Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT - 6,3 kota

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 18, 2012 10:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

No to "moja" szylkretowa Shilla odwrotnie - na facetów prycha.
Może by je w pakiecie wyadoptować? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 12:56 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

"Walentynkowa promocja dla par! Każde z Was zostanie osyczane!" :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 15:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

alix76 pisze:Łatka jest cudna, to prześliczna, wyjątkowa kicia. Bardzo potrzebuje człowieka, ale ma go u mnie za mało dla siebie, mniej niż by chciała. Nie bardzo lubi inne koty, szylka jedna :twisted: , ale też może dlatego, że jest ich za dużo :( . Całe życie mieszkała z siostrą (choć nie były do siebie przywiązane), więc pewnie mając więcej ludzi dla siebie, zaakceptuje innego kota. A najbardziej to lubi mężczyzn :lol:

w sumie, to ja ją nawet całkiem nieźle rozumiem 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 18, 2012 17:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Agneska pisze:
alix76 pisze:Łatka jest cudna, to prześliczna, wyjątkowa kicia. Bardzo potrzebuje człowieka, ale ma go u mnie za mało dla siebie, mniej niż by chciała. Nie bardzo lubi inne koty, szylka jedna :twisted: , ale też może dlatego, że jest ich za dużo :( . Całe życie mieszkała z siostrą (choć nie były do siebie przywiązane), więc pewnie mając więcej ludzi dla siebie, zaakceptuje innego kota. A najbardziej to lubi mężczyzn :lol:

w sumie, to ja ją nawet całkiem nieźle rozumiem 8)

Zdjęcia Shreka są boskie i cudowne, widać że jest teraz spokojny bo to jego przeciąganie znam skądś :ryk: . A napisz mi czy coś zaczął jeść i czy nauczył się pić wodę z miseczki. Trzymam kciuki za dobre samopoczucie Shreka i innych kociaków choć wiem że swoje wycierpiał.

shrek1

 
Posty: 72
Od: Sob gru 10, 2011 9:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 19:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

alix76 pisze:Salvadore, zapakować :twisted: ?
Łatka jest cudna, to prześliczna, wyjątkowa kicia. Bardzo potrzebuje człowieka, ale ma go u mnie za mało dla siebie, mniej niż by chciała. Nie bardzo lubi inne koty, szylka jedna :twisted: , ale też może dlatego, że jest ich za dużo :( . Całe życie mieszkała z siostrą (choć nie były do siebie przywiązane), więc pewnie mając więcej ludzi dla siebie, zaakceptuje innego kota. A najbardziej to lubi mężczyzn :lol:



i to prawdziwych menczyzn.

wiem cuś o tym.

. nie pakuj.....

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Śro sty 18, 2012 20:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Shrek1, fajnie, że do nas zajrzałaś :) . Shrek u mnie dość szybko się zadomowił, drugiej nocy spał już w łóżku. Dociera się z moimi Czarnymi Diabłami Tasmańskimi, dzielą się kołdrą. Mocuje się z Gersonem. Łatka na niego syczy, ale ona syczy na wszystkich co do zasady :twisted: .
Shrek ma apetyt, wcina chrupki, potrafi awanturować się o saszetki. Z początku kombinował z kranem, miseczkami, ale teraz pije z dużej miski (najchętniej, jak świeżo nalane) albo poidełka. Kuwetę odwiedza regularnie :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 19, 2012 16:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

alix76 pisze:Shrek1, fajnie, że do nas zajrzałaś :) . Shrek u mnie dość szybko się zadomowił, drugiej nocy spał już w łóżku. Dociera się z moimi Czarnymi Diabłami Tasmańskimi, dzielą się kołdrą. Mocuje się z Gersonem. Łatka na niego syczy, ale ona syczy na wszystkich co do zasady :twisted: .
Shrek ma apetyt, wcina chrupki, potrafi awanturować się o saszetki. Z początku kombinował z kranem, miseczkami, ale teraz pije z dużej miski (najchętniej, jak świeżo nalane) albo poidełka. Kuwetę odwiedza regularnie :ok:

Ciesze się że jest mu już troche lepiej, a co z tym jego noskiem??? Pewnie ze stresu albo po nim dostał :) . Przynajmniej zaczął gadać,uwielbiałam to te jego dzwięki na wszystkie tony. Uwielbia suchę,miał zawsze pełną miske a saszetki dostawał dwa razy dziennie. Jak zaspałam by mu dać jeść to budził łapką i gruchał tak słodziutko,że wszystko bym mu oddała. Napisz mi czy jest jakieś konto na które można wpłacać pieniążki dla kociaków. I mam cichutką nadzieję że wróci do mnie jak najszybciej.

