Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 20:37 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

A z dobrych wiadomosci to jutro do stalego domku jedzie Olenka :ok:
Jutro napisze cos wiecej, choc juz wywiad przeprowadzony.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 21:07 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Okropne wieści :cry: Zuziu [*] :1luvu: bardzo cie pokochalam i trudno się teraz z tym pogodzić :cry:
Ręce opadaja.
A ja jutro przed dyżurem muszę jeszcze iśc do weta z Małgosiom. Chodzę co drugi dzień na zastrzyki i akurat wypada jutro.
Muszę na 10-tą i postaram się być jako pierwsza tak jak tydzień temu, żeby szybko się uwinąc, a potem dopiero jadę na dyzur. Wet jest tylko do 13-tej i nie wyrobiła bym się po dyzurze.

Z Małgosią jest lepiej, niestety rozwinoł się u niej kalcywirus, ma owalony języczek, ale dzielnie znosi wszelkie zabiegi weterynaryjne - w tym po 3 zaszczyki. Ma apetyt i rozrabia, ale tylko dzięki temu że dostaje tez codiennie tolfinkę. Bo bez tolfinki to jęzorek ja boli i robi sie apatyczna.
jestem deczko umęczona bo cały tydzien urywałam się z pracy w środku dniówki, jechałam autobusem by nakarmić Małgosię i co drugi dzień jeszcze popoludniu do weta :cry:

Jasio zdrowotnie ok. do środy był jeszcze nalekach i teraz go mocno obserwuję bo bardzo jest zżyty z Małgosia i mocno ja pielęgnuje, robi codzienna toaletę - Małgosi oczywiście i mocno się wz nia tarmosi, wię boję się żeby nie miał nawrotu choroby.
Dzieciaki są świetne. Uwielbiaja się bawić i spać razem.

tak że na dyżur dotrę dopiero ok 11:30 - lub 12-tej.
Może ktos ma mi ochotę pomóc w dyzurku, byłoby szybciej :?:
Ostatnio edytowano Sob sty 21, 2012 21:19 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 21:16 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kocia Mama Ewa pisze:A dzisiaj niestety nawet nikt nie zostawił info, ze kicia pojechała do weta!!!! Nie wiedziałąm co myśleć, wszędzie jej szukałam, oczywiście miałam najgorsze myśli, no nie róbmy sobie takich rzeczy :!: Jak ktoś zabiera gdzieś kota to powinna zostać na ten temat KARTKA w kociarni. Tak samo Beti - nie mogłam jej znaleźć ale nie było info, ze się schowała :evil: Po prostu ręce opadają w takich sytuacjach :evil:


Przepraszam, Ewa. Przykro mi, że szukałaś Zuzi i Beti. Rzeczywiście powinnam zostawić kartkę z informacją. Pisałam w relacji po dyżurze o tym, że Zuzia pojechała do weta i że Beti siedzi za boksami, ale powinnam zostawić kartkę, bo przecież nie każdy przed własnym dyżurem zdąży przeczytać relację poprzedniego dyżurnego. Jeszcze raz bardzo Cię przepraszam.
Dzisiaj byłam w kociarni do godz. piętnastej, nie wiem o której Ty zaczęłaś, ale mogłyśmy się minąć. Naprawdę strasznie mi głupio :oops:

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Sob sty 21, 2012 21:17 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

A jeszcze napiszę o relacjach z Bigiem i Shebą ( nie pisałam w tygodniu bo naprawdę nie mialm siły)
Jasio i Małgosia od razu się dobrze poczuli w nowy domku, a Sheba i Big wycofali się na z góry upatrzone pozycje - czyli szafki i obserwowali co tez te małe pchełki robią.
A pchelki szalały, szalaly, szalały. tylko jak za blisko podeszły głównie do biga to było ostrzegawcze warczenie i syczenie.
Więc dzieciaki się za bardzo doniego nie zbliżają.
Sheba natomiast co mnie cieszy nie ucieka przed nimi nawet jak się gonią i biegną w jej kierunku tego się oban ------------bbbbbbbbbbbbbb - to pisał Jasio :D
tego się obawiała właśnie reakcji Sheby -na szaleństwa maluchów. ale jest ok, obserwuje je nawet wyłozona na podłodze a czasami nawet włączy się do zabawy.
dzisiaj np galopowala z Jasiem :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 21:20 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

przepraszam mialam klopoty z wyslaniem , chodzilo o pomoc Dorocie , wiadomosc nizej
Ostatnio edytowano Sob sty 21, 2012 21:25 przez gosiakot, łącznie edytowano 3 razy

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Sob sty 21, 2012 21:21 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Biedna Zuzia...już nie cierpi, ale i tak :cry: :cry: :cry:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 21:23 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

gosiakot pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:Okropne wieści :cry: Zuziu [*] :1luvu:
Ręce opadaja.
A ja jutro przed dyżurem muszę jeszcze iśc do weta z Małgosiom. Chodzę co drugi dzień na zastrzyki i akurat wypada jutro.
Muszę na 10-tą i postaram się być jako pierwsza tak jak tydzień temu, żeby szybko się uwinąc, a potem dopiero jadę na dyzur. Wet jest tylko do 13-tej i nie wyrobiła bym się po dyzurze.

