystkie Twoje kotki mają taką karmę, którą lubią i chętnie jedzą? Możesz spokojnie iść do pracy, zostawiając pełne miseczki. :)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lut 05, 2012 22:23 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Ja też trzymam :ok: :ok: za Kasię.
Marysiu, czy ona tego nadziąślaka to ma twardego czy raczej jest to miękka tkanka?

Tą karmę co piszesz to jutro poczytam i sprawdzę cenę, bo moje koty teraz się zajadają karmą Sanabelle Sensitive ze świeżym mięsem drobiowym. Pełnoporcjowe pożywienie dla dorosłych kotów - szczególnie polecane dla kotów wrażliwych.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 05, 2012 22:56 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Kasia i ja dziękujemy Wam za kciuki :D

Przydadzą się bardzo - ja na razie staram się nie denerwować, ale jak już zostawię Kaśkę w lecznicy to będzie ciężko.

Ten nadziąślak Kasi jest miękki, taki "farfocel" długości około 8 mm :(

A ta karma to pojawiła się w Polsce dość niedawno.
To jest karma podobna do Orijena, też bez kukurydzy i zbóż, bo Bisia tylko taką może jeść.
Ja ją kupiłam w KuchniPupila - 2 kg w cenie 46 zł.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 06, 2012 7:12 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Jedzenie schowane.

Głodna Kasia chce jeść :cry:

Zaczyna się :crying:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 53 gości