ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2012 12:52 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Moja Wetka oglądała filmik i powiedziała, że trzeba tu konsultacji neurologicznej.
Generalnie jeśli Zoltar robi postępy to dobrze wróży.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 24, 2012 14:37 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

witam wsztyskich!
Chcialam sie wypowiedziec na temat Zoltarka.Sliczny kocorek i kochany jak widac na filmiku....niestety typuje na FIPa.To jest forma suchego fipa bez wodobrzusza.On ma po porostu uszkodzoyn muzdzek.Mam nadzieje ze nie ma kontaktow z innymi kotami ale badania na ta chorobe jestem pewna ze ja potwierdza.Mam duze doswiadczenie z FIPowymi kotami.Tak samo ta kicia opisana wczesniej ze schroniska ktora byla zaadoptowana i potem zabral ja FIP-bo ona miala go juz! tyle ze suchy FIP trwa bardzo dlugo w przeciwienstwie do mokrego.Zarazki fipa urtzymuja sie w domowych wrunkach do pol roku-ale latwo je zniszczyc zwyklymi srodkami czaszczacymi.czesto jest tak ze jak chroba sie zacznie suchym fipem to na koniec moze dolaczyc mokry...wtedy juz sie wszytsko szybko dzieje.....
Bardzo mi przykro dla Zoltarka,takiego cudnego miziaka....
Pozdrawiam wszytskich

kizki julity

 
Posty: 27
Od: Wto paź 27, 2009 7:26

Post » Wto sty 24, 2012 14:54 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 15:05 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

kizki julity, szybko postawilas diagnoze i spisalas Zoltara na straty :roll: :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sty 24, 2012 16:50 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Ja też myślę że tamten post to przesada.
Przecież nie da się zdiagnozować kota przez filmik.
Chyba że się mylę :roll:
Od kilku miesięcy pojawiam się sporadycznie..
Powód?
Choroba, przepraszam.

Jetrel

 
Posty: 343
Od: Pon gru 06, 2010 13:15

Post » Wto sty 24, 2012 18:41 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

czary mary ;)

ja rozumiem, ze to moze byc jedna z mozliwosci... ale jest tez wiele innych, wiec stawiac na kocie krzyzyk, bo zobaczylo sie filmik, który trwa ok. 2 min., to zadna diagnostyka

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sty 24, 2012 19:30 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

tak czy siak, ZOLTAR zyje i czuje i potrzebuje miłosci i ludzi do końca swoich dni, czy to bedzie jutro czy za 15 lat

DOMEK DLA ZOLTARKA POTRZEBNY- PILNIE
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 19:54 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

och,nie zrozumieliscie mnie!!! Jasne ze jest wiele mozliwosci i nawet gdyby to byla trafna diagnoza to nie zanczy ze nalezy kota uspic!! sama mialam takiego ,tez robil postepy....bylo lepiej....wiedzialam co mu jets bo go zbadalam....nie zanczy to ze trzeba zaraz usypaic-absolutnie!!! ja jestem ostatnia do tego.....
Przykro mi ze tak odebralyscie moj post.Przepraszam....jednak uwazam ze bvylo by uczciwe zrobic kotu testy bo takiego kota wezmie pwenie tylko taki ktos kto juz ma duzo kotow a wiadomo jaki FIP jest zarazliwy....a wiem ze w polsce malo kto robi szczepienia na fipa choc szczepionka jest dostepna bo sama ja kupuje.
Uwazam zoltara za cudownego kocrka.Ja czarne kcorki w ogole uwielbiam!!! tzn uwielobiam wszystkie....przez 15 lat rpowadzilam prywatny koci azyl....mielismy do 40 kotow....jestem tez wyuczona w tym kierunku.....przecierz nie napiaslam ze kot ma to na pewno...wyrazilam swoja opienie,nie myslalam ze nie wolno.....
Na prawde bardzo was przepraszam!

kizki julity

 
Posty: 27
Od: Wto paź 27, 2009 7:26

Post » Wto sty 24, 2012 20:03 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

wolno mówić co się wie, a nawet trzeba dzielić się wiedzą:)
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 22:11 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Nie każdy kto ze schorzeniem neurologicznym, uszkodzeniem móżdżka, zespołem przedsionowym i.t.p. i.t.d. ma lub będzie mieć FIP.
Dzielenie się wiedzą to jedno, forma i wyrażanie pewności co do rzeczy, których nie można być pewnym- to drugie.

kizki julity pisze:witam wsztyskich!
Chcialam sie wypowiedziec na temat Zoltarka.Sliczny kocorek i kochany jak widac na filmiku....niestety typuje na FIPa.To jest forma suchego fipa bez wodobrzusza.On ma po porostu uszkodzoyn muzdzek.Mam nadzieje ze nie ma kontaktow z innymi kotami ale badania na ta chorobe jestem pewna ze ja potwierdza.Mam duze doswiadczenie z FIPowymi kotami.Tak samo ta kicia opisana wczesniej ze schroniska ktora byla zaadoptowana i potem zabral ja FIP-bo ona miala go juz! tyle ze suchy FIP trwa bardzo dlugo w przeciwienstwie do mokrego.Zarazki fipa urtzymuja sie w domowych wrunkach do pol roku-ale latwo je zniszczyc zwyklymi srodkami czaszczacymi.czesto jest tak ze jak chroba sie zacznie suchym fipem to na koniec moze dolaczyc mokry...wtedy juz sie wszytsko szybko dzieje.....
Bardzo mi przykro dla Zoltarka,takiego cudnego miziaka....
Pozdrawiam wszytskich
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 22:33 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

forma w słowie pisanym ma się nijak do tego w jaki sposób zostanie odebrana przez każdego z osobna, nie zadowolimy wszystkich, a dzielenie się wiedzą bardzo cenne jest, nie ma co winić tych którzy są rzeczowi, trzeba robić badania i szukać domu i dostrzegać przede wszystkim dobro i w kotkach i w ludziach

miłych snów
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 22:38 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Bardzo interesująca i jakże profesjonalna diagnoza kota na odległość :evil: "Zarazki fip", "suchy fip"... proponuje
kizki julity dokształć się w temacie i może dopiero wypowiadaj... I z większym umiarem na pewno!

Choć aż mnie kusi, żebyś zrobiła nam podobną "diagnozę" Kulki ze schroniska, która podobnych zmian neurologicznych "nabawiła się" w jeden dzień, a teraz od roku mieszka u mamy naszej koleżanki i jakoś ani wysiękowy, ani niewysiękowy fip sie u niej nie rozwinął...

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 25, 2012 8:34 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

alareipan pisze:Choć aż mnie kusi, żebyś zrobiła nam podobną "diagnozę" Kulki ze schroniska, która podobnych zmian neurologicznych "nabawiła się" w jeden dzień, a teraz od roku mieszka u mamy naszej koleżanki i jakoś ani wysiękowy, ani niewysiękowy fip sie u niej nie rozwinął...

Potwierdzam to, co pisze alareipan. Kluska :evil: mieszka u mojej mamy rok i czuje się świetnie (jak na kota neurologicznego). Żaden lekarz (a zwiedziliśmy ich kilku) nie zasugerował fip-a. A Zoltar, którego poznałam osobiście, bardzo przypomina swoim zachowaniem Kluskę. Jest tylko w "bardziej" neurologiczny niż Kluska. Ale sprawdzić na ewentualność fip zawsze można.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 25, 2012 8:45 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

troche czytalam o FIP... generalnie staram sie liznac wiedzy w temacie kocich chorob i pierwsze slysze, ze na FIP jest badanie lub szczepionka.... mysle, ze byloby doskonale, gdyby rzeczywiscie tak bylo, ale czy tak jest???

Zoltarku :1luvu: domku!! :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro sty 25, 2012 11:13 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Jest szczepionka na FIP. Robi ja Pfizer, szczepionka nazywa się Primucell i jest podawana donosowo; ulotka: http://www.pfizer.com.pl/plain/pacjent/drug_pdf/136
Primucell ma także wątek na miau:
viewtopic.php?f=1&t=122752

Natomiast takie objawy jak ma Zoltar dawać może także wrodzona PP.
Kot ma po prostu uszkodzenie móżdżku i należy się cieszyć, ze generalnie jakieś tam postępy robi.
Moje autorytety twierdzą, ze na FIP to nie wygląda i ja im wierzę :ok:
A diagnoza - ta musi pochodzić od weta, po badaniach.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 811 gości