Z Małgosią jest lepiej, niestety rozwinoł się u niej kalcywirus, ma owalony języczek, ale dzielnie znosi wszelkie zabiegi weterynaryjne - w tym po 3 zaszczyki. Ma apetyt i rozrabia, ale tylko dzięki temu że dostaje tez codiennie tolfinkę. Bo bez tolfinki to jęzorek ja boli i robi sie apatyczna.
jestem deczko umęczona bo cały tydzien urywałam się z pracy w środku dniówki, jechałam autobusem by nakarmić Małgosię i co drugi dzień jeszcze popoludniu do weta :cry:

Jasio zdrowotnie ok. do środy był jeszcze nalekach i teraz go mocno obserwuję bo bardzo jest zżyty z Małgosia i mocno ja pielęgnuje, robi codzienna toaletę - Małgosi oczywiście i mocno się wz nia tarmosi, wię boję się żeby nie miał nawrotu choroby.
Ja pomoge
Dorota , ja pomoge- przyjade przed Toba , kolezanka mnie podwiezie. Okropny weekend.
Dorota , ja pomoge przyjade najwczesniej jak dam rade, kolezanka mnie podwiezie bo w niedzele dojazdy sa fatalne.
Dzieciaki są świetne. Uwielbiaja się bawić i spać razem.

tak że na dyżur dotrę dopiero ok 11:30 - lub 12-tej.
Może ktos ma mi ochotę pomóc w dyzurku, byłoby szybciej :?:

ja pomoge

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Sob sty 21, 2012 21:30 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

gosiakot pisze:ja pomoge

Dzięki Gosiu, ja bedę ok 12-tej :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 22:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

:cry: :cry: :cry: Zuziu... :cry: :cry: nawet nie wiem co napisac, strasznie mi przykro...

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 22:08 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Żeby zając czymś myśli pojechaliśmy do bezdomniaków... :cry:

w nowym lokum:
Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 22:37 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ok Jadziu.

Iwonko, przeprosiny przyjęte :) Ja byłam ok. 15:30 w Chatce, więc minęłyśmy się, a nie mam do Ciebie telefonu. Jeśli możesz, napisz mi na pw.

Ale na przyszłość to taka ogólne prośba - przekazujmy sobie takie informacje o kotach, gdziekolwiek są zabierane, bo naprawdę fatalnie jest nie wiedzieć i najczarniejsze myśli zaraz przychodzą do głowy :?

Ale z bezsensowną śmiercią Zuzi nie potrafię się pogodzić. To był kiedyś zdrowy kot....
Białaczkowców jest w sumie tak mało, że to one powinny być w wolierze i to stale - bez wypuszczania nawet podczas dyżuru, bo to jednak okazuje się być prawdą, że choroba jest strasznie zaraźliwa i nawet szczepione koty szkoda, byśmy narażali na utratę życia.
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Sob sty 21, 2012 22:46 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Cookie1706 pisze:
MartynaP pisze:
Iweta pisze:Banerek Kociej Chatki , który mam w podpisie jest chyba jednak nie poprawiony poniewaz nadal przekierowuje do starego watku 8)

to niewiem dlaczego bo klikajac na te z mojego posta poprzedniego kieruje juz do nowego watku :?

Wiem już o co chodzi, banerek sam w sobie jest ok ale kod do niego który się wkleja kieruje do starego wątku :roll:



no niewiem bo wkodzie banerka umiescilam aktualny link do tego watku

Iwetka najwyzej wezmie inny i juz :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 21, 2012 22:50 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Ewuś, tak sobie myślę, że Arletka w wolierze, bez dostępu do okna, szybko nam się ze stresu pochoruje. Na razie na pewno musimy dac Józka do woliery :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 21, 2012 23:42 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Tak, raczej Józio będzie w wolierze, chociaż ostatnio Arletka nie opuszcza woliery - śpi cały czas w drapaczku i jest ogólnie niewyraźna. To bez znaczenia kto gdzie, na pewno trzeba oddzielić chore od Józia.
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Nie sty 22, 2012 10:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kocia Mama Ewa pisze:Tak, raczej Józio będzie w wolierze, chociaż ostatnio Arletka nie opuszcza woliery - śpi cały czas w drapaczku i jest ogólnie niewyraźna. To bez znaczenia kto gdzie, na pewno trzeba oddzielić chore od Józia.


i Józkowi przydzielić 2-3 miski i myjkę do naczyń TYLKO DLA NIEGO oraz PRZYNAJMNIEJ OSOBNĄ strzykawkę na enisil-f

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości