BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz w dt GPK MRAU. Pomóż! Przekaż 1%

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2012 23:30 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Bozie...
Wypisz wymaluj jak moja kochana Sroczka...
Małgoś, cudna jest!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 24, 2012 23:41 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Tak- jak Sroczka wygląda, tylko starsza trochę jest...
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 25, 2012 7:23 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

No dobra ciociu Kasiu - jest Mania :mrgreen: .
I jakby nie było , na tych wszystkich fotkach jest w męskich ramionach . I w męskich ramionach sypia :wink: .
Ona jest z "grupy Ewki"(wiekowo) :ryk: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro sty 25, 2012 8:46 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

jamkasica pisze:No jak nie? Mania to przecież jest :twisted:

w schronie:
Obrazek

u Małgosi:
Obrazek Obrazek

ach slicznosci :love: :love:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 27, 2012 22:38 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Mania zagluciła trochę bardziej :? .Wczoraj i dzisiaj dostała kłuja z Synergalu,była bardzo rozżalona i długo po tym płakała :placz: . A ponieważ wcina za dwoje :mrgreen: i od poniedziałku do dzisiaj przybyło jej 20dkg 8O (wetka nie mogła w to uwierzyć bo Mania i tak jest chudzinka), od jutra Synergal w tabletkach :D . Już nie będzie tak rozpaczać po bolącym kłuju :flowerkitty: .
Wszystko idzie ku lepszemu :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon sty 30, 2012 20:50 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Zdrówka Maniu, nie gluć więcej :1luvu:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 23:18 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

MANIA:

Obrazek

FILIP:

Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2012 11:26 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

śliczne koty :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sty 31, 2012 13:19 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

magaaaa pisze:Małgoś, a tuńczyk?
Matwiej zainteresował się żarciem poczynając od polizania tuńczyka...

I jeszcze taki postpaluszek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak to nikt go nie chce? To chyba pomyłka, takie cudo bez domku?

Ponieważ to mój pierwszy post ale nowa nie jestem, bo czytam forum od dawna i rozpaczam nad biedą kocich piękności (bo koty są wyłącznie piękne i bardzo piękne :) ) od dłuższego czasu.
W domu mam od 4 lat postpaluchowego Rydza. Kiedy go wzięliśmy ( mam męża i 2 córki) z przytułku duży kot ważył 2 kg nie jadł, miał kk i ledwo stał.sierść mu wyszła miał 4 lata a wyglądał na 12, kupę wydalał z krwią i był w głębokiej depresji. Lekarz do którego się zgłosiliśmy z kotem na dzień dobry zaproponował nam ........ uśpienie :evil: Po powiedzeniu "specjaliście" co o nim myślę pożegnałam konowała ozięble i wyszłam.
Znalazłam innego weterynarza, z którym po blisko roku postawiliśmy Rydza na łapy. Został w prawdzie bez połowy zębów (wyrwane z konieczności) ale tymi które pozostały radzi sobie świetnie z łapaniem myszy :D Mamy domek z ogródkiem w spokojnej okolicy a ja jestem z tych co to uważają, że zamykanie w domu kotów jest dopuszczalne tylko z konieczności, bo robią się pluszowe :wink: Moje koty miały to szczęście, że zawsze wychodziły. Rydz dzisiaj jest bardzo piękny i szczęśliwy a jego waga to 6kg :!: a nadal jest szczupły.

Może już czas dostarczyć mojemu samotnikowi towarzystwo :wink:

Magaaaa możesz napisać coś więcej o swoim podopiecznym?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Heka

Heka

Avatar użytkownika
 
Posty: 248
Od: Wto sty 31, 2012 12:23
Lokalizacja: Gdańsk-Jelitkowo

Post » Wto sty 31, 2012 13:21 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

Heka pisze:Magaaaa możesz napisać coś więcej o swoim podopiecznym?

Jasne że mogę.
Od Sylwestra mieszka jest już na swoim :piwa:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 31, 2012 13:31 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz szukamy swoich Domów na zawsze

magaaaa pisze:
Heka pisze:Magaaaa możesz napisać coś więcej o swoim podopiecznym?

Jasne że mogę.
Od Sylwestra mieszka jest już na swoim :piwa:


HURAAAAAAA, :D

Heka

Avatar użytkownika
 
Posty: 248
Od: Wto sty 31, 2012 12:23
Lokalizacja: Gdańsk-Jelitkowo

Post » Wto sty 31, 2012 14:15 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Wieści od Sekhmet:
Sekhmet jest spokojną, wyważoną i niezależną kotką (poza tym, że jest uroczym pieszczochem, głodomorem i mądrym kotkiem) co powoduje, że gdy 'moja' się uspokaja to Sekhmet kładzie się w swoim kąciku, zasypia i nie domaga się rozpaczliwie kontaktu (co nie zmienia faktu, że i tak nas do siebie przyciąga).

Cała akcja rozpoczęła się gdy Meluzyna zrozumiała co to zabawa z innym kotkiem, ganianie się i bicie. Najpierw ustaliły granice (i Meluzyna, i Sekhmet, całkiem wyraźne i zgodne), a teraz zabawa trwa w najlepsze. Gonią się, biją, skaczą na siebie, biegną do mojego pokoju, S goni M, robią pętlę i M goni S i tak kilka razy pod rząd, co wyraźnie służy Meluzynie, odmładza ją to ;) Siły są wyrównane (niezgrabna 'stara' kotka i delikatna Sekhmet). Jeszcze nie sypiają ze sobą (do mnie z własnej woli na noc idzie Meluzyna, do mamy- Sekhmet i tak chyba całą noc). Sekhmet właśnie gada, chyba sama do siebie, i wykorzystuje cały tor przeszkód jaki jest zrobiony w naszym domu. Meluzyna przyczaja się w koncie i wyskakuje na małą, ogony napuszone, w klasyczną eSkę i dzikie wzroki ;)

Dużo obie jedzą, ale jednak Sekhmet więcej. Do tej pory 'stara' kotka dostawała jedzenie w pojedynczych saszetkach, nie zawsze była łaskawa skosztować, teraz karmimy obie z puszki i raczej brak z jej strony arystokratycznych ciągot.

Chciałam przesłać filmik z całą grą aktorską kotek, ale coś się psuje i nie mogę tego zrobić.

Jest dobrze, Meluzyna zaakceptowała Sekhmet, wyznaczyła jej granice, Sekhmet również wyznaczyła swoje granice, żadna kotka nie jest zbyt silna czy nachalna wobec drugiej, obie są tak samo delikatne i wysublimowane ;)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 31, 2012 15:18 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

kocie panny sa wyjatkowe :D :1luvu: :D za Domuś :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lut 01, 2012 8:38 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Mani w okresie 22-31.01.przybyło 430g. :strach: . Puści mnie dziewczyna "z torbami" , taki ma apetyt . Ale to dobrze , byla naprawdę chudzieńka.
Niestety z noska ciągle ropny wyciek (no mniejszy niż był) , tak więc leczymy się dalej.
I szukamy DS-a dla Filipa :love: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro lut 01, 2012 22:01 Re: BYLIŚMY NA PALUCHU... Mamy 17 tymczasów. Szukamy DS! Wawa

Księciunio nieźle się urzadził:
Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 144 gości