Wólka Zaleska 13 kotów - koniec części I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2012 13:53 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

dzieki jeannie019 jutro ma być Pani Teresy dziennikarka z fotografem :D

a to dla Milusia :D
http://allegro.pl/milus-pilnie-szuka-do ... 12774.html
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Śro sty 18, 2012 13:59 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Bardzo czekam na wiadomość,czy z Dużą von Focha już uzgodnione...
Jeśli tak, to Szalony Kocie napisz mi pw gdzie Pati ma koty dowieźć...
To byłoby już jutro...

Evelin1

 
Posty: 105
Od: Czw sie 04, 2011 19:28

Post » Śro sty 18, 2012 14:44 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

A w jakim celu ma byc u Pani Teresy dziennikarka z fotografem?
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 15:01 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Zapytałam Dużą von Focha, czy przyjazd 2 kotów do niej jest aktualny. Napisałam, że mają przyjechać najpierw do Szalonego Kota, a w piątek do niej.

Odpisała, ze tak, niech przyjeżdżają.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


Post » Śro sty 18, 2012 15:10 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

tomek_k pisze:A w jakim celu ma byc u Pani Teresy dziennikarka z fotografem?


Też mnie to zastanawia. nie mam zaufania do takich akcji. żeby tylko z tego jakis problem nie wynikł.bo niby co ta dziennikarka chce pisać? w jakiej prasie? ech.mam nadzije, że o Pani Teresie, bo jej tez pomoc potrzebna... ale czasem rozglos nie słuzy sprawie...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sty 18, 2012 15:15 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Powinien ktos byc z Pania Teresa podczas wizyty dziennikarki. Starszymi ludzmi latwo manipulowac.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 15:55 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

tomek_k pisze:Powinien ktos byc z Pania Teresa podczas wizyty dziennikarki. Starszymi ludzmi latwo manipulowac.


to trudne wszystko jest. Pinokio tam bardzo na miejscu pracuje i z pewnością nie tylko w sprawie zwierząt. ale nie można od niej wymagać więcej. ech.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sty 18, 2012 18:53 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Szalony kocie,napisałam pw...z prośbą o Twój nr tel....dogadacie się z Pati bezpośrednio.

Evelin1

 
Posty: 105
Od: Czw sie 04, 2011 19:28

Post » Śro sty 18, 2012 18:57 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Jestem po wizycie.

To postaram się napisać jakie mam wrażenia... jak zwykle baaaardzo się denerwuję

- W domu co najmniej 3 osoby, te przynajmniej były w czasie wizyty, Pan i Pani i dorosły syn. Dom jest ogrodzony a na jego terenie hala, która jest ich miejscem pracy
- Rozmawialiśmy na stojąco. Jakoś tak nikt nas nie zaprosił żeby usiąść, a Pani trzymała, za obrożę owczarka, który podobno potrafi być agresywny do obcych... Koty może ganiać, ale nie robi im krzywdy (tu oczywiście cytuję Państwa).
- Państwo chętni na kotkę a nawet dwie, bo lepiej by się przyzwyczaiły. A kotki bardziej trzymają się domu, bo niedawno (o czym wiecie) uciekł im niekastrowany kocur. Dom jest zagrodzony płotem, ale kot robił dalekie wycieczki... Pytali się czy koteczki kastrowane (mam wrażenie, że nie chcieliby kotek niekastrowanych, ponieważ ze względu na ewentualne potomstwo), a niekastrowany kocur to nadal niestety często norma... Mieli kocura białego z niebieskimi oczami ale wzięli go od nich sąsiedzi, bo im się bardzo podobał. Sąsiedzi mieszkają dwa domy dalej, kotek jest wychodzący, niekastrowany, czasem do nich zagląda.
- Zależy im na posiadaniu kotów (w warsztacie, w którym produkują jakieś linki, sznury :roll: pojawiają się myszy...
Aczkolwiek Pani przekonywała mnie, że bardzo kocha zwierzęta i lepiej je karmi od cżłonków rodziny.
- Są świadomi tego, że jak to sami stwierdzili "kotki będą przez 3 tygodnie siedziały pod kanapą aż się przyzwyczają.
- Piszę tak rozwlekle, żeby jakoś nasycić opowieść wrażeniami - Państwo nie zrobili na mnie złego wrażenia, lubią zwierzęta, chcą je mieć koło siebie, koty mają mieszkać w domu a nie w hali albo w obórce...
- jednak ich podejście nie jest "klasyczne" a może właśnie jest klasyczne.
- Pani pytała dlaczego kotki są oddawane. Panstwo pytali także o koszty i czy to oni mają jechać...
- Kotek i tak szukają i dlatego odpowiedzieli na ogłoszenie.
- Nieco mnie zastanowiło tylko to, że syn zadeklarował, iż kocury mają "coś takiego", że ze 3 lata pomieszkają a potem gdzieś się wynoszą....
- stąd decyzja o koteczkach, które bardziej trzymają się domu.

