Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

zuzia96 pisze:ależ to oczywiste, że koteczek nr 4

Wiesiu, ja kategorycznie żądam wyłączenia kamerki, którą zamontowałaś Rudisiowi, bo inaczej żaden quiz nie będzie miał sensu :ryk:

tak, to był koteczek nr 4 czyli Shilla :ok:

leżę sobie i słyszę, że któryś kociasty bawi się wiszącą myszką... myślę pewnie Rudisiowi się zebrało na zabawy, bo on dość często tą zabawką się bawi... ale o tej porze :roll:

no więc podnoszę głowę, nakierowuję lampkowy strumień świetlny i co widzę... że to Shillunia

Joanna KA pisze:
zuzia96 pisze:ależ to oczywiste, że koteczek nr 4

Wiesiu, ja kategorycznie żądam wyłączenia kamerki, którą zamontowałaś Rudisiowi, bo inaczej żaden quiz nie będzie miał sensu
tak, to był koteczek nr 4 czyli Shilla
leżę sobie i słyszę, że któryś kociasty bawi się wiszącą myszką... myślę pewnie Rudisiowi się zebrało na zabawy, bo on dość często tą zabawką się bawi... ale o tej porze
no więc podnoszę głowę, nakierowuję lampkowy strumień świetlny i co widzę... że to Shillunia

no przecież kamera pojechała razem z Rudisiem :ryk:

należy tylko zlokalizować i sobie samemu wyłączyć :ryk:

Shillunia super dziewczynka :ok:

hmmmm... to muszę ją zlokalizować. a już się bałam, że masz jakąś nawigację satelitarną do tej kamery :wink:

w nagrodę dla Cioci zdjęcie Rudisia w szaliczku, w którego dzierganiu tak dzielnie pomagał

Joanna KA pisze:hmmmm... to muszę ją zlokalizować. a już się bałam, że masz jakąś nawigację satelitarną do tej kamery

w nagrodę dla Cioci zdjęcie Rudisia w szaliczku, w którego dzierganiu tak dzielnie pomagał

Oooo

już skończyliście szalik :1luvu:

ale Wam szybko poszło :lol:

ślicznie ci Rudisiu w szaliku :1luvu:

namów Dużą, żebyście zrobili jeszcze szaliczek dla ciebie :lol:

czerwony koniecznie :ryk:

pomyślę, pomyślę i może się zrobi... jak się czas znajdzie... :roll:

moje dziecko znowu smarkoli...

ja już po prostu nie wiem co robić, albo czego nie robić żeby on ciągle czegoś nie łapał... normalnie załamka

dlaczego dopiero teraz tu zawędrowałam ...zaznaczam do nadrobienia czytania wolą chwilką :ok:

a witamy Ciocię Dilah

jakoś tak nas mało osób odwiedza, więc tym bardziej nam miło, że do nas zawitałaś :ok:

Witamy się i oczekujemy wieści, co słychać u kotecków od nr 1 do nr 4

z naciskiem na nr 3

Nie, na 4

he he he... :mrgreen:

w sumie to u tych dwóch "numerków" się najwięcej dzieje... :mrgreen:

aczkolwiek dzisiaj numerek "4" mi nerwy zszarpał, bo szukałam jej pół dnia po chałupie i nie mogłam znaleźć... :roll:

już normalnie zaczęłam się zastanawiać czy nie czmychnęła jak poszłam śmieci wyrzucić... wydawało mi się to niemożliwe, bo my naprawdę zwracamy uwagę przy otwieraniu drzwi, okien, balkonu. szukam gwiazdeczki i szukam, no i nie ma nigdzie... noszzzzz...
jak już się zrobiła szarówka, to wzięłam latarkę i poszłam świecić po wszystkich kątach, bo pomyślałam, że może mi oczy błysną... znowu wszystko obeszłam i nie ma. żarło stoi nieruszone... hmmmm
jeszcze mi wpadło jedno miejsce do głowy w łazience. pod umywalką, pomiędzy szufladami, tam gdzie są rurki, jest taka dziura gdzie można wliźć... idę, patrzę... siedzi maupa :roll:

