kotkins pisze:Ja się po jakichś 100 stronach pisania sobie szczerze o kocich problemach dowiedziałam na TYM forum,że problemy Amelki z sikaniem wynikają z mojego braku zrównoważenia,wręcz psychozy, "jazd" w kierunku wzlotów i upadków(?), dwubiegunowości...itd,itp.I to od osoby, którą uważałam za miłą,bezkonfliktową i życzliwą.W słowach napastliwych i niesympatycznych a nawet- nieco-wulgarnych.
Boska diagnoza

, nie, no miał ktoś talent, bez dwóch zdań
kotkins pisze:Trzeba mieć swoje sympatyczne wątki,swoich lubianych ,kulturalnych ludzi i może być miło:)
O, to to
Aniada pisze:Znów mamlasi, jojczy, gdera, płacze, narzeka, rozdrabnia, przywołuje, rozdrapuje, wspomina, krytykuje, wyklucza, sprzeciwia się, dowodzi, analizuje, cierpi, przeżywa, głęboko przeżywa, jeszcze głębiej przeżywa - a wszystko to kręcąc mi młynki między nogami, gdy ja z wrzątkiem idę!!!
O, jakbym moją Mrusieldę widziała
Aniada, kolokwium masz dzisiaj? Zdasz, ale ja nie zazdroszczę, brrr
Już by mi się za nic nie chciało chyba
Podziwiam cię normalnie kotkins pisze:Czesławek ma bogate życie wewnętrzne,zewnętrzne i jeszcze ma życie oboczne.
No!
Kotkinsie, wcale nie śmiałam się z jamnika - gdzież bym śmiała, no ! Rozbawił mnie tylko "pies właściwy" czy jak to mawia Twój mąż
