















Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mikela pisze:Dziękuję wszystkim za kciuki![]()
I zapytam jeszcze- znacie jakiegoś speca od nerek i układu moczowego w Krakowie? Jak już go przywiozę, to będę potrzebowała szybkiej i fachowej konsultacji.
Tweety pisze:mikela pisze:Dziękuję wszystkim za kciuki![]()
I zapytam jeszcze- znacie jakiegoś speca od nerek i układu moczowego w Krakowie? Jak już go przywiozę, to będę potrzebowała szybkiej i fachowej konsultacji.
Alinka aptekarka leczyła kota u kogoś kto bazuje na sposobach i diagnostyce Neski-Suszyńskiej, tej fachury z Konstancina. Jak się dowiem to dam znać. Ale Duda też jest dobra w tym zakresie, mieliśmy kilka kotów z problemami nerkowymi, mój Rufin też do niej chadza a on ma kamienie cystynowe, których nikt nie chce leczyć tylko odsyłają do piachu![]()
BTW, zmniejszyliśmy dawkę z połowy tabletki 2 x dziennie do 1/4 raz dziennie i na razie jest okMoże, jak mówiła Duda, faktycznie w tym wieku już mu to minie
paw pisze:w sprawie Salomona - mimo że kilka razy czyściłam mu uszka płynem otifree ciągle ma tam nawracające brudki. czy mogłabym bez konsultacji z weterynarzem smarować mu je oridemylem? mam jeszcze połowę tubki po Piotrusi. i została mi resztka feliwaya - ale przy przekręconej butelce pozom płynu nie sięga wkładu - to chyba już do wyrzucenia? dyfuzor podrzucę na kociarnię - dziękuję! u nas hierarchia ustalona - duzi gonią małych, ja gonię dużych
Kocuria pisze:Kocuria pisze:czy znajdzie się osoba, która przyopiekowałaby mi się plusią i karmelem w okolicach 8-12 lutego? rzecz jasna trudy wynagrodzę
toszu, tweety, wasze pociechy nie byłyby zainteresowane może?
Tosza pisze:Kocuria pisze:Kocuria pisze:czy znajdzie się osoba, która przyopiekowałaby mi się plusią i karmelem w okolicach 8-12 lutego? rzecz jasna trudy wynagrodzę
toszu, tweety, wasze pociechy nie byłyby zainteresowane może?
dopiero dziś doczytałam, zapytam
queen_ink pisze:paw pisze:w sprawie Salomona - mimo że kilka razy czyściłam mu uszka płynem otifree ciągle ma tam nawracające brudki. czy mogłabym bez konsultacji z weterynarzem smarować mu je oridemylem? mam jeszcze połowę tubki po Piotrusi. i została mi resztka feliwaya - ale przy przekręconej butelce pozom płynu nie sięga wkładu - to chyba już do wyrzucenia? dyfuzor podrzucę na kociarnię - dziękuję! u nas hierarchia ustalona - duzi gonią małych, ja gonię dużych
IMO lepiej zapytać. Znany Ci Żil miał brudek z powodu najprawdopodobniej poświerzbowego właśnie zachwiania równowagi flory bakteryjnej ucha (świerzb wyleczony w maju-czerwcu zeszłego roku). Wystarczyło to zakwaszać.
Oridermyl to antybiotykowe kombo i ja bym tego nie podawała bez wyraźnego wskazania, chyba że jest możliwość, że przyniosły świerzba z kociarni. Ale wtedy też lepiej obejrzeć, czy to to.
Mamercik kociarniany i domowy: http://www.hostingkota.pl/index.php/queen_ink/Mamert szuka domu
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Szymkowa i 422 gości