KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 16, 2012 20:12 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

Witam. Oczywiście doczytuję wątek po przerwie :oops:
Kiedy Książę miał ostatnio robione badania? Fakt, wygląda lepiej, tylko że trzeba by sprawdzić czy czegoś nie ukrywa?
To zwierzęce nieszczęście się nigdy nie skończy? Zamiast bied ubywać, to przybywa... Żeby chociaż zdrowe były i zima ich oszczędziła. Co z tymi, które kaszlały?
Animonda do Winstonów podobna - dziwne, że nie chcą jeść. No ale za kotami nie trafisz...

Pozdrawiam.
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Pon sty 16, 2012 20:27 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

Cześć Iza niestety na razie nie mamy pieniążków, może jak coś z bazarków utarguję dodatkowo, to trzeba zrobić koniecznie te wyniki, na razie codziennie mu zanoszę jogurty i jedzonko, co drugi dzień robię kroplówki, dziś byłam, ale jutro też pójdę, nie mamy już prawie suchej karmy, więc trzeba zakupić choć jeden worek, w pracy bezdomniakom trza zanieść coś do jedzenia, w ogródku mieszka Czarny od pani Anny, od dwóch dni przychodzi na balkon i dopomina się o jedzenie, poza tym Tofik je za trzech i Seniorka też wybredza, więc wydatków sporo niestety :( na szczęście na razie mam zapas strzykawek na kilka dni i motylki do kroplówek, gdyż to też nie jest tania sprawa, hurtowo jeden motylek kosztuje 1,15 bo normalnie w aptece 1,86, płyny i wizyty dla Księcia opłaca Fundacja Kotkowo, wczoraj dostaliśmy też pellet dla kotów, dziękujemy serdecznie, babcia bardzo się ucieszyła, pan Jerzy też ma nową kicię i dokarmia jak zwykle kilka codziennie w tym psa,
we czwartek się wybieram rano za siatkę do budek, w których trzeba wymienić sianko, zakupię w Tesco, poza tym dostanę od koleżanki płótno żaglowe i parę dykt chcę im zrobić coś a'la namiot, bo wiadomo, jak zawieja śnieżna albo mróz to im doskwiera, bo stoją nie osłonięte ani drzewami ani niczym, więc okryć chcę szczelnie te domki wytnę tylko takie wejścia tak mam zrobione w ogródku...
Kaszlące lepiej, dostały antybiotyki w zastrzykach i jest ok...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 16, 2012 20:38 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

dobry wieczór, to nie tak, że mnie nie ma, zaglądam, ale cóż mogę mądrego napisać...
ciepłe dobre myśli ślę i niech zima szybko znika...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 17, 2012 13:26 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

wiem, wiem że zaglądacie dlatego piszę co i jak, dziś kupiłam w sklepie podrobów i niosę dla tych w pracy, trochę też mielonego w taniej cenie, u Księcia byłam jemu też zaniosłam michę mielonego i dwa jogurty, a oczywiście zawsze z boku Grubcio, Misia i Piszcząca Czarnulka zawsze mu podjadają... koło śmietnika codziennie znika pojemnik z suchą, dziś poprosiłam babcię żeby sypnęła, bo wrócę prawie o północy,
na balkonie pestki ze słonecznika i słoninka ale ani ptaszka, szczególnie sikorek, wczoraj czytałam fajny artykuł, że dokarmianie bezdomnych zwierząt, jest naszym obywatelskim obowiązkiem, przecież u każdego jakieś resztki zostają z obiadu, a takie resztki albo okruchy chleba lub innego pieczywa mogą komuś uratować ptasie, kocie lub psie życie... :ok:
Dagmara odnośnie nadżerek, właśnie kończy się Sachol kupię to co napisałaś..
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 19, 2012 20:34 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