Piszę tak rozwlekle, bo sama próbuję porządkować wrażenia.

Na Reniferze (moim TŻ-cie) państwo zrobili dość dobre wrażenie...

oczywiście czekają na decyzję i proszą o wiadomość
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 19:31 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Ja nie wiem co powiedziec.
Mieli kota, kot sobie chodzil gdzie chcial, niekastrowany, wreszcie oddali sasiadom bo sie podobal. . . .a im bylo wszystko jedno?! :roll:
. . .jakos nie umiem wyciagnac wnioskow. Nie chcialabym marudzic, ale troche jak dla mnie nie halo. Sama nie wiem. . .a Wy?

meksykanko, dziekuje Tobie i TŻowi za te wizyte.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 18, 2012 19:38 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Coś nie bardzo te ludzie, nie dajcie im kotęk. Dopiero ogłoszenia ruszyły, a Ci niech poszukają swojego kocura, jakby go wykastrowali to by im nie poszedł, też by się trzymał domu. :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 18, 2012 19:47 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

O tym, że kotek sobie poszedł było wiadomo, bo takie info dostałam... na maila..
Tak czy owak, bardzo proszę, poinformujcie Państwa o swojej decyzji, żeby w razie czego nie czekali...
Ja im po prostu powiedziałam, że przekażę informacje. Pan prosił o telefon.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 19:58 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Hm..... A co w sytuacji, gdy Koty ciężko zachorują?
Zosiu, czy Twoim zdaniem to są Państwo, którzy podjęliby walkę nie żałując pieniędzy?
Albo, gdyby Kot nasikał im np. do łóżka, jak myślisz, co oni by na to?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 19:59 Re: 22koty-grozi im śmierc-ludzie w szpitalu-potrzebne DT/DS

Słuchajcie, troche trzeba wyjasnic sprawe jutrzejszego wyjazdu kotow do Poznania.
Jest tak:
ja zabieram koty Groszka i Milusia od p.Teresy i wioze do Zambrowa i przekazuje pati-c, ktora koty wiezie do Warszawy i przekazuje duzej Szalony Kot, a Szalony Kot jedzie z kotami do Poznania i w nocy przekazuje????? no wlasnie, komu?????
nic nie wiemy, czy Duza Von Focha bedzie juz w Polsce i czy odbierze koty.
Przed chwila dzwonila Do mnie pati-c i my juz umowilysmy sie na 11 w Zambrowie. Jednak pomyslalam, ze Szalony Kocie, mozesz miec problem z kotami w Poznaniu.
Ja bym nie chciala zeby stalo sie tak, ze nie bedzie komu odebrac kotow. No i w koncu Szalony Kocie, kiedy trzeba odebrac koty????
w czwartek czyli jutro w nocy, czy w piatek w nocy? Bo, jutro w ciagu dnia, czyli w czwartek odbierzesz koty od pati-c, ale ja rozumiem, ze przekazac je musisz w czwartek w nocy ok 2, czyli to juz bedzie piatek. Nie wiem, denerwuje sie jakos, co mi sie rzadko zdarza.
Prosilam Avian o telefon do Duzej Fon Fochy, ale mi nie dałaś. Zadzwoniolabym i wszystko byloby jasne.
Amoze ja niepotrzebnie sie martwie?
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 89 gości