DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Witaj Izuś! :1luvu:

Hej Iza czy Wy nie zamarzniecie w tym domu? :roll:

Jak oko TŻ-a?Boli jeszcze?

Witajcie

vailet pisze:Hej Iza czy Wy nie zamarzniecie w tym domu? Jak oko TŻ-a?Boli jeszcze?

Aż tak żle nie jest. W ubiegłym roku było gorzej :mrgreen:

A oko już nie żle , nie boli, tylko po zakropieniu piecze i czerwone jest.

kalair pisze:Tomiędzy pakowaniem te herbatki popijaj!

A popijam, popijam , ale w przerwach :mrgreen:

Dla smakoszy to raj - do wyboru, do koloru , np pomarańczowa z imbirem, waniliowa, jabłko z cynamonem, zielona z cytryną , zielona z miętą.
A mnie pasuje tylko żółty earl grey, ew. niebieska lady grey :mrgreen:

Dziewczyny, doczytałam zamknięty wątek Marii - kamari.
Jestem wstrząśnięta.
Zniknęła osoba, która tak wielu kotom pomogła, uratowała wiele kocich istnień.
Zamknięty został watek , który wielu kociarzom dodawał sił i otuchy i jego autorka, osoba o takiej sile empatii, że pół forum mogłaby obdzielić. Ja - osobiście , nie moje koty - zawdzięczam jej bardzo wiele. Zawsze była ze mną w chwilach załamania.
Mario - wierzę , ze choć anonimowo podczytujesz . Wróć do nas, na wątki, które odwiedzałaś, do Ani rudej, do Bożeny, do mnie .
, do wielu innych , którzy Cię kochają i szanują, nie daj się pokonać miernotom, które wyładowują własne frustracje i niemoc.
Zamknęła watek Małgosia, zamykasz Ty - dwa wątki optymistyczne.
Tak, mam namairy na Ciebie, ale to nie to samo.

jeśli znajdziesz chwilkę - odpisz proszę

Przykre..

cześć Izuniu :1luvu:

...też nie wiem co napisać, tak mi przykro :cry:

tzn. wiem co bym napisała ale to się nie nadaje do...druku :evil:

pozdrawiam Cię nocna sowo

nocny marek...

Zauważyłam nad ranem że wąt kamari jest zamknięty :evil:

Już wiele osób zniknęło z forum przez...nie ma kilku wątków które mogły być i były fajne.Dziwię się że ja jestem,ale mam nadzieję że wszystko co złe za nami.Staram się nie pisać nic,nie wcinać na innych wątach by czegoś takiego nie podkręcać.

puszatek pisze:cześć Izuniu
...też nie wiem co napisać, tak mi przykro
tzn. wiem co bym napisała ale to się nie nadaje do...druku
pozdrawiam Cię nocna sowo
nocny marek...

mi jest przykro i tak dziwnie wchodzi się na miau
straciłam jakoś wiarę w ludzi ,tak bezsensownie kogoś zdołować,dobić

z wątku Częstochowskich kociar skopiowałam wpis najszczęśliwszej
Co do kamari, to uważam, że wyolbrzymiono mój udział w tym całym zamieszaniu, dla zasady, że skoro ja się odezwałam, to poszło na całego. Gdybym ja się tam nie pojawiła, a inne osoby które radziły i pisały to samo w lekko inny sposób, to rozmowa, wątek wyglądałby inaczej. Szkoda, że Marysi nie było dziś w pracy, nic, będę próbować pogodzić się i porozumieć w dniach kolejnych, bo nie da się wszystkiego napisać, emocje biorą górę, u niej chory kot, a ja jestem jaka jestem

nie wybielam się, o nie, a jednocześnie nie przyznaję do niczego, poza świadomością bycia jednej z tych wybitnie nielubianych. Podkreślam, że nawet Małgosia w pierwszych postach jak kamari napisała o biednym Felku wyraziła swoje zdanie odnośnie badań, zdanie było podobne do mojego. Mogę dalej nickami wymieniać, ale niczego to nie zmieni, ani dla forumowych nicków, ani dla kota. Więc zaniecham.

