Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ewa popieram Cie w 100% jestesmy absolutnie tego samego zdania, podpisujemy sie pod tym obiema rekami.
Nieraz rozmawialam z wetami na takie tematy ze ludzie nosza koty codziennie na kroplowki,zastrzyki i inne zabiegi, kot jest nie do uleczenia cierpi z tego powodu, stres wywoluje dodatkowe pogorszenie choroby, ale ludzki upor i egoizm bo nie mozna tego inaczej nazwac bierze gore.
U ludzi malo doswiadczonych mozna by to ew.zrozumiec natomiast my wolontariusze, obroncy zwierzat to wrecz nie dopuszczalne.
To co pisze Ewa to prawda i tylko prawda, zwierze nie rozumie ze tak ma byc, ono czuje calkowicie cos odwrotnego jest mu zle

W sytuacjach kiedy mozna zwierze odratowac po urazach i to tez nie kazdym, choroby uleczalne jak najbardziej tak, ratujemy, wozimy, dbamy, pielegnujemy i to przynosi skutek to to ma sens.

Dziewczyny ja już pisałam z Panią prezes -zachecam do korzystania z forum wewnetrznego

Wróciłam z pracy, odsapnęłam, przeczytałam, no szczerze mówiąc nie wiem zbyt o co chodzi no jednak to moje niezrozumienie może wynikać ze złośliwości, braku wrażliwości, oraz braku kultury.
Dyskusja na dalszy plan sprowadziła parę istotniejszych spraw.
Na początek łaskawie przypominam o dyżurach, a właściwie o dyżurze brakuje na jutro wieczór, jeśli nikt się nie zgłosi ja jutro zawożę Józka na zastrzy to przy okazji zrobię dyżur. Dyżury na ten tydzień przeklejam na 1 stronę.
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 23.01.-29.01.2012 r.
23.01. pon. rano Beatka wie. Teresa
24.01. wt. rano Marta wie. Ewa
25.01. śr. rano Beatka wie Cookie
26.01. czw.rano Marta wie. brak
27.01. piat rano Dorota wie. Teresa
28.01. sob. rano Iwonka wie. Ewa
29.01. niedz. rano Dorotka wie. Marzena

Mara S pisze:Szczegółowe badanie krwi Arletki będzie dopiero jutro. Póki co wiem tylko, że mocz się poprawił i kot ogólnie nie wygląda źle

Juz sie pogubiłam. W poniedziałek niby ok, dzisiaj zółtaczka niespodzianka niewiadomo skad,potem uspic a za chwile kot jednak ok.

Ludzie tez choruja ,cierpia, umieraja i nie maja eutanazji. Wiadomo w skrajnych przypadkach trzeba kotu ulżyć, ale jakby mozna było np.uspic takiego Pędzla!!
To lepiej w ogole kotow nie łapac, niech przyroda i selekcja naturalna działa sama. Zawsze to taniej.
To nam ludziom bo jestesmy egoistami, wydaje sie ze kotom lepiej zyć 12 lat w M2 i obserwowac swiat zza okna, a moze one wolałyby krócej a na wolnosci, przeciez sa drapieżnikami.

Nie pamiętam czy jeszcze mamy wolny boks? ale chyba tak jeśli przegrodzimy jutro prawdopodobnie przywiozę kociaka z lecznicy od Dr. Skolika - podobnież bardzo miziasty, a niestety musiałby wylądować w schronisku, dobrze by było Doktora wspomóc w podzięce za jego starania w sprawie naszych kociaków.
Czy wiadomo jak się czuje Biedronek - ja póżniej nie miałam czasu dzwonić, rano czuł się źle? czy jakieś ogłoszenia papierowe zostały rozwieszone?

Mara przesłałam wczoraj pieniądze za żwirek. Powinni już mieć na koncie.

Pani Monika z ALMAVETU w przyszłym tygodniu ma urlop tj. pierwszy dzień ferii tak gwoli informacji, iż Pani Ilona zostanie sama.

Na 06.02.12r. umówiłam Luizkę na sterylizację - czy ktoś będzie w stanie ją podwieźć do lecznicy ja do południa nie dam rady.
Jadzia jutro odbierze z LUPUSA wyniki buraski z alergią na pchli jad - Jadziu proszę przypomnij Pani Doktor o książeczce zdrowia kotki, bo ona była szczepiona w schronisku. No i buraska dalej nie ma imienia.
Na testy powinni jechać buraska ze schroniska, Kropka, Dawidek na szczepienia jeszcze dla nich za wcześnie.
Do sterylizacji buraska ze schroniska, i Beti ale sterylizacje będziemy umawiali po powrocie Pani Monii z urlopu.

Buraska z alergią ma podwójny boks, można przedzielić.

O Biedronka nie pytałam, ale chyba bez zmian, siedział w klatce i obserwował trochę błędnym wzrokiem.

Iwona11 pisze:Buraska z alergią ma podwójny boks, można przedzielić.

