monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 23, 2012 12:23 Re: monochromatycznie i nie tylko

bidulek :( mam nadzieję, że mu szybko przejdzie :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 23, 2012 12:47 Re: monochromatycznie i nie tylko

Madziu widzialam reportaz. Wygladasz bosko:)

Kibicuje po cichu:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 23, 2012 12:59 Re: monochromatycznie i nie tylko

biedny Cyrylek. A oprócz karmy jak można mu pomóc jeszcze?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 23, 2012 14:38 Re: monochromatycznie i nie tylko

Madziu na razie zrobimy badania, je on tez cały czas tabletki z wyciągiem z żurwainy - zobaczymy co dalej:(

tymczasem wyrażamy głośny sprzeciw przeciwko ACTA niech Wasze koty poprą również
http://youtu.be/Ep9ijl6Z934
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 23, 2012 20:06 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze:Madziu na razie zrobimy badania, je on tez cały czas tabletki z wyciągiem z żurwainy - zobaczymy co dalej:(

tymczasem wyrażamy głośny sprzeciw przeciwko ACTA niech Wasze koty poprą również
http://youtu.be/Ep9ijl6Z934


3 x G poparli :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 23, 2012 20:20 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze:no niestety Cyryl w sobotę się zatkał - pomimo podawania karmy wyhodował kryształy i jeden z nich utknął w cewce - zauważyłam, że przukuca a potem idzie do kuwety i siedzi tam podejrzanie długo. Zajrzałam po chwili - suchy piasek. Pojechaliśmy do lecznicy - przy próbie założenia cewnika wyleciał kryształek, Cyryl się odblokował. W drodze do domu zasikał cały podkład. Mocz pojechał do analizy - liczne kryształy :( W środę jedziemy na krew. Na razie łazi po domu i sika gdzie popadnie, ale sika. Nie powiem, że nie mam dość, mam, oszczane kapcie, posłanka, wszystko się co chwilę pierze. No ale sika. Gorzej jakby nikt nie zauważył.



Dobrze, ze dalo się go odetkać :)
Cyryl, sikaj chlopie na zdrowie, ale już do kuwetki możesz. Co mają Twoi Duzi ciągle sprzątać.

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pon sty 23, 2012 20:36 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze: Nie powiem, że nie mam dość, mam, oszczane kapcie, posłanka, wszystko się co chwilę pierze. No ale sika. Gorzej jakby nikt nie zauważył.


Nie przejmuj się- Cyryl przestanie jak Go przestanie szczypać... U mnie nikt kryształów nie ma a zaszczane mam coś codziennie :evil: Spadnie Ci bilet tramwajowy- szczoch, zostawisz dokumenty na stole- szczoch, zostawisz bluzę nie-w-szafie- szczoch, nie schowasz butów do szafki- szczoch, wypierzesz kocyk w nowym proszku- szczoch... Można się przyzwyczaić :evil:

Najważniejsze, że wychwyciłaś problem w porę :ok: U nas najlepiej sprawdził się Hill's s/d. Jak już opanowaliśmy kryształy- przeszliśmy na urinary. Ale w "ostrej fazie"- polecam Hill'sa. Żurawina u nas nic nie dała.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 23, 2012 20:45 Re: monochromatycznie i nie tylko

Ech on jest cały czas od półtora roku na tym s/d - jak tylko się go odstawi problem powraca - tym razem problem powrócił bez odstawiania.
Ja chyba jestem skazana na wieczne oszczywanie - jak Lukrecja odeszła, pałeczkę przejęła Buba, Buba skończyła, zaczęła Lolka, a teraz dołączył Gruby
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 12:35 Re: monochromatycznie i nie tylko

Dobrze, że już dobrze. A swoją drogą na wiele pozwalamy kotom. Miłość do nich stawia nasze życie na głowie. I jeszcze jesteśmy z tym szczęśliwi Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sty 26, 2012 15:31 Re: monochromatycznie i nie tylko

serdecznie zapraszam do bazarkowania na rzecz naszych kotylionowych podopiecznych wyciąganych ze schroniska
w roli głównej sprzedają się kotylionki brelokokształtne
do kluczy, do torby, do auta
proszę przygarniać kotylionki bo samotne
viewtopic.php?f=20&t=138372&p=8488949#p8488949

ciocia Duszek postanowiła za to się dokocić i wczoraj nakazała mi powołanie do życia dwoch takich pasiastych, co zamieszkają u niej na kanapie - kanapę widziałam, warunki zaakceptowałam (bo wygodna ta kanapa bardzo) i wczoraj urodził się jeden a dziś drugi: Bonifacy i Kleofas - czekają teraz na transport do nowego domu:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2012 15:33 Re: monochromatycznie i nie tylko

Łooo, jakie kocie potfoły do kochania :lol:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw sty 26, 2012 15:52 Re: monochromatycznie i nie tylko

Łał, ale super 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2012 20:13 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija, ale fajne koty.
Masz maszynę czy ręcznie?

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Czw sty 26, 2012 20:49 Re: monochromatycznie i nie tylko

chętnie bym kupiła sobie specjalnie kanapę, by mieć takie koty :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 27, 2012 7:36 Re: monochromatycznie i nie tylko

O rany, Magija, jakie cudowne przytulaki, nie mogłam ich zostawić bez komentarza. :1luvu:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 611 gości