"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

[mar9]

Mar9 - jakoś tak siame-siame się naumiały. Ja nawet nie muszę stosować środków bezpośredniego przymusu - mówię np ostrzegawczym tonem "a-hem!" - i delikwent, który, co widać po minie, właśnie rozważał wskok w nieautoryzowane miejsce - momentalnie rezygnuje.

nieno, szacuneczek wobec tego

[Megana]

To się nazywa osobowość.
Ja bym mogła mówić "a hem" do rana.
Na szczęście czynność zwana krojeniem mięsa w tym domu nie istnieje.

[anulka111]

Mozna ponarzekac -myje okna- na nich pelno sladow łapek Tak to Gucio lubi lapami ddrapac szyby-dzis umyje okna ,jutor beda nowe slady,sa tez po noskach i mordkach slady

[jaaana]

Mozna ponarzekac -myje okna- na nich pelno sladow łapek Tak to Gucio lubi lapami ddrapac szyby-dzis umyje okna ,jutro beda nowe slady,sa tez po noskach i mordkach slady :lol:

A ludzie nie wieszają wizytówek na drzwiach? Wieszają. A czemu kotom nie pozwalasz?

[anulka111]

Mozna ponarzekac -myje okna- na nich pelno sladow łapek Tak to Gucio lubi lapami ddrapac szyby-dzis umyje okna ,jutro beda nowe slady,sa tez po noskach i mordkach slady :lol:

A ludzie nie wieszają wizytówek na drzwiach? Wieszają. A czemu kotom nie pozwalasz?

Pozwalam ,jak widac Ale choc z dwa dni bym chciala widziec ,ze jest po co myc okna na Śląsku Zostaly mi jeszcze dwa do ogarniecia-koty pomagaja jak moga-rude dotyka mnie lapka ,bym glaskala w trakcie mycia,Smakusia probuje zwiac ,a Gucio uwaza ,ze go mroże

[KaleidoStar]

Cholera nooo!!! Czy one musza tak biegać?!!! Jest 2.30!!! Siedem sztuk lata w tę i nazad...

[KotkaWodna]

nieno, szacuneczek wobec tego

gracias! ;>
Jakoś tak wyszło, nawet nie wiem, czemu - czasem mi się ta konsekwencja załamuje i skunksy dostają coś przy stole - zuchelek mięska kurzego, strzępek żółtego sera. Ale wtedy też nie ma przepychanek, się siedzi i się czeka na swoją kolej, wedle hierarchii starszeństwa: najpierw Piksunia, potem Nocuś, potem Polinda. Kto zjadł - siedzi grzecznie i oblizuje pysio.
Nocny potrafi wskoczyć na stół w kuchni, usiąść koło talerza z mięsem i będzie się oblizywał po same uszy, ale nic nie gwizdnie.

To się nazywa osobowość.
Ja bym mogła mówić "a hem" do rana.

u mnie zawsze wszystkie Koty reagowały na komendę głosową, np na "nie wolno". To była i jest jedna z podstawowych komend, ale zauważyłam, że właśnie na znaczące chrząknięcie i ostre spojrzenie też reagują - i to bardzo mocno. Myślę, że może chodzić o mimikę twarzy, one są szalenie wyczulone na nią.

[ezzme]

Mozna ponarzekac -myje okna- na nich pelno sladow łapek Tak to Gucio lubi lapami ddrapac szyby-dzis umyje okna ,jutro beda nowe slady,sa tez po noskach i mordkach slady :lol:

A ludzie nie wieszają wizytówek na drzwiach? Wieszają. A czemu kotom nie pozwalasz?

Pozwalam ,jak widac Ale choc z dwa dni bym chciala widziec ,ze jest po co myc okna na Śląsku :lol: Zostaly mi jeszcze dwa do ogarniecia-koty pomagaja jak moga-rude dotyka mnie lapka ,bym glaskala w trakcie mycia,Smakusia probuje zwiac ,a Gucio uwaza ,ze go mroże

no ale o co chodzi? w końcu gdybyś koteczki gdzieś wywiozła na drugi koniec Polski nie zaczęłyby traktować okien z szacunkiem Śląsk nie ma tu nic do rzeczy
mama też ma taką gwiazdę, która usiłuję sobie dziurę w szybie wydrapać

[anulka111]

U mnie Gucio jest specjalista. Roweruje rowno lapkami po szybach . Rano okna wygladaly fajnie. Ale Gucio juz parapetuje wiec zobacze po powrocie z pracy.

[Megana]

Cholera nooo!!! Czy one musza tak biegać?!!! Jest 2.30!!! Siedem sztuk lata w tę i nazad...

Co prawda nie koty, tylko dwa nieduże pieseczki, ale jak zaczynają dreptać, stukając pazurkami po panelach, to faktycznie, myśli mam takie więcej mordercze. W nocy, rzecz jasna.
Zazwyczaj pocieszam się wtedy myślą, że nie mam sąsiadów na dole...

[ezzme]

U mnie Gucio jest specjalista. Roweruje rowno lapkami po szybach . Rano okna wygladaly fajnie. Ale Gucio juz parapetuje wiec zobacze po powrocie z pracy.

Tekla, wspomniana wyżej gwiazda, to chyba tak połowa Gucia, więc pewnie zasięg ma mniejszy
teraz tak pomyślałam, że ona też na Śląsku więc może to jednak ma jakiś związek

[Neigh]

Powiem krótko - mam aktualnie 4 koty, 2 psy i papugę kroczącą.......i wszędzie panele, tak?
Dywanów nie mam, bo zasikiwały......i tupot białych mew bez względu na porę dnia i nocy - szlag trafia, ale co mam zrobić, wytruję? No nie wytruję...

[anulka111]

U mnie Gucio jest specjalista. Roweruje rowno lapkami po szybach . Rano okna wygladaly fajnie. Ale Gucio juz parapetuje wiec zobacze po powrocie z pracy.

Tekla, wspomniana wyżej gwiazda, to chyba tak połowa Gucia, więc pewnie zasięg ma mniejszy
teraz tak pomyślałam, że ona też na Śląsku więc może to jednak ma jakiś związek

Gucio jak sie naciagnie to udaje jamnika i wlasnie wypatrzylam slady lapek na oknie powyzej polowy okna....pedalowal jak mnie nie bylo

[Erin]

U mnie Pyśka lepszą zabawę wymyśliła - drapanie siodełka w rowerze
W końcu okręciłam szmatą, bo jeszcze trochę i do wymiany tylko by się nadawało.

[issey32]

Bardzo przepraszam za OT , ale wątek jest popularny i może znalazłaby się tutaj osoba/y z okolic Ciechocinka, która byłaby chętna do wizyty PA dla baaardzo potrzebujących kociastych z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=136130
Bardzo prosimy!!!