cz.V Kocia Przystań. Sezon otwarty - tniemy bezdomność!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2012 16:24 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

wiiwii pisze:Hidi, ja nie rezygnuję - możemy się napić razem, jak coś.

Słuchajcie, byłam dziś na dyżurze i Bronek jakoś mnie nie wita. Patrzę, a jemu cieknie z nosa. Siedział bidok na radiu, jak go Sylwia zostawiła (tak mówiła, bo wpadła na moment przywieźć chrupki), jakiś taki mało żwawy był... No i nie wiem teraz... Basia, sprawdzisz go? Bo Radek chciał przyjechac jutro po niego... I nie wiem co w końcu, wstrzymać adopcję czy dać wybrać chłopakowi czy chce Bronka szybko z katarem czy później zdrowego? Na wszelki wypadek wsadziłam go do klatki, wsadziłam mu też termofor. Bronek jadł ładnie mokre, więc może to fałszywy alarm, ale lepiej dmuchać na zimne.. Jeśli się pomyliłam, to go wyciągnijcie na wieczór.

2. Funia. Znalazłam suche dla niej, ale mokre..? Dałam jej troszkę z szafki dla chorych, ale nie wydaje mi się żeby ono czymś się różniło od normalnego jedzenia, w każdym razie nie znalazłam takiego, które ma napisy mogące oznaczać chore koty, koty z problemami gastrycznymi czy problemami z wątrobą. Powiedzcie mi, czy to jest OK, bo nie chcę, żeby przeze mnie miała problemy.

3. Boss miał w boksie pustą miskę z mokrym żarełkiem :) Znaczy że pojadł chłopak. Jak mu dałam michę, to tez liznał. Ale on niesmiały jest. Mruczał jak go dużo głaskałam. On ma coś na karku, jakąś zmiane skórną, coś jak czyrak, kaszak, nie wiem. Spojrzycie na to?

4. Kozak to wcielone ZUOOO!!! Wspinał się po mnie, po ubraniu, chciał siedzieć na plecach, ramieniu lub na mojej głowie! jak go trzymałam na rękach, to pacał mnie łapką po twarzy, wsadzał mi łapę do buzi, bleee!
Musiałam go wsadzić za kratki na czas sprzątania. I wiecie co, może mam jakieś halucynacje, ale mam wrażenie, że on rzęzi!

5. Jak tam leczenie Kseni? Bo ona ma jakieś leki brać, nie? Rano nie bierze nic?

I na koniec - wylałam wodę z wiaderka po kimś. Aż dziw, że koty tego nie wylały na całą kociarnię ;]

A ten, z fejsa jakaś pani obiecała wpłacić 200 zł na Ksenię :)

Ja jestem tez chora, zasmarkana chodzę nieźle :/ ale jak leżę to mi gorzej!


W czwartek Bronek już był torszkę podejrzany,ale jeszcze się bawił.Wiesz wiiwii leczenie kota w domowych warunkach jest o niebo lepsze .Jeżeli p.Radek nie boi się kosztów leczenie i obowiązków z tym związanych to ja byłaby za adopcją,ale trzeba zaznaczyć że kot może się rozłożyc i trzeba iść z nim do weta.

Jeżeli chodzi Bossa to przypuszczam że to na karku to obrzęk po kleszczu ktorego mu usunęłam w czwartek.

To że koty nie rozlały wiaderka to istny cud.W czwartek szafka nad zlewem była otwarta i trzy kubki rozbite w drobny mak :mrgreen:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 17:09 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

wiiwii przepraszam, że tak późno Ci odpisałam :?

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob lut 04, 2012 17:12 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

pozdrawiamy sobotnio:)

pacze, pacze i co widzę ??
Obrazek

że co? że ja nie otworze? jak nie otworze, jak otworze:)
Obrazek



i doniesienia z ostatniej chwili:)
położyłam dziadowi zeby w dupsko ciepło było poduszkę , wzgardził i ostentacyjn ie lezy tak, zeby jak najmniej ciała miało z nią styk :mrgreen:
Obrazek

filcowasova

 
Posty: 389
Od: Nie sie 14, 2011 22:51

Post » Sob lut 04, 2012 18:34 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

cicho pusto to jednak pijecie szkoda mi ale mam nadzieje ze kiedys sie wreszcie z wami spodkam,tym bardzij ze nie mam z kim sie napic.... :|

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 18:40 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

herzpl pisze:cicho pusto to jednak pijecie szkoda mi ale mam nadzieje ze kiedys sie wreszcie z wami spodkam,tym bardzij ze nie mam z kim sie napic.... :|


Nio możesz się ze mną teraz napić ja zaraz łykam gripeksik :roll: Fajne fotki Filcova, a ogonek Amik ma super jak tchórz :mrgreen: :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 19:00 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Hejo, ja nie poszłam, po co się wybierać jak Was nie ma, poszliśmy do sklepu za to, skoro już sie ubrałam jak na Antarktydę! Po nowe paki chusteczek i żarcie na jutro ha!