A i jeszcze takie drobne info, nie do częstochowianek i nie do Erin, choćby ignorowało mnie 300 bytów, nicków to żadnej informacji nie będzie przy moim nicku, nie prześcigać się i nie starać. Tak samo jak liczba osób ignorujących mnie nie wpłynie na nic. Liczba ignorów przy nicku oznaczona na czerwono zarezerwowana jest dla króla owych właśnie.

I da mnie najważniejsze są koty moje, koty moich przyjaciół: Małgosi, Kasi, Es, oczywiście ilgatto i Severek na czele, bo sentyment mam, koty i tymczasy Be, wszystkie koty i tymczasy Ani, oraz wszelkie koty i ich towarzysze w aktualnych DeEsach, koty dla których byłam DeTe (kolejność w jakiej wymieniłam nie jest odzwierciedleniem nasilenia miłości i zainteresowania odnośnie wszystkich wymienionych).

p.s. co jak co, ale tchórzem nie jestem...
tyle Moje Kochane :1luvu:

Czasem myślę ,że Marysia dobrze zrobiła ,źli ludzie bezkarni są

izka53 pisze:Dziewczyny, doczytałam zamknięty wątek Marii - kamari.
Jestem wstrząśnięta.
Zniknęła osoba, która tak wielu kotom pomogła, uratowała wiele kocich istnień.
Zamknięty został watek , który wielu kociarzom dodawał sił i otuchy i jego autorka, osoba o takiej sile empatii, że pół forum mogłaby obdzielić. Ja - osobiście , nie moje koty - zawdzięczam jej bardzo wiele. Zawsze była ze mną w chwilach załamania.
Mario - wierzę , ze choć anonimowo podczytujesz . Wróć do nas, na wątki, które odwiedzałaś, do Ani rudej, do Bożeny, do mnie .
, do wielu innych , którzy Cię kochają i szanują, nie daj się pokonać miernotom, które wyładowują własne frustracje i niemoc.
Zamknęła watek Małgosia, zamykasz Ty - dwa wątki optymistyczne.
Tak, mam namairy na Ciebie, ale to nie to samo.

jeśli znajdziesz chwilkę - odpisz proszę

Witaj Puszatku i przyjazne Marii "Dusze" podczytywalam watek i moze czas sie ujawnic

Oczywiscie jak mnie przyjmiecie :?:

to nie mój wątek ale ja nikogo nie przeganiam

na wątku kamari już nie ujawnisz się

tutaj są same dobre Dusze

Wiem bo nie zdazylam sie wczoraj wpisac i juz zamkniete!!!
A ja za Maria i Amelka na miau przyszlam a teraz czuje sie jak bez "domu" :cry:

I jest mi bardzo bardzo przykro :!:

Tez mam nowe namiary na Marie podala mi w pw ale sie docztalam, ze w pracy dzisiaj jej tez nie byla.
No i jeszcze wiecej sie martwie o Nia i Felusia
Siostra miala do Marii dzwonic to moze beda jakies wiesci, ja mam telefon na karte , no i nie dobilam forsy,
jak to zrobie to tez zadzwonie ale juz nie dzisiaj.

Mario jak nas czytasz to daj znac bo bardzo sie martwimy :1luvu:

marysienka pisze:Wiem bo nie zdazylam sie wczoraj wpisac i juz zamkniete!!!
A ja za Maria i Amelka na miau przyszlam a teraz czuje sie jak bez "domu"
I jest mi bardzo bardzo przykro
Tez mam nowe namiary na Marie podala mi w pw ale sie docztalam, ze w pracy dzisiaj jej tez nie byla.
No i jeszcze wiecej sie martwie o Nia i Felusia
Siostra miala do Marii dzwonic to moze beda jakies wiesci, ja mam telefon na karte , no i nie dobilam forsy,
jak to zrobie to tez zadzwonie ale juz nie dzisiaj.

Mario jak nas czytasz to daj znac bo bardzo sie martwimy

dla mnie miau opustoszało - nie zapominam o pozostałych ale jakoś inaczej,brakuje mi...

Wiem ba tak samo czuje

Ja to naprawde jestem zestresowana - pomylily mi sie watki i siostrze wmawiam, ze to watek Puszatka :mrgreen:

Izo wybaczysz :?:

DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Kto przegląda forum