KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Schroniskowy kot :twisted:

Bobcia zachowuje się jak u siebie :twisted:

, krąży miedzy michą, łóżkiem a moimi kostkami.

Zrobiłam w tabeli zestawienie wszystkich zabranych 15.01.2012 kotów z Korabiewic, na podstawie ostatniego posta jopop oraz kilku innych:

(po kliknięciu w miniaturkę otwiera się tabela w normalnej wielkości)

Numery kotów odpowiadają numerom z tej listy:
viewtopic.php?p=8455235#p8455235

Daty wpisane w tabeli to ostateczne terminy do kiedy koty te muszą znaleźć inny DT lub dom stały.

Jutro przejeżdżają do mnie kocice nr 1, 3 i 8. Wracają do Korabiewic kotki nr 14 i 16. Kotka nr 12 oczywiście na razie siedzi u mnie.

edit: poprawiłam tabelkę.

dzięki

18 jednak wróci jutro, dogadałam się, że mają klatkę i będą mu dawać antybiotyk.

a ten nieujawniony DT jest po prostu pozaforumowy, w Warszawie, u pewnej bardzo miłej Sylwii

Nudziło mi się, to zrobiłam sobie tabelkę :lol:

(robię wszystko żeby się nie uczyć do egzaminów :twisted:

bo strasznie mi się nie chce)

Poprawię zaraz te dwa szczegóły i wstawię nowy link do tabelki.

*anika* pisze:Nudziło mi się, to zrobiłam sobie tabelkę (robię wszystko żeby się nie uczyć do egzaminów :twisted: bo strasznie mi się nie chce)

Poprawię zaraz te dwa szczegóły i wstawię nowy link do tabelki.

a ja Cię miałam z taką pilną dziewczynkę :ryk:

no toż pilnie robię... wszystko inne :twisted:

na usprawiedliwienie mam to, że od kilku dni (i z każdym dniem coraz bardziej) jestem przeziębiona, bolą mnie zatoki, głowa, nie mogę oddychać, ciągle kaszlę i nie mam siły się uczyć.

Uwaga. Nowe fotki, prośba o ogłoszenia, kontakt może być na mnie (jokot@jokot.pl). No chyba, że zaczekamy do jutra, aż *anika* napisze im bardziej szczegółowe teksty jak je trochę pozna:

Kotka nr 1 - bardzo miła, aczkolwiek nieco się wkurzyła ujrzawszy stado kotów i psa. Ale ze swoimi koleżankami współżyje zgodnie. Mruczy, udeptuje, ugniata.

Kotka nr 3 - jak widać na fotkach uwielbia głaskanie. nic dodać, nic ująć.

Kotka nr 8 - rozkoszne zwierzę. ciekawskie, mruczące, gadatliwe.

*anika* pisze:
monia3a pisze:Ale jakby się znalazł tymczasowy tymczas dla kotków nr11 lub nr12 to po oddaniu Ryśka wzięłabym któregoś z nich

Chyba ja bym mogła wziąć na tymczasowy tymczas kocurka nr 11.

Tak jak pisałam zabrałabym go dopiero jak odda się Rysiek. Z tego co doczytałam do musi zostać w lecznicy więc jest dla niego jeszcze czas. Jakby było cieplej to mogłabym zabrać jeszcze ze dwa do klatki na podwórku a tak to, niestety.

Z tego co pisała wczoraj moja córka to Rysiek jest już zaprzyjaźniony z domem, posy mu kolegami, starsza Cleo bawi się z nim a młodsza Saszka już na niego nie syczy więc się do siebie przekonują

jopop pisze:Uwaga. Nowe fotki, prośba o ogłoszenia, kontakt może być na mnie (jokot@jokot.pl). No chyba, że zaczekamy do jutra, aż *anika* napisze im bardziej szczegółowe teksty jak je trochę pozna

Może lepiej nie czekać

Szczególnie, że ja nie umiem wymyślać ładnych tekstów do ogłoszeń.
No i zanim się zbiorę i czas znajdę, to parę dni minie :roll:

jopop: czarna kotka ma numer 3, nie 2, popraw

ano, zbieramy się.

tylko nie wiem czy kierowca się nie zbuntuje jak za okno wyjrzy... trzymajcie kciuki...

*anika* - dzięki za czujność

Anika a skąd ta deadline na 29?

michalinadzordz pisze:Anika a skąd ta deadline na 29?

Bo na tyle (1,5 tygodnia - licząc od środy 18.01) miałam wziąć jakieś (jakiekolwiek) koty z Korabiewic.
Na dłużej nie powinnam z różnych powodów, ale jeśli dla którejś kotki znajdzie się DT który ją przejmie maksymalnie do połowy lutego, to może u mnie poczekać.
Po prostu nie chcę, żeby się u mnie zasiedziały, szczególnie, że nie zamierzam ich wypuszczać z klatki* (nie chcę moim kotom obcego zapachu na ich terytorium rozsiewać - ostatniego tymczasa który był tylko tydzień u mnie, dwa moje koty odchorowały lekkim nawrotem kataru kociego. Trzecia moja kotka ma cały czas zapalenie płuc, a czwarty - kocurek może mieć także zapalenie płuc, tyle że na razie jednoznacznie tego nie można stwierdzić (we krwi stanu zapalnego nie ma, a zmiany w płucach oczywiście są, z wiekiem coraz większe), a jak wiadomo - stres nie służy wyzdrowieniu.
A zamknięcie na dłużej w klatce czterech dorosłych kotów (korabiewickich) na nie nie wpływa dobrze, także liczę na to, że ktoś kto będzie mógł je chociaż "uwolnić" do jednego pomieszczenia, żeby sobie luzem biegały, je przejmie ode mnie.
*wiadomo, prócz wzięcia na kolana na jakąś godzinę dziennie.

Jejku zupełnie zapomniałam, że masz swoje koty :roll:

Ja co chwilę sprawdzam czy mi jakieś odpowiedzi na pingwisię przyszły, ale na razie nic

na tablicy wyświetleń 64, ale nikt nie sprawdził telefonu, gumtree wizyty 51, wyświetleń telefonu 0, allegro wyświetleń 33, 0 obserwujących

Ja dostałam odpowiedź :evil:

:
Dzień dobry
Śliczny kociak
Czy będzie się nadawał na skórki do etui do okularów???
Tel.
wiem, że ferie ... ale co trzeba mieć w głowie, żeby coś takiego napisać?

alix76 pisze:Ja dostałam odpowiedź :
Dzień dobry
Śliczny kociak
Czy będzie się nadawał na skórki do etui do okularów???
Tel.
wiem, że ferie ... ale co trzeba mieć w głowie, żeby coś takiego napisać?

to zadzwoń, poproś o adres gdzie można dostarczyć kotka na skórki i zadzwoń na policję :twisted:

KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Kto przegląda forum