kamari pisze:Casica? A ty? Lubisz sikające. To może Amelkę. Ona co prawda nie sika pod łóżko, ale chętnie w trakcie skoku osika ci całe mieszkanie.
Casica, wiesz jak do mnie trafić, więc zawsze możesz wezwać brygadę i przyjechać. Widziałaś moje koty, wiesz jakie są biedne i dziwię się, że nie zabrałaś ich od razu wszystkich. Tak powinna była zrobić szczerze miłująca koty osoba.
Czy możesz wskazać w którym miejscu wyraziłam opinie w typie - źle opiekujesz się kotami, należy Ci je zabrać?

O Twoich kotach, po wizycie u Ciebie napisałam, że są piękne i zadbane, więc proszę nie histeryzuj i nie nakręcaj się, a przede wszystkim nie manipuluj moimi wypowiedziami i nie wkładaj mi w usta opinii, których nigdzie nie wyrażałam.
Piszesz w moim wątku, wymieniamy się informacjami na temat kotów, co do cholery jest dziwnego w tym, że mając doświadczenie z pękniętym ropniem, podpowiedziałam o co należy spytać weta?
Nikt, absolutnie nikt myślący nie ma żadnych podstaw do wysnuwania z moich wczorajszych wypowiedzi w tym wątku tak kuriozalnych wniosków. Same się nakręcacie, co gorsza, kolportujecie bajki i bzdury, ewidentną nieprawdę.
To tyle. Felkowi zyczę zdrowia.