i jeszcze mnie wzięła oprychała jak ją chciałam wyciągnąć :evil:

to mówię do niej - a siedź. i poszłam :evil:

nr 1 - standardowo pod kołdrą przez cały dzień
nr 2 - standardowo do południa na wyglądaniu przez okno i obserwowaniu szpaka, który wyjada owoce jarzębiny w ogródku, a później na odpoczynku po tym jakże męczącym zajęciu
nr 3 - standardowo a to na krześle pod stołem, a to na kanapie, a to przy misce, a to w koszyku

Shilla ciągle bardzo się boi człowieka. aż się o nią zaczynam bać, bo jak tylko za blisko niej jestem, to tak ucieka, że mało nóg nie pogubi... :roll:

Eee tam sie dzieje :mrgreen:

u trójeczki nuuuuddddy :mrgreen:

za to bardzo intrygujące zajęcie wymyślił sobie numerek dwa :roll:

obserwacje szpaka za oknem to jest to co kotecki bardzo lubią :mrgreen:

a że go dopaść nie mogą (kto to jakieś szyby w oknach wymyślił! :roll:

), to dlatego zajęcie jest tak męczące i należy po nim odpoczywać :mrgreen:

coby się organizm zregenerował :mrgreen:

Shilla poczyna sobie coraz śmielej :ok:

idę zobaczyć co oni wszyscy tutaj robią

ooooo... jest i Burasek :1luvu:

nie, nie... jednak nie... boję się

rzucę chociaż okiem

Burasku, chodź na górę... pobrykamy :love:

Shilla po pierwszej fascynacji Rudisiem, jednak zdecydowała, że woli Jamesa.
najpierw było "wyginam śmiało ciało" na widok Rudolfa - to znaczy grzbiecik w łuk, stópki wszystkie razem, ogonek wiewiórczy i ocieranie o kanapę... a on nic...
a James niby buczał, ale przy okazji obserwował damulkę, no i wziął ją zaczął zaczepiać do zabawy - podskoki, biegi po całej chałupie jak stado koni... no i dziewczyna uległa... teraz się do niego wdzięczy :mrgreen:

a Szejna chyba zazdrosna, bo pogoniła podlota przed kolacją. a co się tu małolata będzie rozbestwiać. niech zna swoje miejsce... młoda, nie-młoda, w końcu to Szejna jest najpiękniejsza i JUŻ! mimo swoich 8 lat :wink:

Niesamowicie mnie wzrusza, jak te wszystkie koty (Shilla i pozostałe zgarnięte z tego samego miejsca) są zżyte z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Zdecydowanie muszą iść na dokocenie, inaczej będą się męczyć same.

Shilla faktycznie towarzyska jest bardzo... szkoda tylko, że nie w stosunku do człowieka.
ostatnio jak jej nałożę jedzenie, to zostaję dopóki nie zje. niby trzymam jej miskę żeby jej nie "uciekła", a przy okazji ją trochę smyrnę od czasu do czasu - trochę pozwala, ale po chwili odsuwa łebek.
Olu, mówiłaś mi, że Shilla raczej słabo je... hmmmm... no tak, ona faktycznie nie je... ona wpier.....la (sorki za słownictwo) :wink:

nie chce jeść w ogóle suchego, ale mokre to po prostu wciąga nosem :mrgreen:

w czym wiernie dotrzymuje jej kroku Rudiś

koty przespały cały dzień - wszystkie. ja natomiast miałam wizytę z dzieckiem u lekarza - na szczęście w oskrzelach czysto... uffff
żeby jednak nie było za fajnie, to mnie zaczyna coś brać... dżizas :roll:

biorę kolejny fervex i zmykam pod stos kołder i koców... mam nadzieję, że do niedzieli mi przejdzie, bo planujemy jechać nad morze w celach inhalacyjno-uzdrowiskowo-wypoczynkowych.

coraz śmielsza śliczna dziewczynka :ok:

Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

Kto przegląda forum