mavi pisze:Pasibrzucha pisze:Serce mi pęknie. Drugiego takiego kota nie ma i nie będzie

Właśnie to samo napisałam była wcześniej, ale ocenzurowawszy wydeletowałam.
Malaga jest i będzie

W bardzo przyjaznym, osiatkowanym domku

Mikusia nie ma zamiaru dzielić się Dużą. Tylko by się przytulała albo zasypiała w dziwacznych pozycjach, np uczepiona przednimi łapkami mojej szyi.
Miaukoli, gdy mnie widzi, domagając się uwagi.
A gdy ja, sługa pokorna, delikatnie usiłowałam ją w nocy przenieść z moich nóg, osyczała mnie.
Je dobrze, nawet jelita jej się unormowały, uszko ładnie się goi.
Na dokładny przegląd jedziemy w piątek.
Czy biała kota w placki szaro-czarne z brązowymi naciekami to wypłowiała tri?