Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2012 10:35 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Gosia Ty zrob bazarek na Dawidka na mialku choc widze to marnie :( a my zrobimy na innym forum porobimy mu fotki, co do tresci moglabys cos napisac?
Jak masz jakies fajne fanty na bazarek to podrzuc.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 10:40 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Wkleje z mojego watku, moze ktos zagłosuje 8)

Nie to żebym cos sugerowała ;) ale jakby cos to mój najprzystojniejszy niewidomy i głuchy Boguś został wystawiony do głosowania o tytuł :arrow: Niepełnosprawnego Mistera forum Miau :kotek: Jakby ktos miał życzenie oddac na Bogusia głosik ( nr 4 ) to.....Bogus z góry dziekuję :D

[b]Jeszcze nikt na niego nie zagłosował :cry:


viewtopic.php?f=20&t=137693


Prezes Bogdan we własnej kociej osobie ;)


Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 10:56 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Teresa, mam do Ciebie ogromną prośbę, zastanów się proszę tonem swoich wypowiedzi na forum. Ja osobiście czuję się bardzo zniechęcona do działania, kiedy czytam teksty w stylu "chyba nie wyrażam się jasno..." :evil: "wszystkim nie dogodzę...", te komentarze są złośliwe i niepotrzebne. W miom przekonaniu zarządzanie polega głównie na odpowiednim motywowaniu i tego nam trzeba. Możemy chyba pisac o naszych wątpliwościach i uwagach dotyczacych adopcji kotów? Nie chodzi o to żeby zablokowac adopcję! Zdajemy sobie sprawę, że domy "nie walą do nas drzwiami i oknami".
Wszystkim nam zależy na szybkim znalezieniu domów dla wszystkich naszych podopiecznych.


Może pomyślmy nad jakimś "zmasowanym atakiem" w poszukiwaniu stałych sponsorów. Nie chodzi mi o rodziny, czy znajomych, bo to już zapewne każdy przewałkował, ale jakieś firmy, instytucje...

Za pleksi zapłaciłam, więc składkowe można mi zostawic w KCH. Dzięki :D

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:02 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ja nie widze nic nieopowiedniego w poscie Teresy, pisze realne podejscie do sprawy i tyle.
Co do motywacji to niech sie kazdy sam motywuje i cieszy z sukcesow osiagnietych a nie liczy na pochwaly innych, choc nie ukrywam ze jest to mile ale jak ich nie ma to tez trzeba dalej pracowac.
My z Teresa juz pracujemy 4 lata jest to nasza 3-cia kociarnia i jakos sie dogadujemy nie bylo nigdy ostrych slow, choc chwilami tez nie bylo latwo, tylko trzeba tez zrozumiec drugiego czlowieka i nie wrzucac mu na kark wszystkiego, bo wytrzymalosc ludzka ma swoje granice.
A jesli wszyscy zaczna rzadzic to nic z tego dobrego nie wyjdzie.
Co do adopcji Maurycego to przeciez prowadzi juz jakis czas rozmowy z domkiem a nie daje kota w ciemno, pojdzie na adopcje probna bo takowa sie tez stosuje jak nie bedzie dobrze to poprostu wroci i bedzie mu sie szukac dalej domku.
Tego typu uwagi nie prowadza do niczego dobrego.
Gdyby sie udalo z Maurycym oby :ok: to mozna byloby Jozia umiescic na kwarantannie, bo tu na chwile obecna jest bezpieczniej, chyba sie zgodzi z pozostalymi, a mialby lepiej.
Bo juz w koncu nie wiem dla kogo jest przygotowywana ta woliera czy dla Jozia czy dla bialaczkowcow?
Dla kogo by nie byla obojetnie jest to zycie za kratami i to nie na chwile, dajmy sobie powiedziec.
I darujmy sobie przykrych wypowiedzi na watku od tego jest pw.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:12 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

A ja zgadzam się w 100% z Martą ;)

Ponadto Arletka chyba umiera :cry:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:18 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Jadziu - dziewczyny nie pisały, że "nie dawajcie" tylko wyraziły zaniepokojenie, dodajmy ze w sposób grzeczny i uprzejmy. Wiadomo, że sytuacja jest ciężka, więc trzeba próbować adoptować nawet jak prawdopodobieństwo tego, że nie wyjdzie jest duże, ale ... Sposób w jaki Terenia odpowiedziała nie był równie wyważony - wiem, że to wynika z jej sposobu mówienia, podobnie jak Twoja wypowiedź, ale ton też ma znaczenie. Zwłaszcza w necie, gdzie nie można czerpać dodatkowych informacji z tonu głosu, mowy ciała etc. Bo o ile "Bardzo mi przykro, ale niestety nie ma innej możliwości" pozwala jakoś lepiej znieść odmowę, to " Tak zrobił bo tak może więc nie nudź głupia babo" (przykład realny mojej korespondencji z GLSem, choć fraza od "więc" jest streszczeniem reszty informacji) raczej wyzwala agresję. Wiem, że odtąd moją stałą kwestią przy zamówieniach z zooplusa będzie "a poza tym uważam, że dobrze byłoby zmienić firmę kurierską na jakąś profesjonalną".