Hidi, spoko, Maciek mi przekazał na czas wiadomość.

Spotkamy się jak mrozy odpuszczą może.. :-)

Powiedzcie jak Bronek po wieczornym dyżurze...
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob lut 04, 2012 19:01 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Aha, Filcova, świetne te zdjęcia!!! Zwłaszcza z oknem :) Cudowne są koty z inwencją :)
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob lut 04, 2012 19:22 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

dziękowac , ja Amikowski ogon uwielbiam i zboczenie mam jak kota widze wszędzie pasiasty ogon wyczaje:)

filcowasova

 
Posty: 389
Od: Nie sie 14, 2011 22:51

Post » Sob lut 04, 2012 19:29 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

to troche mi lepiej licze na was jesli ustalicie termin po 10 i w cieplejszy dzien to sie stawimy z mlodym 8)

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 19:56 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

heheh spotkanie się odbyło była Basia i Viktor :ryk: Baśka idzie wyadoptować Miszę i klnie jak szewc że nikt jej nie dał cynku eską :mrgreen:

Wiem ze to mało śmieszne ale mimo gluta, bólu gardła,kaszlu i temperatury nie mogę się powstrzymać :ryk: Basia i Viktor mieli randkę w ciemno :mrgreen:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 20:25 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

mar_tika pisze:heheh spotkanie się odbyło była Basia i Viktor :ryk: Baśka idzie wyadoptować Miszę i klnie jak szewc że nikt jej nie dał cynku eską :mrgreen:

Wiem ze to mało śmieszne ale mimo gluta, bólu gardła,kaszlu i temperatury nie mogę się powstrzymać :ryk: Basia i Viktor mieli randkę w ciemno :mrgreen:


oj tam oj tam, przynajmniej sobie porandkowali w spokoju :twisted:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob lut 04, 2012 20:42 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

kurcze a basia pisala ze nie zdazy :roll: viktor ma blisko bardzo blisko to sie stawil ale jak w ciemno oni sie chyba znali....

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 04, 2012 21:54 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Hahahaha.......bardzo w mordę śmieszne. W pośmiechu, niczym na złamanie karku biegłam.

Od rana w robocie, potem sterylka Atenki, oględziny Zenka (operacji nie było, jest starszym szczurkiem). Potem spotkanie które sie nie odbyło, biegiem do domu bo dziś urodziny MOJEJ UKOCHANEJ. Potem akcja......adopcja Miszy........i wreszcie o 21:30 dotarłam do domu :roll:

Nastepnym razem proszę o sms-a bo naprawdę całymi dniami nie ma mnie w domu :?
MIKUŚ
 

Post » Sob lut 04, 2012 22:01 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

MIKUŚ pisze:Hahahaha.......bardzo w mordę śmieszne. W pośmiechu, niczym na złamanie karku biegłam.

Od rana w robocie, potem sterylka Atenki, oględziny Zenka (operacji nie było, jest starszym szczurkiem). Potem spotkanie które sie nie odbyło, biegiem do domu bo dziś urodziny MOJEJ UKOCHANEJ. Potem akcja......adopcja Miszy........i wreszcie o 21:30 dotarłam do domu :roll:

Nastepnym razem proszę o sms-a bo naprawdę całymi dniami nie ma mnie w domu :?


to działa w obie strony. też mogłaś komuś dać znać, że jednak będziesz, bo operacja się nie odbyła.

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob lut 04, 2012 23:26 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Spoko Hidi, to już nie ma znaczenia. Choć do końca nie wiedziałam czy zdąże czy nie :roll:

Z reszta spotkanie odbywa się raz w roku i myślę że nie ma co na siłe ogranizować innych.
Myślę że czerwiec.

Może do tego czasu wszyscy zdążą się namyśleć, zarezerwowac termin (ew. urlop).
Tylko który :mrgreen:
MIKUŚ
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 92 gości