katarzyna1207 pisze:A wiesz może, czy kociak rodowodowy i z jakiej hodowli ? Bo większość dobrych hodowli ma odpowiednie zapisy w umowach sprzedaży, właśnie na taką okoliczność (tzn. "alergii"itp.) - kot wraca do hodowli za zwrotem jakiejś części zapłaconej ceny ...
Obstawiam psuedo

Jeśli chodzi o alergię dla mnie to dziwne, bo dziecko od początku z tym kotem było. Po pół roku to trochę późno. Moja mama jak weszła do mnie od razu miała wszystkie oznaki swojej alergii na Klarę. Ale z czasem jak z nią więcej przebywa alergia mniejsza się. I to kolejny dowód na to, że człowiek przyzwyczaja się do alergenów swojego zwierza. Do piesa przyzwyczaiła się, do Klara także. Nie znika całkowicie, ale jest duuuużo, duuuuużo mniejsza.