Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 23:12 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/ TDT pilne 3miasto str 38

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :roll:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie sty 22, 2012 9:30 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/ TDT pilne 3miasto str 38

Rudy teraz potrzebuje TDT do połowy lutego, potem DS :D :D :D

Na pewno łatwiej byłoby coś znaleźć gdyby, ktoś zechciał wirtualnie zasponsorować/dorzucić się do leczenia grzyba i odjajczenia. Pewnie coś jeszcze się znajdzie. 2 powyżej na pewno. Jeśli robione było by to na zniżki to tak ok 180 zł powinny wynieść szczepionki na grzyba plus odjajczenie, odrobaczenie. NIe wiem jak świerzb. Gajnie było by kawalera zaszczepić od razu na choroby kocie.


Szukamy TDT i funduszy dla rudiego bo jego świetność dawno przeminęła :((( !!!!



180zł , które pozostało jest rozparcelowane 180 zł : 2 (DT Prakseda, DT Kituni).
90 zł (plus 42 zł na minusie) czyli 132zł Prakseda (chciałam kupić 10 kg sanabelle, ale najlepiej jak Agnieszka sama wybierze co jest potrzebne)
90zł - do odbioru Kituni (szczepienia Gryzia i Drapci) szczegółowe rozliczenie na str. 1

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Nie sty 22, 2012 12:41 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

wiele osób do tej pory tak dużo zrobiło , aby te koty były bezpieczne. a wyleczone i oswojone mogły szukać DS --> dziewczyny tymczasujące - smarti (3, niedługo 4 koty :1luvu: ), kituni (2 tojfle, współkoordynuje Garfiego :1luvu: ), Prakaseda, która na pewno ma milion takich "pilnych" przypadków, poratowała Rózie i Gucia w najtrudniejszym momencie chyba :1luvu: !

oprócz tego osoby pomagające w transporcie, tymczasowo tymczasujące, pomagające finansowa, czuwające nad ciężkimi momentami i pomagające w szukaniu rozwiązań !!!

Były momenty trudne, nawet bardzo trudne - zwątpienie, masa nerwów i napięć. Wszystko jednak , mam nadzieję zmierza w odpowiednim kierunku :D

Jeśli możemy zrobić coś więcej, było by wspaniale.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Nie sty 22, 2012 16:14 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

a po co chcesz go szczepić na grzyba jak można dać mu flukonazole co 2 dni przez 7-10 skoro będzie w tdt-to ćwierć tabletki chyba więc w mięsku spoko zje.Działa świetnie-to wiem na pewno.
Na wątrobę też jest najmniej toksyczne-prawie wcale a uszkadza RNA komórki grzyba i kosztuje chyba 7 zł.
szczepionka Biocan i ta druga działaja tylko na jeden rodzaj grzyba-taka która działa na wszystkie to kosztuje chyba 180 zł 1 dawka.
Ostatnio edytowano Pon sty 23, 2012 0:49 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie sty 22, 2012 21:15 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Tojfle - padłam:)))))))
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 22, 2012 21:17 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Rudzielec jest piękny, chociaż dla mnie bardziej niż pewne jest to, że ktoś go po prostu wyrzucił :/
Nie wiem jak można zwierzaka ot tak wyrzucić na ulicę...


Korzystając z okazji, przepraszam wszystkich, którym nie odpisałam na facebooku na wiadomości (podczas organizowania wydarzenia na FB)... Dopiero dzisiaj zobaczyłam, że z jakiegoś powodu wszystkie wiadomości od nieznajomych oznaczane były jako spam i w ogóle nie wyświetlało się, że mam coś nowego =="
Obrazek

Służę pomocą w redagowaniu ogłoszeń

Kelaris

 
Posty: 70
Od: Pon lip 11, 2011 23:22

Post » Pon sty 23, 2012 10:19 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

smarti pisze:a po co chcesz go szczepić na grzyba jak można dać mu flukonazole co 2 dni przez 7-10 skoro będzie w tdt-to ćwierć tabletki chyba więc w mięsku spoko zje.Działa świetnie-to wiem na pewno.
Na wątrobę też jest najmniej toksyczne-prawie wcale a uszkadza RNA komórki grzyba i kosztuje chyba 7 zł.
szczepionka Biocan i ta druga działaja tylko na jeden rodzaj grzyba-taka która działa na wszystkie to kosztuje chyba 180 zł 1 dawka.