dziś rano wymieniłam w domkach w pracy sianko, nie we wszystkich. bo w sklepie nie mieli więcej sianka, okryłam dwa największe domki materiałem, z którego szyją namioty, bo już śnieg sięgał do wejść, sianko w domkach rzecz jasna wilgotne, więc kociuchy zadowolone rzecz jasna, ostatnio tak dobrze zabezpieczyłam folią ogrodową, że domki solidnie zabezpieczone, kotki latały w tę i z powrotem, śnieg sypał jak szalony, ale zrobiłam "czarną robotę", potem cała w sianie i mokra poszłam do pracy na cały dzień :D kotom dałam jeszcze puszkę i mięsiwka i ok,
u Księcia byłam na "zabiegach" i zaniosłam jedzonka jak zawsze oraz pelletu do kuwet dziadkom, dziadek źle się czuje, siedzi w pokoju w kurtce i butach, martwię się, żeby się nie rozchorował, z kolei pan Jerzy któremu zaniosłam nożyczki, aby obciął Mikruskowi pazurki, ma ciśnienie prawie na 200/110 zresztą nie pierwszy raz... :(
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 19, 2012 22:21 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

Kocia Lady , jestes wspaniala :1luvu: :1luvu: :1luvu: , ale dbaj prosze o siebie , zebys nam sie nie przeziebila , mam nadzieje , ze nie siedzialas caly
dzien w pracy w mokrym ubraniu ?

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pt sty 20, 2012 8:02 Dziadek do orzechów, otwieracz do win, korale zapraszam

Nie bo wyschłam przez godzinę siedząc przy grzejniku, ale w poniedziałek c.d. Ponieważ zabrakło siana i trzeba przynieść deski i zbudować daszki bo śnieg tak pada, że szok, szkoda żeby futrzakom zmokły domki od wewnątrz, dobrze też że mamy wielką budę za śmietnikiem, bo tam stawiamy jedzenie, dziś np dwie puszki Felixa chrupki stoją w wielkim pojemniku więc nic nie zmoknie
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 22, 2012 21:33 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

Pan Jurek od Mikruska jest w szpitalu, jutro albo pojutrze ma mieć wstawiony rozrusznik, prośba o kciuki dla niego, jego domowe koty karmi córką z żoną, i na parkingu też...ja też jak będę szła to coś postawię,
w pracy pani Ola dokupiła sianka, z koleżanką poszukamy desek zrobimy zadaszenie dla pozostałych domków...
moja mama też źle się czuje ma bardzo wysokie ciśnienie i boli ją serce..
u dziadków też nie za wesoło, dziadek źle się czuje, siedzi w domu w kurce mówi, że mu zimno...oj tej biedy wszędzie nie brakuje...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 23, 2012 9:24 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon sty 23, 2012 9:25 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon sty 23, 2012 9:26 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

kasiek252 pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



dwa razy mi się wysłało, ale nie zaszkodzi :wink:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon sty 23, 2012 9:39 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

też jestem z Wami!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sty 23, 2012 15:06 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

:ok: :ok: :ok: :ok:

arwennna

 
Posty: 524
Od: Pon lip 21, 2008 14:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 23, 2012 18:08 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

dziewczyny pan Jurek po zabiegu, wszczepili mu rozrusznik, bardzo schorowany starszy człowiek, dziadek w porównaniu z nim, jest bardziej w formie, pan Jurek nie dość że ma teraz 3 koty, w tym chorego Mikruka, czarną małą kicię i Szarusia, to jeszcze regularnie dokarmia na parkingu kilka kotów i psa... :( teraz karmi za niego córka, która ma sporo też swoich podopiecznych, oby pan Jerze żył nam jeszcze długo i szczęśliwie...

idę zaraz do Księcia na kroplówki i niosę jedzonko, jak zawsze, w pracy też codziennie daję puszkę i trochę mięsiwa kotom, bo zimno, mokro, jeden raz nie wystarcza dokarmić o tej porze, jutro albo pojutrze dostawię za siatką jeszcze jeden domek, bo jeden zgnił całkiem, i muszę dekami i folią okryć kolejne domki, dziś tak śnieg padał, że okna nie było widać....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 23, 2012 22:47 Re: Książe bezdomny król podwórka potrzebuje wsparcia!!!!!

:ok: :ok: :ok:
Za wszystkich potrzebujących, czyli reasumując - za wszystkich . I tych kocich i tych ludzkich. Pan Jerzy będzie się musiał teraz oszczędzać . Mam sąsiadkę z rozrusznikiem. Regularnie ja pogotowie zabiera :(
I Mikrusek, biedny :( Pewnie też do zdrowia nigdy nie wróci.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 90 gości