Moderator: Estraven
lidka02 pisze:Dzięki Jimmy , Grażyna jest cudna teraz tak nie choruje ale przechodziła wszystko miała pęcherzyce liściastą cała była w strupach pyszczek straszny widok , Grażyna tylko przychodzi do mnie siedzi mi na kolanach i się do mnie odzywa tak jak kuzka bo nie umie miauczeć .Więc nie jest do adopcji już pisałam ze poza kuchni nie wychodzi , jak ją kiedyś wziełam w koszyku do pokoju to mi się posikała , jak ona chce to sobie wyjdzie usiądzie po patrzy i kuchnia , jest słodka ale nie do adopcji .Możecie zrobić Tine ta sobie da rade bo uparta z niej baba ..


wchodzę a kobitka mi kiwa , patrze a tam mój szaraczek siedzi sobie na ladzie cudo .On taki wymeczony widać że dużo przeszedł biedactwo , teraz będzie miał już tylko lepiej .

lidka02 pisze:Jeszcze Tina była już w adopcji jak była mniejsza i mi ją przyniesiono bo wchodziła na stół
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości