Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 12:17 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Aniada kolokwium dziś? powodzenia :ok:

kotkins pisze:Ezzme ja Cię podejrzewam,że Ty jesteś Edward Nożycoręki (też bohater filmu,miał nożyce zamiast dłoni)

Się zastanawiam,czy mam wyruszyć z misją ratowniczą dla Dimki.
Wierzchem,na jamniku! :mrgreen:

bo mi się po prostu persy nie podobają :D wczoraj właśnie walcząc z tym kudłatym potworem trafiłam na taki śliczny, mało futrzasty miocik:https://picasaweb.google.com/110149414222406595772/ScardiniusMiotV#5699400206400103714 https://picasaweb.google.com/1101494142 ... 2552003954

i zapraszam na misję ratowniczą :twisted: /jakbym mu krzywdę robiła/ tylko daj znać wcześniej-posprzątam
wlaśnie go zaczęłam straszyć, że jak nie będzie grzeczny to ciotka Kotkins przyjedzie i się zajmie koteczkiem.
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob sty 21, 2012 12:35 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Tak,ja też mówię Amci,że jak będzie mamusię gryzła to wroci do Krzyżaka i do komórki z łowieniem myszy.
Śmieje mi się w twarz!

Matko...jak ona zaczyna wyć przy czesaniu to Melon zaczyna szczekać i mnie drapać po łydkach...ja oszaleję...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 21, 2012 13:11 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

kotkins pisze:Ja się po jakichś 100 stronach pisania sobie szczerze o kocich problemach dowiedziałam na TYM forum,że problemy Amelki z sikaniem wynikają z mojego braku zrównoważenia,wręcz psychozy, "jazd" w kierunku wzlotów i upadków(?), dwubiegunowości...itd,itp.I to od osoby, którą uważałam za miłą,bezkonfliktową i życzliwą.W słowach napastliwych i niesympatycznych a nawet- nieco-wulgarnych.

:strach:
Boska diagnoza :twisted:, nie, no miał ktoś talent, bez dwóch zdań :wink:
kotkins pisze:Trzeba mieć swoje sympatyczne wątki,swoich lubianych ,kulturalnych ludzi i może być miło:)

O, to to :ok:
Aniada pisze:Znów mamlasi, jojczy, gdera, płacze, narzeka, rozdrabnia, przywołuje, rozdrapuje, wspomina, krytykuje, wyklucza, sprzeciwia się, dowodzi, analizuje, cierpi, przeżywa, głęboko przeżywa, jeszcze głębiej przeżywa - a wszystko to kręcąc mi młynki między nogami, gdy ja z wrzątkiem idę!!!

O, jakbym moją Mrusieldę widziała :twisted:
Aniada, kolokwium masz dzisiaj? Zdasz, ale ja nie zazdroszczę, brrr :!:
Już by mi się za nic nie chciało chyba :oops: Podziwiam cię normalnie
kotkins pisze:Czesławek ma bogate życie wewnętrzne,zewnętrzne i jeszcze ma życie oboczne.

No!
Kotkinsie, wcale nie śmiałam się z jamnika - gdzież bym śmiała, no ! Rozbawił mnie tylko "pies właściwy" czy jak to mawia Twój mąż :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sty 21, 2012 21:53 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Józefino... żem nie do końca normalna wiedzialam zawsze:).Ale nikt mi tego nigdy tak otwartym tekstem i to na publicznym forum nie powiedział.W dodatku ów" nikt" mnie wcale osbiście nie zna, więc wnioski wysnuł tylko na podstawie zachowań...moich kotów.
Było mi przykro.
Poprostu... :cry:
Nadal jesteśmy na tym samym wątku ,tylko ja uważam co tam piszę.Ona natomiast uważa,że NIC się nie stało...

Hm.
Pies właściwy?
Ano-to jest to co mieści się między głową a ogonem.
U kota nazywamy to" międzykociem".

Od dołu pies właściwy zwany jest BEBZOLEM.Bebzolek meloński jest łysy i śliczny:)

Z psiej nomenklatury: pies głodny = głodmnik.Pies grzeczny=grzeczmnik.Pies senny= śpijmnik.
Oraz cała gama imion: Melonides(z Grecji),Meloniksen (z Szwecji),Meloni (nie wiem skąd),Melix (z Asterixa i Obelixa) oraz Melson (kowboj).
Gdyby on jeszcze nie pchał się ciągla i ciągle do mojego łóżka..:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2012 0:41 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

proponuję jeszcze Juuka Melonnen - odmiana fińska :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Nie sty 22, 2012 10:30 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Meloni- to po Wlsku podopwiada mi Małż! :D

Za Juukkę dzięki,wykorzystamy!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2012 10:41 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Gdzie jest Aniada? Gdzie Niebieściuchy? Niedosyt odczuwam...
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42035
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie sty 22, 2012 10:54 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

A ja myslalam, ze to watek kotkins :lol:
żarcik wróża 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 22, 2012 11:06 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Już znikam.
Myślę,że Aniada na wyjeździe i zdaje kolokwium...POWODZENIA!!!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 22, 2012 11:14 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Ty nie znikaj tylko wątek zakładaj :twisted:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie sty 22, 2012 17:38 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

kotkins pisze:Z psiej nomenklatury: pies głodny = głodmnik.Pies grzeczny=grzeczmnik.Pies senny= śpijmnik.

Heh - powiało Orwellem :lol:
kotkins pisze:Oraz cała gama imion: Melonides(z Grecji),Meloniksen (z Szwecji),Meloni (nie wiem skąd),Melix (z Asterixa i Obelixa) oraz Melson (kowboj).

Mrusielda też ma wiele imion ale nie tak fajnie dobranych... krajowo ;-)
kotkins pisze:W dodatku ów" nikt" mnie wcale osbiście nie zna, więc wnioski wysnuł tylko na podstawie zachowań...moich kotów.

No właśnie - zdolna bestia - po diabła wszelakie obserwacje, badania i tak dalej, nie?
KotkaWodna pisze:Juuka Melonnen - odmiana fińska :mrgreen:

Heh!
Wzięłam sobie w szmateksie płaszczyk - kolor ma nie za specjalny ale jest fiński i to mnie ujęło 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 23, 2012 14:13 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

moś pisze:Wpadlam tylko na chwile by pzrekazac wiadomośc .
Aniada zda egzamin!
wróż moś


Miała rację 8O 8O 8O
Cześć i czołem. Wszystko pozdawane. Jak mawia mój brat - "piona siadła" i to 3 razy. :mrgreen:
To znaczy, wszystko pozdawane jak na razie. Jeszcze będą kolejne cuda.
Kotkins, precyzyjny portret Czesławka rozwalił mnie na łopatki. :ryk:

Dziewczyny, prośbę mam. Wejdźcie na mojego bloga i kliknijcie na zakladkę o książkach. Nie wiem, co jest grane, ale gdy ją otwieram, nie chce się przesuwać. Zapisuję tam różne rzeczy, ale mam wrażenie, że piszę sama dla siebie, bo tego - technicznie - nie da się czytać! A niesamowite książki dorwałam ostatnio i chciałam się podzielić. Wrażeniami, rzecz jasna :twisted:
Aniada
 

Post » Pon sty 23, 2012 14:20 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

kotkins pisze:Oraz cała gama imion: Melonides(z Grecji),Meloniksen (z Szwecji),Meloni (nie wiem skąd),Melix (z Asterixa i Obelixa) oraz Melson (kowboj).


Nie, nie. Po szwedzku powinno być Meloniksson. :mrgreen:

Japoński: Melo-san lub Melo-sama

U mnie jest "Misio-san"

Chiński: Melo-Melo

Po polsku: Melonisław Melosławski
Francuski: Meloneux
Włoski: Mellonido, Mellonio Melloni
Hiszpański: el Mellon

Idę spać... Te studia mnie wykańczają wręcz.
Ostatnio edytowano Pon sty 23, 2012 14:23 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pon sty 23, 2012 14:22 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

u mnie zakładka "książki" działa. jest wpis z 18.01.2012 i 22.01
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon sty 23, 2012 14:23 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

ezzme pisze:u mnie zakładka "książki" działa. jest wpis z 18.01.2012 i 22.01


Pięknościowo! :D

kotkins pisze:Meloni- to po Wlsku podopwiada mi Małż! :D


Słusznie podpowiada, ale musi być przez dwa l. Melloni. 8)
Nie znam włoskiego, ale moja intuicja twierdzi, że właśnie tak ma być.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 62 gości