AniaU pisze:ja siedzę jak na szpilkach, a głowę to mam taką wielką
powodzenia, będzie dobrze
Też czekam cała w nerwach.
Nie myślałam że az taki stres będę przeżywać:)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AniaU pisze:ja siedzę jak na szpilkach, a głowę to mam taką wielką
powodzenia, będzie dobrze
AniaU pisze:ja siedzę jak na szpilkach, a głowę to mam taką wielką
powodzenia, będzie dobrze
czajkax2 pisze:AniaU pisze:ja siedzę jak na szpilkach, a głowę to mam taką wielką
powodzenia, będzie dobrze
Już po wizycie:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pani p.r.z.e.s.y.m.p.a.t.y.c.z.n.a. i powiedziała ze z jej strony nie ma przeciwskazań żebyśmy zostali domem dla kota.
aaaaaaaaaaaaaa
jestem w euforii:)
tylko co z transportem? wiadomo cos?
ewar pisze:A nie pisałam? Z tego co wiem, wizyty przedadopcyjne są zwykle bardzo miłe.Teraz kciuki za znalezienie transportu
ewar pisze:No i chyba jest transport
Patmol pisze:puścić go transportem, bo jest
a czajka go dopieści
jak będzie miał towarzystwo innych kotów -i juz swoje stałe miejsce
to i jeść zacznie
a czajka tez może iśc z nim do veta
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 97 gości