








http://youtu.be/BkoU3oIL0HE - Misia w budzie
Misię znalazłam błąkającą się przy szosie, w środku lasu, wiele kilometrów od najbliższych siedzib ludzkich. Była wychudzona, zapchlona, miała kleszcze. Zawsze mam w samochodzie karmę dla zwierząt, więc nakarmiłam ją. Była bardzo głodna, jednak ważniejsze od jedzenia było dla niej to, żeby się do mnie przytulać. Nie miałam sumienia jej tam zostawić. Zapakowałam do samochodu, gdzie szybko zwinęła się w kłębuszek i zasnęła.
Misia jest suczką ogromnie delikatną, wrażliwą i subtelną. Taka krucha psina. Niesamowicie lgnie do ludzi, uwielbia się przytulać. Wtula nos w człowieka i wtedy jest najszczęśliwsza.
Suczkę odrobaczyłam, odpchliłam, powyciągałam kleszcze. Wysterylizowałam ją i zaszczepiłam przeciwko wściekliźnie. Ma założoną książeczkę. Misia ma około 2-3 lat, w przeszłości miała szczeniaki, o czym świadczyły troszkę wydłużone sutki. Jest niewielka, waży około 9 kg.
Pilnie poszukuję dla niej domu, gdyż jest u nas 11 psów i jest to ogromne obciążenie finansowe i czasowe. Tym bardziej, że tak delikatna suczka powinna mieć swojego człowieka, który indywidualnie zajmie się nią, wygłaszcze, poprzytula, będzie z nią rozmawiał. U nas przy takiej ilości zwierząt jest to niemożliwe.
Kontakt ze mną: marta-po@wp.pl