Jak to? Co z Arletką?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 25, 2012 12:22 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Mara S pisze: Ponadto Arletka chyba umiera :cry:

Napiszesz coś więcej ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Śro sty 25, 2012 12:36 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ostatnie sytuacje, które miały miejsce, chyba bardzo wytrąciły wszystkich z równowagi. I nikomu z nas nie jest łatwo pogodzić się z porażką i śmiercią kotów... Ale jeśli będziemy się tak na sobie "wyżywać" to już nic dobrego z tego nie wyniknie.
Wyraziłam tylko lekkie zaniepokojenie w związku z adopcją Maurycego do domku, w którym akurat jest już kot, bo wszyscy wiemy,że on kotów raczej nie toleruje i może być baardzo różnie. Jasne, że cieszymy się z każdego pojawiającego się domku adopcyjnego, dlatego nie rozumiem tego ataku, który zaraz się pojawił :( Bo moja wypowiedź nic konkretnego nie miała na celu.
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Śro sty 25, 2012 12:36 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Arletce zaczyna się żółtaczka, ma b. wysokie jakieś parametry we krwi (choć - w poniedziałek chyba - miała dobre! 8O ) i nie wiem czy coś jeszcze nie było wspominane. Ogólnie z tego, co wywnioskowałam, jest sugestia by ją uspać. Będzie miała wykonane dodatkowe rozszerzone badania krwi, w tym próby wątrobowe, ale ja sama pokryję ten koszt i na ich podstawie dopiero podejmę decyzję.... :cry:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:36 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

jadziaII pisze:Ja nie widze nic nieopowiedniego w poscie Teresy, pisze realne podejscie do sprawy i tyle.
Co do motywacji to niech sie kazdy sam motywuje i cieszy z sukcesow osiagnietych a nie liczy na pochwaly innych, choc nie ukrywam ze jest to mile ale jak ich nie ma to tez trzeba dalej pracowac.

Jadziu chyba nikt z osób działających w KCH nie robi tego dla pochwał!
Jesteśmy zespołem, musimy działać wspólnie bo mamy wspólny cel. A że czasami przychodzą ciężkie chwile ( tak, ostanio życie nas nie rozpieszcza ) to wspólna motywacja, pozytywne "nakręcanie się" jest jak najbardziej właściwe i potrzebne!!!
Arletko :ok: :ok: :ok: proszę
ARO

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:38 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kocia Mama Ewa pisze:Ostatnie sytuacje, które miały miejsce, chyba bardzo wytrąciły wszystkich z równowagi. I nikomu z nas nie jest łatwo pogodzić się z porażką i śmiercią kotów... Ale jeśli będziemy się tak na sobie "wyżywać" to już nic dobrego z tego nie wyniknie.
Wyraziłam tylko lekkie zaniepokojenie w związku z adopcją Maurycego do domku, w którym akurat jest już kot, bo wszyscy wiemy,że on kotów raczej nie toleruje i może być baardzo różnie. Jasne, że cieszymy się z każdego pojawiającego się domku adopcyjnego, dlatego nie rozumiem tego ataku, który zaraz się pojawił :( Bo moja wypowiedź nic konkretnego nie miała na celu.

Ewa popieram, też Cię tak zrozumiałem
ARO
8)

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 12:46 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Arletko :cry: :cry: :cry:
Nie poddawaj się dziewczyno :!: :ok: :ok: :ok:
Taka cudna kicia, trzymamy za Ciebie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Śro sty 25, 2012 13:04 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ale takie jest zycie i to na kazdym szczeblu jak jest dobrze to wszyscy sie ciesza, a nie daj Bog ze cos sie nie uklada po mysli to wtedy huzia na Jozia :(
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 13:21 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

jadziaII pisze:Ale takie jest zycie i to na kazdym szczeblu jak jest dobrze to wszyscy sie ciesza, a nie daj Bog ze cos sie nie uklada po mysli to wtedy huzia na Jozia :(



No i o to żeby nie było "huzia na Jozia" apeluje moja Żonka
ARO 8)

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 25, 2012 13:50 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Dziewczyny i Chłopacy . Mamy w Stowarzyszeniu bardzo trudny okres i wszyscy jesteśmy rozgoryczeni bo dotychczas szło nam nienajgorzej, a tu teraz nieszczęście za nieszczęściem :(
Postarajmy się skierować naszą "parę" w pomysły-choćby jak zapchać dziurę budżetową, która nam się zrobiła. Bo nawet jeśli w tym roku nasi ofiarodawcy będą rownie hojni w rozliczeniach podatkowych , pieniądze zobaczymy dopiero jesienią 2012 r. , a przed nami wiosenny wysyp kociaków - kolejne wyzwanie finansowe i organizacyjne. Bardzo Was proszę :
1.zajrzyjcie do szafek i na początek spróbujmy coś sprzedać na bazarkach żeby mieć środki na spłatę długu,
2.czy można jeszcze rozszerzyć akcję zbierania pieniędzy w ramach zbiórki publicznej ? t.j czy nie znacie kogoś kto by sie włączył do zbiorki -ja np. mam chętną panią, która powiedziała że chciałaby nam pomóc , to jest pani która dokarmiała Dawidka jeszcze przed wypadkiem ( ona też pierwsza zajęła się moimi Diabełkami z bazarku )
3. czy jest aktualna akcja promocyjna i zbiórka w supermarkecie , o której mowa była jeszcze przed świętami ? Chyba trzeba pilnie wrócić do tematu skoro jesteśmy w takiej potrzebie finansowej

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 100 gości