Smarti - no właśnie boję się o dużo skutków ubocznych. A to kilkuletni kot, na dworzu od ok roku, więc i styrany życiem trochę. Pytałam u siebie w lecznicy o f. , u nas nie stosują. leczyli bezskutecznie kota, którego właściciel podawał fluctonazole. I generalnie rzecz biorąc było takie uszkodzenia (chyba wątroby i układu nerwowego) jeśli dobrze pamiętam, że kota nie udało się uratować. podejrzewali lek, albo kombinację wcześniejszy stan kota + lek. Uważam, że ponieważ nie jest to kilkumiesięczny/ani nawet roczny kot, to nawet przed kastracją dobrze byłoby wykonać podstawowe badania : profil wątrobowy/nerkowy/cukier wszystko to wiadomo zależne od kasy.

Jest jeszcze druga sprawa - ja miałam u Tadeo na samym początku, jak był taki osłabiony kk, minimalnie jadł przez nadżerki, mini grzyba, którego szybko ładnie zaleczyłam, ale wiadomo jak tylko go zaszczepiłam na choroby kocie po 3tyg - organizm miał niską odporność grzyb wrócił i to w skali max. Orungal , któy dostawał doustnie nic nie pomógł, grzyb nawet się jakby powiększał, fakt straciłam regularność smarowania fungidermem , bo wracałam do domu po 12-13h jeszcze z robotą do domu i szczerze odpóściłam sobie pierwsze 2,5 tyg stycznia. Cały czas czekałam aż dostarczą szczepionkę felisvac do mojej lecznicy, jednak pech chciał, że trafiłam na braki w hurtowni. A i po orungalu - nie mogliśmy dość do ładu z qoopą u małego :roll:


Biocan wiem , że jest słaby. ja szczepie felisvakiem ( 1 dawka 40 zł u mnie, powtórka po 2 tyg), mi się nie zdarzyło nigdy szczepić 3 raz, ale wiem że czasami się zdarza. Po drugiej dawce , kot pięknie zarasta z dnia na dzień. I wiem , że jak pójdzie do nowego domu i się zestresuje to grzyb mu znowu nie wyjdzie, tylko będzie miał przez rok spokój. a po roku ewentualne ataki grzyba są dużo łagodniejsze. Tak miał teraz mój kocur - rok temu miałam grzybiarzy i w zasadzie jak oni się wyleczyli, on z SUK po antybiotyku załapał grzybka, zaszczepiliśmy, rok spokoju, choć i grzybka mamy w domu i 3 koty z grzybem też były. Rok miną gdzieś pod koniec 2011, i zrobiło mu się mini wyłysienie na uchu o średnicy 2 mm, które kilka razy posmarowane fungidermem odeszło w niepamięć. Kosztowało mnie to 80zł a wiem , że teraz nie wyłysieje mu cała głowa w razie co :)

Zrobię jeszcze wywiad, na razie nie mam TDT dla Garfiego :( Będziemy myśleć jak tylko będzie miał chłopak lokum, żeby pomóc jak najlepiej, bo kurcze ja to się zawsze boje wiesz, o nerki , wątrobę u niekociaków, które zaznały życia na ulicy. Nawet jeśli była to 1/3 czy 1/4 ich, w reszcie domowego życia.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon sty 23, 2012 10:38 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

rozumiem.
bardzo ciekawie poczytać te Twoje doświadczenia tym bardziej że ja mam przeciwne.
mówią że koty z objawami 3 x a zapobiegawczo 2x.
ale kto to wie-każdy mówi co innego.
mnie Figa przepięknie odrosła po samym flukonazolu przez 2 tyg i po 1 felisivacu-bo drugiego akurat oczywiście zabrakło..i po fungidermie a była cała łysa na grzbiecie i na łapkach,
jak koty mają tylko miejscowego to odrastają mi po samym fungidermie.
ogólnie szczepionkom średnio wierzę ale ja mam przeważnie grzyba paluchowego a to trochę dziwadło..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sty 23, 2012 11:18 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Po pierwszym felisvacu jest jeszcze gorzej, tak jakby wysyp był większy, po drugim u mnie pięknie znikało. Jedna szczepionka pogorszy sprawę. Rozmawiałam z koleżanką i ona teraz w zaawansowanym przypadku podała 3ostatnio. Ja kilka razy felisvac podawałam dwukrotnie, już nawet wtedy niczym nie smarowałam albo z rzadka i było super.

Ale faktem jest , że grzyb grzybowi nie równy. Pierwsze 2 skórki miały nie mojego, bo Teoś miał od razy, Teodor był super zdrowy, ale się od niego zaraził, wyleczyłam je miejscowo i bez problemów, do tej pory. Wydaje mi się, że początkowo Tadeusz też miał ichniego i zeszło po samym fungidermie, a potem po szczepieniu to już mojego "domowego" załapał. Tak sobie tłumaczę , bo innego rozwiązania nie widzę, skoro najpierw mały wysyp był i szybko zeszło miejscowo, a teraz to wyłysiał miejscami a leki jedyni lekką biegunkę spowodowały. Teraz to się zastanawiam sama czy przy takim zaawansowaniu 2 starczą :cry:

Właśnie siedzę z zaległymi ogłoszeniami :( - mam zbieracza w bloku obok, z żoną staramy się wydawać koty, które on w kółko znosi, jeśli ten czubek nie blokuje adopcji akurat :evil: I już czasami imion i fantazji mi brakuje, ściągnęłam imię od ciebie - Buranię :lol:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon sty 23, 2012 11:53 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/ TDT pilne 3miasto str 38

Kituni pisze:Jeszcze Dziewczynki pytanie mam: czy inne "skórki" mają jakieś problemy dermatologiczne? Oba moje pingule drapią się i wylizują bardzo często. Przy dotykaniu na ich skórze można wyczuć dużo małych strupków. Obawiam się, że to może być grzybica:( Na pchły mi to nie wygląda, bo od kiedy maluchy są u mnie to nie widziałam śladu pcheł.

To raczej na 100% jest grzyb :(
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sty 23, 2012 12:15 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Rozmawiałam z Kituni i z tego co pamiętam mówiłam mi, że nie ma gubienia sierści i ma jakieś inne podejrzenia.

Dzwoniła do mnie właśnie Duża Teodora i cytuję "moje dzieciątko" (3 dziecko :lol: ) tak głośno mruczy jak leży/śpi obok nich, że aż musieli się do kołysanek przyzwyczaić :) Mąż teraz właśnie jest na urlopie w domu, więc Teodorro musiał się przyzwyczaić, że nie dzieli kanapy w nocy jedynie z Dużą, ale śpi pomiędzy nimi :lol: Jest 100% aklimatyzacji, jak tylko się ponownie zmotoryzują to pojadę odwiedzić mojego czarnego kumcwota, bardzo się cieszę, że jest tak kochany, doceniony jako kot :D i w centrum życia domowego :)

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon sty 23, 2012 12:18 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Brat TDT dla Garfiego - a hotelik jakikolwiek? Jaki to byłby koszt? Nie mam w tym kompletnie doświadczenia:(
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2012 12:24 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Szukamy na razi awaryjnego DT dla rudego Garfiego na ok 3tyg - miesiąc !!!. Nie muszą być wygody, może jakieś bezpieczne poddasze, pomieszczenie ??????

EDIT. jak wrócę wieczorem założę może osoby wątek na tę okoliczność. Chyba ,że do tego czasu ktoś stąd da radę. Jak nie to po pracy będę działać.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon sty 23, 2012 14:37 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Adzi-potrzebuję pilnej odp.bo mój wet w czwartek wyjeżdża czyli jutro rano chce sterylizować.
W jakim wieku są Skórki?
bo u mnie rujki Skórka nie miała, Skórek chyba nie znaczy-myślę że to znaczy (paskudnie :strach: ) tylko Maciuś..
ale wiekowo chyba już można-chcę być pewna, bo dziś o 18-tej mają zjeść kolację i szlaban.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sty 23, 2012 22:18 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT do poł lutego str 1, 39-40/trans.GDN-WAW

Smartinku - jak kot waży więcej niż pół kilo, to już dobry wet spokojnie ciachnie. A Skórki mają pół roku spokojnie też, więc na mój bank na każdą kategorię ciachania się kwalifikują :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 114 gości