Alienor pisze:"Kot się wcześniej załatwiał, ale wkupie nie było robaków. Dziś była biegunka bez krwi i wymioty . Na łapce miał jajeczko tasiemca."
Toszo, przekazałam Twoją sugestię, jako że Ania nie ma w domu neta.
Mogą być robaki, może byc infekcja, może być pp. Wszystko może być

Niestety w zaprzyjaźnionej fundacji kilka kotów odeszło po odrobaczaniu. Mnie jeden maluch też chciał kiedys odejść, na szczęście miałam konsekwentnego weterynarza: nawadnianie, antybiotyk, nawadnianie, antybiotyk. I tak przez 10 dni.
Ale tu niekoniecznie musza być robaki, natomiast są prawdopodobne. Czy wiadomo, kiedy dokładnie kot był odrobaczany? Od kiedy jest w domu? czy są z nim inne koty ( szczepione i nieszczepione)? Czy mają jakieś objawy? Czy kota boli brzuch? Jakie leki dostał? Czy został nawodniony?