Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 31, 2012 1:23 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Boże, jak ja się martwię o bezdomne koty.
I o moją Ogrynię, czy ona przeżyje te mrozy? Co z jedzeniem? czy ma się gdzie schować, czy przytuli się do jakiegoś kota? Ona zawsze się przytulała do Babuni i Justynki gdy było zimno. Co z
Zawsze tworzyły taki koci kłębuszek.
Nie zaznam spokoju do końca mojego życia przez tę biedną kocinę. Chyba że ją odnajdę, że wróci tu do mnie i do Babuni. Nie wiem dlaczego mnie los tak doświadczył, tyle mi się zwaliło na głowę nieszczęść i jeszcze ta kocina, która miała być moją radością, stała się przyczyną takiej traumy i tylu przeżyć...

Miałam zagłosować na jakiegoś kota. Ale nie potrafię. Nie potrafię dokonać wyboru kociego nieszczęścia, mimo że piszecie, że te koty są szczęśliwe. Ale jakoś trudno mi w to uwierzyć, sama nie wiem dlaczego. Nie umiem wartościować urody, czy kalectwa. Nie potrafię. Wybaczcie mi.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 31, 2012 6:11 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonko, to głosowanie to zabawa przecież (i wpływ z bazarku). Świetnie rozumiem, że nie masz siły głosować. Tak wczoraj myślałam, że jest poniedziałek i pewnie musisz gdzieś jechać. Mam nadzieję, że Ogrynia jest mądra i znalazła jakiś kącik, kogoś, kto daje jeść. Też strasznie się martwię o te moje nieszczęsne futra. Jak w każde mrozy, mało ich dziś przyszło zjeść, na jedną kotkę czekałam i czekałam, aż ręce rozbolały mnie od mrozu. A co z łapkami, które nie mają się gdzie ogrzać :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 31, 2012 7:02 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Odczuwam dokładnie to samo :( Od zaginięcia mojego Dawcia świat stał się inny. Nic mnie nie cieszy i wszystko robię jak w transie. Jeśli się nie znajdzie, czy już zawsze będzie to tak wyglądało? Myślę nawet, że czasem lepiej jest mieć pewność, że kot już szczęśliwy i spokojny biega za tęczowym mostem, niż świadomość, że gdzieś tam się błąka i nie móc usiedzieć ani chwili spokojnie. Współczuję bardzo. Mróz jest okropny. Mnie tu wszyscy pocieszają, że kot jest a) wytrzymałym stworzeniem, b) ma wolę przetrwania i wie, gdzie iść, by przetrwać, c) że będzie dobrze, ale jak patrzę na pozostałe koty, jak się zwijają razem, byle cieplej, to chce mi się płakać.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Wto sty 31, 2012 20:39 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Od zaginięcia Ogryni minęły już prawie 4 miesiące. Nic mi nie przechodzi, nie ma dnia abym sobie nie popłakała, zwłaszcza gdy spojrzę na Babunię, jej przyjaciółkę.
Wierzę, że ją znajdę, jasnowidz mi powiedział, że ona żyje, wiadomo że nie jest to informacja na 100 procent wiarygodna, ale wolę wierzyć w to co mi mówi.

Gdy stworzenie jest już za TM, wtedy pozostaje pogodzić się z losem, wszystko jest jasne i wiadomo, że niczego się już nie odwróci. Natomiast taka niewiadoma jak z zaginionymi jest straszna, przybijająca i pobudzająca wyobraźnię.

Przez całe moje życie panicznie bałam się takiej sytuacji, dlatego pilnowałam psy, bo jestem psiarą z kilkudziesięcioletnim stażem, żeby mi nigdy nie zginęły. Spuszczałam ze smyczy na ogrodzonym terenie, zawsze miałam przy sobie smakołyki, żeby do mnie wracały gdy je zawołam.
Nie przypuszczałam, że będę musiała przeżyć to, przed czym tak się przez całe życie broniłam. :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 31, 2012 20:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonko :cry:
Ogryniu, wracaj, człowiek i kotka czekają na Ciebie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 31, 2012 20:48 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Często myślę o Tobie Iwonka i o Ogryni, ale nie wiem co pisać, bo smutno mi że wciąż jej nie ma.