shrek1

 
Posty: 72
Od: Sob gru 10, 2011 9:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 22:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Łatka dziś zaliczyła weta :roll: - oczko leczymy dalej, przy okazji zostały oczyszczone gruczoły okołoodbytowe :strach: a ja poćwiczyłam oddychanie uszami. Poza tym kicia jest w dobrej formie.
Za tydzień przydałby się dyliżans, bo zbiera się: Łatka na kontrolę, Cholernypingwin i jego Bulgocząca Krtań j. w. a Shrek Czarny mógłby sie przedstawić naszemu wetowi i pokazać nos i resztę kota, ze szczególnym uwzględnieniem łupieżu. Pewne wskazówki dostałam dzisiaj, ale bez obejrzenia oryginału na wiele liczyć nie mogę. No a sama nie zataszczę tego towarzystwa, chyba, że dorobię kółka i kocury będą ciągnąć na zmianę :twisted:
No i mam foty moje i joarkadii, ale to już jutro :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 21, 2012 0:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

alix76 pisze:Łatka dziś zaliczyła weta :roll: - oczko leczymy dalej, przy okazji zostały oczyszczone gruczoły okołoodbytowe :strach: a ja poćwiczyłam oddychanie uszami. Poza tym kicia jest w dobrej formie.
Za tydzień przydałby się dyliżans, bo zbiera się: Łatka na kontrolę, Cholernypingwin i jego Bulgocząca Krtań j. w. a Shrek Czarny mógłby sie przedstawić naszemu wetowi i pokazać nos i resztę kota, ze szczególnym uwzględnieniem łupieżu. Pewne wskazówki dostałam dzisiaj, ale bez obejrzenia oryginału na wiele liczyć nie mogę. No a sama nie zataszczę tego towarzystwa, chyba, że dorobię kółka i kocury będą ciągnąć na zmianę :twisted:
No i mam foty moje i joarkadii, ale to już jutro :wink:


jak nie będzie białego g.... to sie deklaruje. no na tydzień zimy nie chce mi się zimówek zakładać. niech se lezą u gumiarza. jak jest czarne. to jeżdżę.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Sob sty 21, 2012 11:03 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

W razie białego g... to niektórzy mają zimówki :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 21, 2012 12:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Dzięki za oferty :1luvu: - zobaczymy, jaka będzie sytuacja pod koniec tygodnia :wink: Ponieważ to kontrola, nie musi być koniecznie konkretnego dnia.
Ogony posypiają, Shrek i Gerson mieli krótką sesję zapasów, ale oczywiście skończyli na widok aparatu :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 21, 2012 14:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

OKI pisze:W razie białego g... to niektórzy mają zimówki :wink:




niektórzy są tak zapobiegliwi ,że na wszelki wypadek w lipcu maja zimówki..... :mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Sob sty 21, 2012 14:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

No dobra, za długo był spokój :twisted: . W związku z akcją Korabiewice przyjęłam na TDT pingwinkę w typie "bobtail". Dzięki temu mała ma trochę więcej czasu na szukanie DT. Niestety, ja nie mam warunków na dłuższe przetrzymanie kolejnego kota - zależnie od reakcji reszty oferuję 2-3 tygodnie.
Bobcia jest FIV/FeLV (-). Chwilę się chowała, teraz zwiedziła drapak, przebiegła się przez łóżko (jak to schroniskowy kot :twisted: ) i zaparkowała przy misce. Na temat miski ma poglądy sprecyzowane - tankuje się do pełna :twisted: . Pracuję nad fotami, to jest kicia nr 2 z listy jopop.

Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 21, 2012 21:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

No to foty są. Bobcia zachowuje się jak u siebie :twisted: , krąży miedzy michą, łóżkiem a moimi kostkami. Łatka histeryzuje, CDT ostentacyjnie poszły na pawlacz, ale już schodzą. Shrek krąży jak rekin, Gerson trochę posyczał, potem przespał się z zagadnieniem i wyluzował. Mam tylko nadzieję na spokojna noc :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 21, 2012 21:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Piękna kocinka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Patrykpoz i 63 gości