[PKDT]GDAŃSK -KOTY Z FERMY LISÓW WALCZĄ O PRZETRWANIE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 28, 2012 0:02 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Nasza Sally- mały rozrabiaka także ma szczęśliwy dom;-)
Obrazek
Sally- jeszcze w DT

Obrazek
Sally w nowym domku z nowym kolegą;-)
Obrazek
Wykopała już z łózka pani swojego kolegę, teraz ona jest księżniczką;-)

Te kilka zdjęć to takie małe podsumowanie tych prawie 11 miesiecy i pokazanie, że warto czasem zaryzykować i podjąc wyzwanie, które wydaje się karkołomne.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sty 28, 2012 13:44 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Fajnie jest zobaczyc, ze sie koty zadomowily :lol: No i bylo tez zdjecie Hansa i Lazurka.Fajny czarnuszek! Ja uwielbiam czarne koty.Wszystkie koty sa piekne i madre ale te czarniawe to moje ukochane stworzonka :D

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Sob sty 28, 2012 13:51 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

A jeszcze ten kotek co sobie z Sally lezy, czy to blekitny rosyjski?
Wyglada zupelnie jak kot mojego brata.Tylko ze tamten to prawie 7 kilo zywej wagi :ryk:
Pan wet kazal schudnac ale on nie przyjmuje do wiadomosci i zebrze u "babci" -mojej mamy, bo chyba mysli ze brat postanowil go glodzic :lol:

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Nie sty 29, 2012 2:17 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

To mie raczej na brytola wygląda, krępy taki, okrągłe uszka i dziubasek....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sty 29, 2012 11:21 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Pluszard pisze:A jeszcze ten kotek co sobie z Sally lezy, czy to blekitny rosyjski?

Obok Sally lezy superowy scotish fold czyli szkocki zwisłouchy :kotek:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 29, 2012 21:29 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

aya13 pisze:Obok Sally lezy superowy scotish fold czyli szkocki zwisłouchy :kotek:


:?: eee..aha..zwisłouchy powiadasz? :)
Tak czy siak chyba kotulce bardzo się zaprzyjaźniły. Rozkosznie razem wyglądają.
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 04, 2012 17:28 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Banerek dla kotków :P


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hjsxc][IMG]http://i.imgur.com/GuFFb.gif[/IMG][/url]



:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 04, 2012 21:14 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Amyszka, wielkie dzieki za banerek :1luvu:
Podam innym, może ktoś sobie dołączy, bo zima w pełni a nasza akcja obumiera.

kochani, można nam pomóc także przekazując 1% podatku.
Przekaż 1% podatku:
Nazwa OPP: Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt –Viva!
Numer KRS: 0000135274
Dopisek w rubryce informacje uzupełniające (poz.133 w PIT-28, poz.309 w PIT-36, poz.109 w PIT-36L, poz.128 w PIT-37, poz.62 w PIT-38): „PKDT-LISIARNIA”
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 04, 2012 21:17 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Budki dziś docieplone były słoma i ociepliną...potrzeba karmików ze zwykłego kartonu, styropianu i worka na smieci z duzym wejściem, aby wsypac tam wieksza ilosc suchej karmy. Małe tacki zamarzają, wiatr je przewraca, snieg zasypuje.

pzdr
Kotki nie mieszczą się w budkach, musze załatwić kolejne :kotek:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 05, 2012 12:50 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Obrazek
Bakalia w nowym domku.
Domek skromny ale pełen miłości - będzie tam szczęśliwa.
Opiekunka - pani ela bardzo pragneła kota po smierci męza- teraz ma swoją przyjaciółke juz wysterylizowaną w domku.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 05, 2012 12:52 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Niech się wiedzie Bakalii w nowym domku :ok:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Nie lut 05, 2012 13:43 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Cudowny widok Pani z koteczka :ok:
Troche wspieram teraz innego kotka i nie zagladalam tu a taka niespodzianka :D
Kotunia widac ze jest zadowolona z Domku.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia :ok:

Pluszard

 
Posty: 122
Od: Wto lip 19, 2011 14:32

Post » Nie lut 05, 2012 15:18 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Obrazek
Obrazek
Obrazek
zima na lisiarni
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 07, 2012 17:02 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Pluszard pisze:Cudowny widok Pani z koteczka :ok:
Troche wspieram teraz innego kotka i nie zagladalam tu a taka niespodzianka :D
Kotunia widac ze jest zadowolona z Domku.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia :ok:


Ciesze się, że zajrzysz choć raz na jakiś czas, bo nie ukrywam, że czasem brakuje motywacji aby ciągnąć to dalej. Mam nadzieje, że kociak jakiemu pomagasz ma się dobrze i tez znajdzie domek;-)

U nas Arlekinka nadal czeka, choć już jest bardzo otwarta nawet do obcych....przychodzi do niej sąsiadka i była tez moja siostra i bardzo fajnie się bawiła (lizała rękę, miziała).
Mamy też koteczkę, którą sąsiadka dokarmiała i mimo, że załatwiłysmy mały domek z miasta kotka zamarzała, miała sople na sierści i nie chciała do niego wchodzić. Po zabraniu jej do naszego dt kotka przeszła samą siebie, dała mi się wymiziać, brzuchol na wierzchu, cała szczęśliwa podgryza nasze rece w zabawie i zupełnie inaczej zachowuje sie niż na wolności. Ta bura i biedna koteczka (Truchcia )koczowała w okolicy ponoć już ok 2, 5 roku lub dłużej jako kot dziki- wolnozyjący, nie dawała się głaskać, była ostrożna więc po mrozach miała wracać na podwórko z domkiem. Jej ogromne zaufanie do nas spowodowało, że bedziemy jej szukać domku - nie jest urodziwa, ma bielmo na jednym oczku po kk ale takiego miziaka nie można wyrzucić na dwór;-)

pzdr

Na lisiarni chcemy złapać jednego/dwa koty ....może damy rade im także znaleźć dom. Mrozy są okrutne, nasze domki i tak za wiele nie pomogą....kotki wiosną znów będą potrzebowały leczenia jak rok wcześniej. /oby ta zima juz odeszła....bo żal patrzeć na te biedy.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lut 13, 2012 22:35 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Obrazek

Arlekinka od soboty w nowym domku;-)))
Troszkę stres ją zjadł pierwszego dnia, nic nie jadła....dziś wieści juz pozytywne. Kicia zaczeła jeść, bawiła się i ganiała krok w krok za kocurkiem rezydentem;-)


A my na tapecie mamy koteczkę z osiedla Truchcię i dziś przywleczonego przeze mnie z pracy 5 -miesiecznego miziaka.
Kocurek (roboczo Malinek) był zagłodzony ale charakter ma cudny, piękny marmurkowy szaraczek z białymi skarpetami i wielką miłością do ludzi oczywiście koczował pod moją pracą. Jak te koty mnie znajdują?

Nasze dt okupowane przez 4 koty znajdy (nie z lisiarni) ale za to bardzo potrzebujące! :kotek: :kotek:
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości