
Jutro napisze cos wiecej, choc juz wywiad przeprowadzony.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kocia Mama Ewa pisze:A dzisiaj niestety nawet nikt nie zostawił info, ze kicia pojechała do weta!!!! Nie wiedziałąm co myśleć, wszędzie jej szukałam, oczywiście miałam najgorsze myśli, no nie róbmy sobie takich rzeczyJak ktoś zabiera gdzieś kota to powinna zostać na ten temat KARTKA w kociarni. Tak samo Beti - nie mogłam jej znaleźć ale nie było info, ze się schowała
Po prostu ręce opadają w takich sytuacjach
gosiakot pisze:Dorota Wojciechowska pisze:Okropne wieściZuziu [*]
![]()
Ręce opadaja.
A ja jutro przed dyżurem muszę jeszcze iśc do weta z Małgosiom. Chodzę co drugi dzień na zastrzyki i akurat wypada jutro.
Muszę na 10-tą i postaram się być jako pierwsza tak jak tydzień temu, żeby szybko się uwinąc, a potem dopiero jadę na dyzur. Wet jest tylko do 13-tej i nie wyrobiła bym się po dyzurze.
Z Małgosią jest lepiej, niestety rozwinoł się u niej kalcywirus, ma owalony języczek, ale dzielnie znosi wszelkie zabiegi weterynaryjne - w tym po 3 zaszczyki. Ma apetyt i rozrabia, ale tylko dzięki temu że dostaje tez codiennie tolfinkę. Bo bez tolfinki to jęzorek ja boli i robi sie apatyczna.
jestem deczko umęczona bo cały tydzien urywałam się z pracy w środku dniówki, jechałam autobusem by nakarmić Małgosię i co drugi dzień jeszcze popoludniu do weta![]()
Jasio zdrowotnie ok. do środy był jeszcze nalekach i teraz go mocno obserwuję bo bardzo jest zżyty z Małgosia i mocno ja pielęgnuje, robi codzienna toaletę - Małgosi oczywiście i mocno się wz nia tarmosi, wię boję się żeby nie miał nawrotu choroby.
Ja pomoge
Dorota , ja pomoge- przyjade przed Toba , kolezanka mnie podwiezie. Okropny weekend.
Dorota , ja pomoge przyjade najwczesniej jak dam rade, kolezanka mnie podwiezie bo w niedzele dojazdy sa fatalne.
Dzieciaki są świetne. Uwielbiaja się bawić i spać razem.
tak że na dyżur dotrę dopiero ok 11:30 - lub 12-tej.
Może ktos ma mi ochotę pomóc w dyzurku, byłoby szybciej
gosiakot pisze:ja pomoge
Cookie1706 pisze:MartynaP pisze:Iweta pisze:Banerek Kociej Chatki , który mam w podpisie jest chyba jednak nie poprawiony poniewaz nadal przekierowuje do starego watku
to niewiem dlaczego bo klikajac na te z mojego posta poprzedniego kieruje juz do nowego watku
Wiem już o co chodzi, banerek sam w sobie jest ok ale kod do niego który się wkleja kieruje do starego wątku
Kocia Mama Ewa pisze:Tak, raczej Józio będzie w wolierze, chociaż ostatnio Arletka nie opuszcza woliery - śpi cały czas w drapaczku i jest ogólnie niewyraźna. To bez znaczenia kto gdzie, na pewno trzeba oddzielić chore od Józia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości