wiiwii pisze:Spoko Hidi, pójdę tam, bo będę od dziś wieczór na Pogoni
Dzięki!! bo muszę rano być na Klimontowie i bym na kociarni była za późno. Jak keidys bedziesz potrzebowala tego samego, to wiesz gdzie uderzac

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiiwii pisze:Spoko Hidi, pójdę tam, bo będę od dziś wieczór na Pogoni
filcowasova pisze:młoda zadzwoniła do mnie do pracy dzis cała podjarana bo wzięła Amikapołożyła sobie na na kolana a on nie uciekł nawet jak podniosła reca. cąły stan trwał ze 2 minuty więc szłu nie ma , ale jaka podnietamoze będa z niego jeszcze "ludzie"
![]()
filcowasova pisze:młoda zadzwoniła do mnie do pracy dzis cała podjarana bo wzięła Amikapołożyła sobie na na kolana a on nie uciekł nawet jak podniosła reca. cąły stan trwał ze 2 minuty więc szłu nie ma , ale jaka podnietamoze będa z niego jeszcze "ludzie"
![]()
mar_tika pisze:filcowasova pisze:młoda zadzwoniła do mnie do pracy dzis cała podjarana bo wzięła Amikapołożyła sobie na na kolana a on nie uciekł nawet jak podniosła reca. cąły stan trwał ze 2 minuty więc szłu nie ma , ale jaka podnietamoze będa z niego jeszcze "ludzie"
![]()
Ja trzymam kciuki żeby z Amika porządne i przytulaste kocisko wyrosło.Ja mam w domu kopię Amika ,czyli Adika i przez 4 lata kompletnie nic nie udało mi się mu wpoić .Totalny snobistyczny świrosław.
Apropos biało czarnych kotów dlaczego nikt nie pisał na forum że Kozak wskakuje na plecy i włazi na ramię i siedzi jak papuga .Cholera po wczorajszym dyżurze mam całe plecy zdrapane![]()
Dzwonił domek który czeka na Kozaczka ,maluch pojedzie w poniedziałek lub wtorek:)
No i Ksenia jedzie do nowego domu po 9 lutym
herzpl pisze:to u mnie jest naodwrot jestem w szoku jak rudy nie przyjdzie na kolana i nie spi dogory lapami
elape pisze:herzpl pisze:to u mnie jest naodwrot jestem w szoku jak rudy nie przyjdzie na kolana i nie spi dogory lapami
No to teraz coś o moich pieszczochach - jak siadam na fotelu, co mi się czasem zdarza, to zawsze któreś ładuje mi się na kolana, najpierw pracowicie udeptuje, potem się układa. Przy tym Cezar jest delikatniejszy i nie kłuje pazurkami, Milka wyżywa się ile wlezie. W tym czsie drugie kocisko kręci się wokół, hipnotyzuje i wreszcie układa się nieopodal i czeka na okazję. Jak tylko kolana zwolnią się choć na chwilę, już jest zmiana warty.
elape pisze:Koleś też był taki skaczący na plecy, niby to fajne, ale nieraz mi to zrobił znienacka i nie tylko podrapał ale jeszcze wystraszył. A Amik na pewno zacznie z wiekiem doceniać ludzkie kolanka, teraz po kastracji powinien stać się wygodnicki i bardziej miziasty, trzeba go pewnie gorąco przekonywać.
elape pisze:herzpl pisze:to u mnie jest naodwrot jestem w szoku jak rudy nie przyjdzie na kolana i nie spi dogory lapami
No to teraz coś o moich pieszczochach - jak siadam na fotelu, co mi się czasem zdarza, to zawsze któreś ładuje mi się na kolana, najpierw pracowicie udeptuje, potem się układa. Przy tym Cezar jest delikatniejszy i nie kłuje pazurkami, Milka wyżywa się ile wlezie. W tym czsie drugie kocisko kręci się wokół, hipnotyzuje i wreszcie układa się nieopodal i czeka na okazję. Jak tylko kolana zwolnią się choć na chwilę, już jest zmiana warty.
mar_tika pisze:..........
No i Ksenia jedzie do nowego domu po 9 lutym
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 33 gości