
Jeśli ruję wziąć za objaw dorośnięcia, to mała dostała w 7. miesiącu (wiem, można to porównać z 12- czy 13-latką). Jej poprzedniczka chyba trochę póżniej, w jakimś 9.-10. Ale może też zależy, kiedy kot się urodził. Mały kot jest majowy, a malizna była listopadowa.
Moja pierwsza kotka lubiła sobie rujkować grudzień/styczeń i potem dobić luty/marzec. kolejne już były sterylkowe, więc nie miałam okazji do dalszych obserwacji.