Mi udało się złapać dzisiaj działkowego chorego Karolka. Tak się cieszę, że w te mrozy chociaż on w cieple siedzi.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sty 31, 2012 20:51 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:Iwonko, to głosowanie to zabawa przecież (i wpływ z bazarku). Świetnie rozumiem, że nie masz siły głosować. Tak wczoraj myślałam, że jest poniedziałek i pewnie musisz gdzieś jechać. Mam nadzieję, że Ogrynia jest mądra i znalazła jakiś kącik, kogoś, kto daje jeść. Też strasznie się martwię o te moje nieszczęsne futra. Jak w każde mrozy, mało ich dziś przyszło zjeść, na jedną kotkę czekałam i czekałam, aż ręce rozbolały mnie od mrozu. A co z łapkami, które nie mają się gdzie ogrzać :cry:


Wczoraj byłam w pracy - w każdy poniedziałek pracuję - dorabiam do emerytury.
Dzisiaj byłam w Skierniewicach, jadąc pociągiem widziałam po drodze "psie wesele" - same małe pieski i zastanawiałam się że nie było im zimno, bo widziałam je w lesie. Sprawiały wrażenie jakby im mróz nie przeszkadzał.
A głosować nie potrafię, nie umiałabym wybrać według jakich kryteriów miałabym to robić.
Który jest większym kaleką od drugiego? Któremu jest trudniej a któremu łatwiej?
Nie wiem, dlatego nie umiem podjąć żadnego wyboru.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 31, 2012 20:52 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

marta-po pisze:Często myślę o Tobie Iwonka i o Ogryni, ale nie wiem co pisać, bo smutno mi że wciąż jej nie ma.

Mi udało się złapać dzisiaj działkowego chorego Karolka. Tak się cieszę, że w te mrozy chociaż on w cieple siedzi.


Marto, a co z Twoim zaginionym koteńkiem? Czy chociaż cokolwiek wiadomo?
Przecież Ciebie spotkało takie samo nieszczęście :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 31, 2012 21:05 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:Marto, a co z Twoim zaginionym koteńkiem? Czy chociaż cokolwiek wiadomo?
Przecież Ciebie spotkało takie samo nieszczęście :(

Dlatego wiem co czujesz.
Nie, mi intuicja mówi, że Maciuś już nie żyje. Intuicja, okoliczności, znajomość terenu i ludzi tu mieszkających. Zostały tylko wspomnienia i zdjęcia wiszące na ścianie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro lut 01, 2012 0:40 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

marta-po pisze:
Iwonami pisze:Nie, mi intuicja mówi, że Maciuś już nie żyje. Intuicja, okoliczności, znajomość terenu i ludzi tu mieszkających. Zostały tylko wspomnienia i zdjęcia wiszące na ścianie.

No tak...... :cry:
Najgorsza jest ta niewiadoma. :cry:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 01, 2012 0:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

:cry:
U mnie mijają już trzy tygodnie. Podziwiam Cię Iwono za to, że tak długo szukasz i wierzysz.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro lut 01, 2012 20:16 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Szukam i będę szukać do upadłego.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 01, 2012 20:23 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

:(
ale wiesz, że cały czas myślę, chociaż to nic nie pomaga.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lut 01, 2012 20:37 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonka byle do wiosny :ok: dzień już dłuższy , jaśniej - aktywnie trzeba będzie szukać
mam nadzieję ,że na wiosnę bardziej aktywnie będę mogła pomóc niż zimą
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 01, 2012 21:46 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wiem, że teraz koty się pochowały, żadnych nie widzę, może ten mróz nie będzie tak strasznie długo trzymać choć zapowiadają go na dwa tygodnie :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 20 gości