Wólka Zaleska 13 kotów - koniec części I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2012 19:54 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Evelin1 pisze:Witamy,witamy panią od Malwiny (vel Jotki ) na miau...
Czyli w kolejne 2 koty - Mandarynka i Krecik DT ewona1
Tygryska DT u jaanny19
Malwina DS u ewona1
2- Łomianki DS
2- Poznań DT Duża von Focha

Wg moich obliczeń w Wólce zostało 14 kotów....Owszem,dużo,ale to już nie 22...:)
Liczę jeszcze na dziennikarkę...może bedzie odzew na miejscu,jak się ukaże artykuł...Ktoś wie-gdzie ma się ukazać??/


Aż się wierzyć nie chce, że - oby nie zapeszyć - tak dobrze idzie :)
Jestem pod wrażeniem - jesteście wspaniali.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro sty 25, 2012 21:23 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

ewona1 pisze:Mam pytanie: kiedy zrobić drugie odrobaczanie, albo czym było pierwsze?


Nie ma Patmol i jest burdel na wątku, Patmol wróć!!! :!: :!: :!:

Z pierwszego postu wynika, że były odrobaczane 14 stycznia i powtórka planowana jest na 26 stycznia

Pinokio, Ty na pewno wiesz czym...
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Śro sty 25, 2012 21:26 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Nie pamietam kiedy bylo pierwsze, ale zakodowalam sobie, ze jutro trzeba powtorzyc.
Byly odrobaczone CESTAL/em.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 25, 2012 22:51 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Tak trochę przykrawo się na wątku zrobiło.....ehhh, te temperamenty....
Ale jutro zwieramy szeregi?

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Śro sty 25, 2012 23:30 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Mamrot,chyba Cie zamorduje. . . DZIEKI :1luvu: :ryk:
otrzymalam na konto 30 zeta na doladowanie komorki od mamrot i nie wiem co począć
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 25, 2012 23:43 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

No, doładować... Mamrot wolę wyraził, że doładować, to doładować
( przynajmniej ja tak myślę :oops: )
:kotek:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Czw sty 26, 2012 8:24 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Randa pisze:
ewona1 pisze:Mam pytanie: kiedy zrobić drugie odrobaczanie, albo czym było pierwsze?


Nie ma Patmol i jest burdel na wątku, Patmol wróć!!! :!: :!: :!:

Z pierwszego postu wynika, że były odrobaczane 14 stycznia i powtórka planowana jest na 26 stycznia

Pinokio, Ty na pewno wiesz czym...


Pinokio mówiła że cestalem!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw sty 26, 2012 8:26 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

pinokio_ pisze:Mamrot,chyba Cie zamorduje. . . DZIEKI :1luvu: :ryk:
otrzymalam na konto 30 zeta na doladowanie komorki od mamrot i nie wiem co począć

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :kotek: :mrgreen:

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw sty 26, 2012 8:45 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Jesli chodzi o rozmowy telefoniczne do Wolki, to uczciwie sie przyznaje, ze tylko sms/y albo na domowy, bo sporo gadamy.
Bardzo byloby fajnacko gdyby p. Teresa miala internet :wink: . Dzisiaj jedziemy do lekarza i po zakupy.

Pani Ewo i Panie Mężu od siebie wielkie dziekuje za Koty, za Kreta szczegolnie. Ściskam Was mocno i klaniam sie nisko :1luvu:

Kochane kobiety, gdybym mogla wszystkie Was calowalabym w rękę. Bardzo, bardzo dziekuje :1luvu:

Kiedy zajechalam do Wolki pierwszy raz i zobaczylam zwierzaki, pomyslalam, e tam, to niemozliwe, ze ciezka sytuacja. Bylo lato, koty "pasły sie" w trawie, na stole ogrodowym, na dachach. Czesc z nich bawila sie beztrosko, a wsrod nich czlowiek, p. Stanislaw. Rozmawialismy i w jego smutnych oczach zobaczylam strach, bezsilnosc i dobroć. Pani Teresa tego dnia byla pod skalpelem na onkologii. Maz zostal ze zwierzakami, bo jak to pieknie powiedzial "one dodaja mi otuchy, ze wszystko bedzie dobrze". Opowiedzial mi jak to sie zaczelo, jak mialo byc pieknie, jak bylo przez kilka pierwszych lat. A ja sluchajac widzialam siebie i pomyslalam, jak to dobrze, ze nas tu przywiodlo w te strony. Dobrze dla czesci zwierzakow, maltretowanych, glodzonych, chorych, porzuconych.
Jest tu w naszej okolicy sporo takich rodzin. Nie wszystkich poznalam, ale wiem, ze sa i przygarniają, pomagają, dokarmiają, a przede wszystkim weszli w srodowisko i pomalutku zmieniaja mentalnosc i stosunek do zwierzat.
Sa tu we wsiach ludzie, ktorzy od pokolen maja wpojone, ze zwierze domowe to bydlak, ktory nic tam nie rozumie. Kiedy z nimi rozmawiam, opowiadam o psach, kotach, o tym, ze je kocham, ze myszki mi zal, ze krowa jest piekna, ze swinia mądra. . . sluchaja i zaczynaja sie otwierac. Opowiadaja, ze czasem widza, jak kot podchodzi, ze slysza jak mruczy, ze biedny ten pies na lancuchu, ale mowią "to wies pani, tu ni ma casu na takie sprawy".
Nie wszyscy oczywiscie. Przewaznie ci starsi, lub mlodsi, ale ci ktorzy czytac i pisac nie umieją. Tak, sa tu tacy, ja znam.

