DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 03, 2012 21:04 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Asia- ale suche Ci zamarza? 8O
bo zimą nie sypie się mokrego,tylko suchego oporowo a napiją się śniegiem.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lut 03, 2012 21:14 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Suche też może zamarznąć jak stoi dłużej bo sucha karma łapie wilgoć z powietrza i wtedy marźnie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 03, 2012 22:28 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Słyszałam, że niektóre osoby podlewają suchą karmę olejem przeciw zamarzaniu, ale według mnie to może działać przeciwzaparciowo

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pt lut 03, 2012 22:54 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

e tam-u mnie stoi teraz cały czas i nie zamarza :!:
skąd teraz wilgoć w powietrzu 8O
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob lut 04, 2012 10:38 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Suche im nie zamarza, gdy przyjeżdżam to suche jest cała zjedzone tylko zostaje zamarznięte mokre, chciałam żeby jadły i suche i mokre ale chyba muszę zrezygnować.
joanna3113
 

Post » Sob lut 04, 2012 20:35 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Tylko tyle mokrego, ile zjedzą zaraz po podaniu :(
U nas na działkach przy kilku domkach stoją takie pozamarzane miski z karmą, a nawet mlekiem, oczywiście nie do ruszenia.
Nawet suche zamarza, granulki wyrażnie stają się mniejsze i takie odwodnione, bledsze, dawałam karmę z worka przechowywanego w domku, ale koty nie chca jeść, będę codziennie musiała nosić w miarę ogrzane suche.
Karmę mokrą dla bezdomniaczków w pracy noszę w saszetkach w kieszeni na ciele, żeby była ciepła

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Sob lut 04, 2012 20:45 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

U mnie jest łatwiej - ja najpierw wołam koty a potem daję mokre dla tych ktore są, a suchego sypię jakąś dzienną porcje. Teraz dodatkowo jest łatwiej, bo karmię blokowe w piwnicy - ale ciągle się narażam mieszkańcom... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 04, 2012 21:05 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Będe im dawała jedną puszkę mokrego to zjadają w miare szybko i suche. Ja tam moge pojechać jedynie trzy razy w tygodniu nie zawsze na mnie czekają.
joanna3113
 

Post » Nie lut 05, 2012 15:53 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Ogłoszenia Melli na tablicy dodane, :D tylko nie wiem bo to moje pierwsze ogłoszenia czy czegoś nie pomieszałam, musiałam dodać region i dodałam Warszawa, Olsztyn...., na e-maila przyszła wiadomość że tylko pierwsze przyjęli bo nie może być parę ogłoszeń o tej samej treści.
joanna3113
 

Post » Nie lut 05, 2012 20:00 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

No to mam następna biedę, kochającą ludzi i trochę wycofaną, same kosteczki, cudowna, tylko bardzo chora, dostała, zastrzyki teraz deje jej unidox, powinnam ja zaszczepić ale w jej stanie to zabójstwo. Jest bardzo chora, bardzo. Nie chciano jej wydać ze schroniska bo taka chora. Oczki ledwo otwiera, jeżeli ktoś chce może jej policzyć każdą kosteczkę, miziak kochany. Płakać się chce jeżeli będę mogła to wstawię jej zdjęcia ale na zdjęciach nie widać tragedii i charakteru, sąsiadka dopiero jak przytuliła to zobaczyła szkielet. Koty sa szczupłe (moje są bo latają demolując mieszkanie) ale nie można im policzyć kostek w kręgosłupie to jest szkielet kochany cudowny, czekający na człowieka. Kurcze nie potrafię wyrazić bólu, złości i łez które wylałam nad tym cudownym stworzeniem, który jej zrobił tak wiele krzywdy, kot 5 miesięczny który uwielbia czlowieka, w dupie z takim człowiekiem.
joanna3113
 

Post » Nie lut 05, 2012 22:12 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

za zdrowie maleństwa mocno zaciskam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
najważniejsze aby jadła i zdrowiała, powinno być dobrze.

i za domki dla pozostałych rozrabiaków-darmozjadów :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lut 06, 2012 16:55 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Maleństwo ma apetyt, nie ma biegunki tylko taka bardzo wycofana, nie próbuje się bawić z moimi kotami. Bardzo duzo śpi.
joanna3113
 

Post » Pon lut 06, 2012 18:00 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Asia, jak ona jest chora, to wcale nie musi mieć ochoty na szaleństwa kotami. Tym się akurat na dziś nie martw. Poza tym niedawno wyciągnęłaś ją ze schronu.
Nie martw się! Będzie dobrze. :ok:
"Kubusiu? Tak Prosiaczku? Przepraszam...Ale za co? Za to, że miłość do ciebie w moim serduszku jest tak mała jak ja."
Edisiu, przepraszam...jesteś w moim serduszku...

Mruśkowo

 
Posty: 851
Od: Pt gru 04, 2009 18:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lut 06, 2012 23:54 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Mruśkowo pisze:Asia, jak ona jest chora, to wcale nie musi mieć ochoty na szaleństwa kotami. Tym się akurat na dziś nie martw. Poza tym niedawno wyciągnęłaś ją ze schronu.
Nie martw się! Będzie dobrze. :ok:

Agnieszka ja wiem ale tak smutno się robi jak patrzę na ta biedną kicię. :(

Robię cały czas ogłoszenia dla Melli, strasznie pracochłonne.
joanna3113
 

Post » Wto lut 07, 2012 2:14 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

ciągle myślę o malutkiej i trzymam kciuki - w schronie pewnie by własnie odchodziła, bo ileż można się trzymać...
A ogłoszenia są pracochłonne, wiem coś o tym :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 66 gości