Mój świat według Bejbi

[vailet]

na pocieszenie -moja Pixi "śpiewa " pod drzwiami,miauczy w niebogłosy a rujki nie ma no bo po sterylce prawie rok

ruda32 nie żartuj bo zawału dostanę

[vailet]

Bawisz się giterkami nadal, widzę.

Witajcie!

Cześć Bożenka Jak widać bawię się i na dysk ściągnęłam,ale to już bez linków,więc pewnie tylko dla mnie będzie.Dużo mi nie wychodzi.Nie umiem powitania bez foty zrobić bo nie chce się zrobić tylko kręci i rezygnuję.

[dinzoo]

http://www.youtube.com/watch?v=bjFL4OngS1w&feature=g-upl&context=G275bbe0AUAAAAAAAAAA
Trzeba głośno bo nie wiem jakie kto ma głośniki.

biedactwo, ona nie wie co się z nią dzieje

[vailet]

http://www.youtube.com/watch?v=bjFL4OngS1w&feature=g-upl&context=G275bbe0AUAAAAAAAAAA
Trzeba głośno bo nie wiem jakie kto ma głośniki.

biedactwo, ona nie wie co się z nią dzieje

Dzwoniłam do weta i niestety nagły przypadek,pies po wypadku Rozmawiałam z kimś innym i absolutnie nie można przez miesiąc Bejbi sterylizować bo miała zbyt silną ruję.To co na filmie to pikuś.Jest tak że jeśli kotka jest w bardzo silnej rui to macica musi mieć czas nie tydzień,ale miesiąc by się obkurczyć bo jest ryzyko krwawienia w czasie zabiegu,tymbardziej że Bejbi już krwawi z jelita i jeszcze to że ten hormon w zastrzyku na wątrobę dobrze nie działa+narkoza naraz więc powiedzieli lepiej odczekać.Teraz jest osowiała,ale je.Unika nas jak może.Chowa się by być sama.Nie chce dotyku,nie miałczy i nie reaguje na głos jak na filmie.
Żałuję że nie mogłam rozmawiać z wetem Bejbi,ale znowu siła wyższa.Problem był by z kimkolwiek porozmawiać.Pytałam jeszcze czy jeśli mocniej zacznie krwawić z jelita to czy mogę podać Cyklonaminę i odpowiedź że tak.Bejbi jak wielu osobom wiadomo często krwawi i to musi mieć wpływ że krwotoku może dostać.Prawdopodobnie ona miała ciche rujki,niewidoczne i wtedy pojawiały się rozwolnienia z krwią.Więc będę ją umawiać na zabieg pod koniec działania hormonu.Takie jest zalecenie i to nie jednego weta.

[izka53]

Post, który napisałam wcześniej , tradycyjnie znikł, więc tylko w skrócie.

Moja kotka była tylko na proverze, zastrzyki jeszcze nie były znane. Jak nie zdobyłam na zcas, to ruja była koszmarna.
U Bejbi , jak minie miesiąc, albo nawet wcześniej, rujka pojawi się w dużo większym nasileniu i znów nie będzie mozna.

Bejbi doskonale wie , co się z nią dzieje, jej organizm domaga się zapłodnienia , w celu przedłużenia gatunku. Koleżanki cos nieuważnie uczyły się biologii. Nasze - ludzkie - odczucia i uczucia nie mają nic z tym wspólnego.

Pozdrawiam i znikam

[vailet]

Post, który napisałam wcześniej , tradycyjnie znikł, więc tylko w skrócie.

Moja kotka była tylko na proverze, zastrzyki jeszcze nie były znane. Jak nie zdobyłam na zcas, to ruja była koszmarna.
U Bejbi , jak minie miesiąc, albo nawet wcześniej, rujka pojawi się w dużo większym nasileniu i znów nie będzie mozna.

Bejbi doskonale wie , co się z nią dzieje, jej organizm domaga się zapłodnienia , w celu przedłużenia gatunku. Koleżanki cos nieuważnie uczyły się biologii. Nasze - ludzkie - odczucia i uczucia nie mają nic z tym wspólnego.

Pozdrawiam i znikam

Iza dlatego piszę że zanim to przestanie działać ją na zabieg chcę dać.Nie jest bezproblemowa bo często krwawi i tego się boję.Nie wie moim zdaniem co się dzieje.Jej organizm wie,ona nie.
Na siłę nie zaryzykuję i weci odmawiają sterylki,dopiero po miesiącu.Nie będę zwlekać dłużej niż to konieczne bo zaczynam się bać.

[Gosiara]

A co z szczepieniem?

[vailet]

A co z szczepieniem?

Chyba na razie nici nie mogę teraz na hormon,potem znowu ruja,więc jedak mniejsze zło to najpierw sterylka.Postaram się by jakoś umieścili Bejbi z boku klatek i uważali.Nie każdy tam wie że Bejbi nie jest szczepiona,a szef (chirurg) to nic o niej nie wie.

[Karolek(ona)]

[Lilianna J-wie]

Dzień dobry

[vailet]

Wow Cześć Karola,ale zajeb...obrazek

[vailet]

Dzień dobry

Dzień doberek Lilianko Dziś już jest naprawdę dobry

[vailet]

Kiedyś spotkałam tego kaczorka mandaryńskiego Była ostra zima i dokarmialiśmy wodne ptactwo.Piękny nie?

[kalair]

Jak to spotkałaś? One nie żyją w naszym klimacie. Chyba że w zoo.. Doberek Wiolcia i Bejbulku!

[vailet]

Jak to spotkałaś? One nie żyją w naszym klimacie. Chyba że w zoo.. Doberek Wiolcia i Bejbulku!

Bożenka mogę wkleić fotę jak ją karmię Zagubiła się,było ponad -20 stopni i cały tłum ludzi w tym dzieci i pijaki chcieli ją złapać,ale nie dała się Pewnie by sprzedali za kilka flach Nie widać daty to było w 2010 roku.Byś widziała jak tańczy co za pozy ja mam filmik tylko słabej jakości.Z wrażenia zapomniałam Witamy u nas