Ech, najszlo mnie jakos :wink: , sorry dziewczyny :1luvu: Trza za robote sie brac, nie tam o pierdolach . . . .
Alleluja i do przodu :ok: :1luvu:

Dzisiaj drugie odrobaczanie.
Cos jeszcze powiem na temat odrobaczania. Te wszystkie tabletki sa do bani. Jakis czas temu oddalam mojej mamie kotka rudego Tomcia. Kotka odpicowalam jak sie patrzy i miedzy innymi porzadnie odrobaczylam podalam trzy razy aniprazol i po 10 dniach powtorzyłam znowu przez trzy dni. Po jakims miesiacu mama zaczela marudzic, ze Tomciowi w brzuszku dziwnie burczy, ze bywa, ze kupka brzydka, ze jesc nie chce, ze trzeba go przebadac. Zawiozlam kupke do badania i wymaz z ucha. W kotku byly jaja pasozytow i lamblie(?).
To jak i czym odrobaczac, jak weci mowia, ze cestal, czy aniprazol to wszystko zabije. Teraz dostal aniprazol przez 5 dni i po miesiacu dostanie jakis lek na M, ale zapomnialam nazwe, bo nie znam go jeszcze. Pomyslalam, ze skoro Tomcio mial lambie, to wszystkie koty u mnie na pewno tez maja i robaki tez mają. To co? wywalone pieniadze na to odrobaczanie? A mam koty, ktore sa chudziutkie, kilka w ogole sie nie poprawia. Bede badac kupale.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 26, 2012 9:10 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

zjawka pisze:Tak trochę przykrawo się na wątku zrobiło.....ehhh, te temperamenty....
Ale jutro zwieramy szeregi?

e tam Zjawka! ;) nie bójmy się emocji, rozmawiamy, piszemy, wyjasniamy, wszystko gra:) i buczy. ja tam prosta jestem :) jak Pinokio pisze, że nie odpisuje na smsa bo sie jej karta w tel skończyła to ja zasilam karte i gites. a dziś jestem bardzo szczesliwa z powodu DT dla Krecika...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw sty 26, 2012 10:10 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Tak, tak ja popieram... można sobie popłakać, potupać...a potem trzeba znowu wskakiwać na scentrowany kociorowerek i kręcić... aby do przodu...

Suuuuper Wam idzie i zaciskam kciuki naprawdę jak najmocniej :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw sty 26, 2012 10:35 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Ach te kobity :mrgreen:
Pinokio: my tu wszyscy jak jeden mąż i żona to przecie dla Cię som i jescze dla tych kotów i psów z Wólki! I żebyś Ty mogła jak najszybciej jeździć do Wólki tylko po to, aby się herbatki z Państwem napić (może być z prądem) i zdjęcia odpicowanych kociastych oglądać :ok:
Jeśli o coś pytamy, to tylko w dobrej wierze :D

Witamy Panią od Krecika. Zostało mi jeszcze trochę stronek do wrzucenia ogłoszeń Mandarynki, więc dokończę je w najbliższym czasie.

Dziewczyny, a co z tymi ewentualnymi domkami: jeden to był w Poznaniu (pan, który chciał po kotka przyjechać), a drugi to ten dom na wsi? Wiadomo coś?

No i Patmol wracaj, bo trzeba tytuł zmienić i informacje uaktualnić :!: I niedługo nowy wątek zacząć 8O ależ to zleciało

edit; domek nie w Poznaniu, tylko z Poznania ewentualnie do Katowic... ech też coś zakręcona jestem :oops:
Ostatnio edytowano Czw sty 26, 2012 12:41 przez issey32, łącznie edytowano 1 raz

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw sty 26, 2012 10:57 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

AniHili pisze:Ujmę to tak...gdyby trafił się dorosły whiskas z charrakterkiem, to nie DT, a DS byłby. TŻ nie może odżałować Mścisława ['].


Ależ bardzo proszę, charrrakterny kot Spryciarz w whiskasowym wydaniu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Proszę zwrócić uwagę na to, z jaką prezencją i elegancją mamy do czynienia w tym przypadku. Biały żabot, białe rękawiczki i skarpetki nadają temu angielskiemu dżentelmenowi niezwykłej powagi i dostojności. To arystokrata w każdym calu. Nic tylko brać :ok:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw sty 26, 2012 11:21 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Lamblie to syf straszny, cestal tego nie ruszy, bo je w ogóle ciężko wytłuc :/

A to na "m" to może Milbemax :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sty 26, 2012 11:54 Re: 17 kotów-Wólka Zaleska- ludzie w szpitalu- potrzebne DT/DS

Szalony Kot pisze:Lamblie to syf straszny, cestal tego nie ruszy, bo je w ogóle ciężko wytłuc :/

A to na "m" to może Milbemax :)

http://www.vetopedia.pl/article220-1-Lamblioza.html

błagamPinokio tylko spokojnie ;) to nie jest nic straszego, preczytaj info ze stronki której link powyzej i nie martw się. najcześciej zwierzaki są nosicielami i bezobjawowo se z tym żyją!
cyt."Najczęstszą postacią lambliozy jest bezobjawowe nosicielstwo (90% zarażonych zwierząt). Jednak u 10% dochodzi do wystąpienia objawów. Do charakterystycznych objawów lambliozy należą:

- biegunka lub długotrwałe luźne stolce o jasnożółtej barwie i papkowatej konsystencji (zwłaszcza, jeśli są oporne na leczenie)
- kał ma nieprzyjemną, ostrą woń
- w kale występuje domieszka śluzu i/lub krwi
- wzdęcia
- zmiany skórne, mające tło alergiczne
- wymioty
- gorączka
- bóle brzucha
- spadek wagi (przy jednoczesnym normalnym apetycie)
- odwodnienie "

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości