Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 03, 2012 20:28 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

Misza odszedł o 18,45 .Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek.[*] :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lut 03, 2012 20:29 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

horacy 7 pisze:Misza odszedł o 18,45 .Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek.[*] :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

o matko nie [*] :cry:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 20:31 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

Basiu :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 03, 2012 20:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

[*] Współczuję!
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lut 03, 2012 20:48 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

Misza miał pozytywny wynik FIV ,nerki w strasznym stanie,zmiany w oskrzelach ,ropień na łapce to objaw FIV oraz wysoką gorączkę i bolesność brzucha.Zmiany ogromne w jelitach które powodowały straszne bóle.Ja od wczoraj wyczerpałam limit bólu jaki może spaśc na jedną osobę.Dobrze ,może do Olsztyna pojechałam z koleżanka bo nie wiem czy byłabym w stanie sama prowadzić samochód.To nie tak miało być. :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lut 03, 2012 20:56 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

No nie, no nie, no nie..co sie dzieje...Basiu, mocno przytulam :( :placz:

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Pt lut 03, 2012 21:04 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

współczuję Basiu i jestem z tobą myślami :cry: pamiętaj że nie jesteś w tym bólu sama i że Misza miał szczęście zaznać miłości dzięki Tobie :cry:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lut 03, 2012 21:11 Re: Tymczasy u horacy 7. Śpij Fiodorku.

Basia, wiesz, że przyszedł do Ciebie bo nie chciał być sam :cry: :cry: :cry:
On wiedział, bo one wiedzą i wybrał sobie Ciebie na koniec. Zdążył zaznać miłości...

Śpij spokojnie kocie najdroższy [*]
po_prostu_kaska
 

Post » Pt lut 03, 2012 22:30 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Bardzo mi przykro z powodu śmierci obu kotów.

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pt lut 03, 2012 23:06 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

No nie! :cry:
Dopiero zajrzałam na miau a tu taka wiadomość :cry:
Misza :placz:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt lut 03, 2012 23:30 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Kasia ma racje, on wiedzial i znalazl sobie Ciebie Basiu, by jeszcze zaznac tego ciepla od Ciebie, poczuc sie kochanym. I czul sie, na pewno. Koty naprawde czuja, ze odchodza. Moj Rudzik, jak mu sie pogorszylo a ja musialam wyjechac do Bydzi od rodzicow, przyszedl do mnie i polozyl sie obok na lozku. Ja kucnelam sobie obok lozka i mialam glowe na wysokosci jego glowki, zaczelam plakac, patrzac na niego- majac swiadomosc, ze on z takim mocznikiem juz cierpi, kroplowki nie pomagaja, wetki zrobily mu krwiaczki na kazdej lapce a ja jestem teraz taka bezsilna.. i mowilam mu, jakim on jest wspanialym kotem, ze teraz wyjezdzam, ze bede tesknic bardzo i ryczalam. i ten moj maluch uniosl sie i zalozyl mi obie lapki na szyje. normalnie mnie przytulil. Nawet jak teraz to pisze to chce mi sie ryczec. Nigdy tak nie zrobil wczesniej. On mnie przytulil na pozegnanie.. Basiu, Misza wybral sobie wlasnie Ciebie, czul, ze odchodzi i chcial komus podarowac odrobinke swojej kociej milosci. I podarowal z wzajemnoscia.

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Sob lut 04, 2012 1:44 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Masz ci los :( :( :(
Serdecznie współczuję
W tym kocim świecie chyba ważne jest aby znaleźć takie miejsce, skąd będzie można odejść
Ech koty [']
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 04, 2012 7:01 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Basiu przytulam mocno.
Misza [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 04, 2012 7:24 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Kiedy to się skończy? :cry: :cry: Tak mi przykro :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 04, 2012 11:14 Re: Tymczasy u horacy 7. Fiodorku, Miszo [*]

Tak nie może być...
Miszko, tylko tyle teraz możemy.. :(
Nie zapomnimy Cię, śmieszny rudy koteczku z pokancerowanym pyszczkiem...
Miszko, zostaniesz w moim głupim, bezradnym i niezaradnym sercu [*]
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości