DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

wiecie ja mam policyjne korzenie to szperam wszędzie
jak szperam to czasem znajduję -Marysia nie obrazi się chyba?

ruda32 pisze:wiecie ja mam policyjne korzenie to szperam wszędzie
jak szperam to czasem znajduję -Marysia nie obrazi się chyba?

Marysia się nie obrazi na pewno :ok:

To ja Marysi dziękuję :ok:

Izuniu, teraz ja ci pozaśmiecam.

Od dzieciństwa nie cierpię imienia Marysia. Serdecznie i szczerze. No, ale co zrobić.
Lubiłam, kiedy Tato mówił do mnie Mania, albo babcia - Mariewna.
Kiedy szłyśmy do liceum koleżanka wymyśliła, że będzie do mnie mówić Maja i to na wiele lat się przyjęło.
Do tej pory znajomi i krewni królika tak do mnie mówią, ale czasem wypływa ta Marysia i dostaję gęsiej skórki.
Teraz coraz częściej mówią do mnie "pani Mario" :mrgreen:

A ja dorosłam wreszcie do swojego pięknego imienia. Tylko te cholerne zdrobnienia :evil:

Też macie taki stosunek do swoich imion?

kamari pisze:Od dzieciństwa nie cierpię imienia Marysia. Serdecznie i szczerze. No, ale co zrobić.
Lubiłam, kiedy Tato mówił do mnie Mania, albo babcia - Mariewna.
Kiedy szłyśmy do liceum koleżanka wymyśliła, że będzie do mnie mówić Maja i to na wiele lat się przyjęło.
Do tej pory znajomi i krewni królika tak do mnie mówią, ale czasem wypływa ta Marysia i dostaję gęsiej skórki.
Teraz coraz częściej mówią do mnie "pani Mario" A ja dorosłam wreszcie do swojego pięknego imienia. Tylko te cholerne zdrobnienia
Też macie taki stosunek do swoich imion?

kamari

, to jak do Ciebie mówić ? Maja , Maria, Mańka ?

Ja swojego imienia od dziecka nie cierpię, choc po mojej ukochanej Babci , w tamtych czasach Izabeli, a zwłaszcza Izabelli

nie było . No , ja jestem przez jedno l :ok:

A na zdrobnienie izka , to alergii dostawałam i osobę nowo poznana, która tak sie do mnie odezwała, skreślałam z punktu :oops:

Ale miałam kolegę, mój rocznik , a już ładnych kilka lat za ludzkim TM i on to izka tak fajnie mówil, że polubiłam , ale tylko w jego wykonaniu. Teraz już mi nie przeszkadza, jak ktos tak do mnie mówi, a najczęściej - najstarsza wnuczka, która , zamiast babciu drze się izka, zrób się na czerwono :ryk:

/ w sensie farby na włosy / :ryk:

Prawdę powiedziawszy, dzisiaj jest mi wszystko jedno, jak mnie wołają :mrgreen:

To było bardzo ważne te 20 lat temu.
Właśnie skończyłam podmywać kocie pupy i tak sobie myślę, że teraz najfajnieszym dla mnie imieniem jest Ciocia :wink:

Ciekawe, jak koty o nas myślą?

Jak już mnie biorą takie rozważania, to chyba znak, że trzeba iść spać :mrgreen:

Mario, Twoje imię jest naprawdę piękne w tej pełnej wersji, ale do Ciebie no ta Marysia pasuje, swojska, zwyczajna, taka , jak my :oops:

Ale postaram się unikać, wiem , jak nie lubiane zdrobnienie drażni :mrgreen:

ale w myślach i tak będziesz dla mnie Marysią

kamari pisze:Też macie taki stosunek do swoich imion?

Identycznie! :mrgreen:

Ale podczas gdy Maria jest adnym imieniem, moje.. masakra. :twisted:

Dobrej nocki!!

kamari pisze:Izuniu, teraz ja ci pozaśmiecam.

Od dzieciństwa nie cierpię imienia Marysia. Serdecznie i szczerze. No, ale co zrobić.
Lubiłam, kiedy Tato mówił do mnie Mania, albo babcia - Mariewna.
Kiedy szłyśmy do liceum koleżanka wymyśliła, że będzie do mnie mówić Maja i to na wiele lat się przyjęło.
Do tej pory znajomi i krewni królika tak do mnie mówią, ale czasem wypływa ta Marysia i dostaję gęsiej skórki.
Teraz coraz częściej mówią do mnie "pani Mario" A ja dorosłam wreszcie do swojego pięknego imienia. Tylko te cholerne zdrobnienia
Też macie taki stosunek do swoich imion?

O tak ja mam :mrgreen:

ale już w sumie teraz mi zwisa :mrgreen:

jak byłam młodsza nie cierpiałam jak matka mi mówiła Wiola

i podoba mi się z angielskiego wymowa vailet

nie nasze Wioletta

ale pisownia z ang. Violet też nie ciekawie wygląda :mrgreen:

a na drugie mam Izabela :ryk:

Witamy Nocną Sowę bo przez te imiona przywitać siem zapomniałam :oops:

Ech, chyba wiekszość ludzi nielubi swoich imion

Witamy tym razem wcześniej :mrgreen:

Doberek Izuś i kotki!

Witamy wieczornie, po dobrze i pracowicie przeżytym dniu

.

DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Kto przegląda forum