Dzięki Iwonko za przypomnienie

Marlenko do Ciebie mam ogromną prośbę - chyba już wiesz o co :wink:

o wujka

m

my nowe kociaki nie mają zdjęć - ja tam z moimi marnymi zdjęciami ogłoszenia zrobiłam, ale ... moje zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia beznadzieja po prostu

Do obfocenia - Madhuri, Dakotek, Luizka, Michałowa - one ogłoszenia mają, ale z dupiatymi moimi zdjęciami.
Dawidek, schroniskowa pręguska, Beti, Pysiolek, Kropka - bez zdjęć, bez ogłoszeń, nie ma ich na stronie - gdybym miała zdjęcia mogłabym już wystawiać na stronie i ogłaszać.
Może urobisz wujka jak będzie miał czas :oops:

Iwona11 pisze:INSTRUKCJA OBSŁUGI JÓZIA

1)Codziennie zastrzyk podawany w lecznicy. Zawożenie w klatce iniekcyjnej (w przedsionku na zdrowej)
2) Dieta -TYLKO specjalne jedzenie mokre + suche opisane w szafce. Jest to karma dla kotów z problemami dróg moczowych. Ma jeść TYLKO jedną saszetkę mokrego dziennie + posypywać mu suche z umiarem. Powiem wprost bez dyplomacji - jest za gruby i powinien schudnąć. (Zalecenie lekarza).
2) Lekarstwo w proszku w małych saszetkach. Codziennie rano rozpuścić saszetkę proszku w połowie saszetki mokrego. Nie zostawiać na noc suchego w wolierze, żeby rano był na czczo - wtedy zje karmę z lekarstwem. Jak już to wtrąbi, można mu dać drugą połowę saszetki oraz suche (z umiarem).
3) Nie wypuszczać z woliery! Jest teraz osłabiony i przez to bardziej narażony na zarażenie wirusem od kolegi P. Woliera (nawet zabezpieczona folią) też nie daje gwarancji i dlatego - patrz pkt 4.
4) Intensywnie szukać domu, choćby tymczasowego.

Dziękuję Iwona , niestety moje długotrwałe rozglądanie się za domkiem tymczasowym dla Józia nie przyniosło efektu

Na kwarantannie w szafce z karmami specjalnymi jest duża paczka Urinary s/o może przyda się w tym przypadku. Czy mam kupić dla grubego Józka Obesiti żeby schudł ?

Zajrzę jutro do Chatki po południu, to nakarmię kociaki, ale pełnego dyżuru nie zdążę zrobić.

Mimo zarejestrowania się na forum Nadzieji, system jakoś nie działa, nie widzę żadnych postów, nic... :roll:

Czy ktoś z Was już tego używa?

Ponieważ nie mogę spać to zamiast liczyć barany -policzyłam koty które przebywały w kociej chatce na naszym nowym miejscu ,ewentualnie z kch były zabrane do DT a potem znalazły dom. Naliczyłam 85 kotów które znalazły domy od pażdziernika 2010 roku do chwili obecnej . Oczywiście mogłam się gdzieś pomylić , nie przy każdym wyadoptowanym kociaku jest dokładne info o dacie adopcji, wśród wyadoptowanych podaje sie też niektóre adopcje ze schroniska. Kilka kociaków było w chwili przeprowadzki na stawowa mieszkańcami dawnego lokalu przy Dąbrowszczaków. Myślę , że możemy być dumni z liczby przeprowadzonych adopcji, az tylu kociakom udało się znaleźć opiekę i miłość .A to przecież nie jest całość naszej działalności.
Uwazam ze jak na male stowarzyszenie bez stalych sponsorow naprawde nie musimy sie wstydzic.

Gosiu, to niesamowity wynik. Takie statystyki utwierdzają w przekonaniu, że zawsze warto pomagać :ok:

Tereniu mówiłam już wujkowi o zdjęciach, miał się do mnie odezwać w wolnej chwili (a z czasem to u niego kliepsko) Zasype Go lawiną telefonów :wink:

Co do ogłoszeń to dzisiaj przywiozę, tata ma wolniejszy dzień w biurze to zrobi ksero. Niestety jest to osoba, która ma w pracy dużo na głowie i dlatego trzeba było czekać.

Propozycja imienia dla kotki- Madzia

Tereniu tak jedziemy dzis do Lupusa, zabieramy rowniez Kropke na szwy /wyjecie/ jak beda odbiore wyniki buraski oraz Kropki bo tez miala badania. Napisze potem jak i co.
Poprosze rowniez o zalozenie ksiazeczek.
Jade z Miodkiem na zabki, ale wg. mojego oka to dziasla po leczeniu znacznie sie poprawily - ciekawe co powie p.dr. w razie co jest na czczo. Wolalabym aby nie mial tego zabiegu

Terenia ujmij jeszcze w grafiku sterylizacji i kastracji Renie i Kolumbusia.
Oczywiscie jak Renia wyzdrowieje calkiem, jest na antyb. i jest znaczna poprawa, szaleje jak glupia i juz sie mniej meczy.
Co do Beti to moze bedzie miala DT choc zobaczymy czy sie dostosuje do ogolu, ona troche trudna ale sie zobaczy.
Owszem ona tez bedzie w kolejce do sterylizacji.

Kocia Mama Ewa pisze:Zajrzę jutro do Chatki po południu, to nakarmię kociaki, ale pełnego dyżuru nie zdążę zrobić.

Mimo zarejestrowania się na forum Nadzieji, system jakoś nie działa, nie widzę żadnych postów, nic... Czy ktoś z Was już tego używa?

bo trzeba poczekać az uaktywnię konto - juz działa

Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kto przegląda forum