Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2012 11:48 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Potraktujemy to jako obietnicę regularnych wieści :)

Osobiście składam oficjalny wniosek o więcej zdjęć!

Gorzanna

 
Posty: 29
Od: Pon paź 25, 2010 12:39

Post » Pon sty 09, 2012 19:53 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

postaram się częściej zaglądać i coś pisać. A nawet zdjęcia powklejać. Jeszcze troszkę bałaganu poprzeprowadzkowego, czasami nie wiem gdzie co znaleźć, ale w sumie z racji tego że niewiele mam przeprowadzka poszła dość sprawnie.
Powoli się dorabiam!!! Dziś np lodówki i pralki!!! Czuję się naprawdę super kupując wreszcie coś swojego, mając mieszkanko (malusie bo malusie), ale na wyłączność. Czasami aż mi głupio że taka stara baba jak ja pierwszy raz w życiu kupuje pralkę :roll:

Koty dzielnie zniosły przeprowadzkę a kolega z pracy dzielnie zniósł wożenie kotów, szczególnie Zygzaka, dla którego nie dość że zapomnieliśmy transporterka i musieliśmy się wracać przez pół miasto, to jeszcze w drodze strasznie miaukolił i zawodził.

A na koniec troszkę marudzenia...nikt nie pyta o duecik :( był tylko jeden jedyny telefon, beznadziejny zresztą i tak to cisza...bardzo lubię te kociaste, ale mogłyby już zamieszkać na swoich własnych włościach...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon sty 09, 2012 20:57 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Czyli już po przeprowadzce? Najlepszego na swoim :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 21:08 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

mahob pisze:Czyli już po przeprowadzce? Najlepszego na swoim :) :ok:


przeprowadzka zajęła jeden wieczór i trzy kursy autem. Co przeprowadzka to coraz więcej rzeczy-jak się wprowadzałam do poprzedniego mieszkania to spakowałam się w 3 plecaki i jednego matiza...teraz 3 kursy zapakowaną mazdą combi!!! co będzie przy następnej przeprowadzce.. :mrgreen: 8)
Jeszcze tylko muszę wrócić na stare mieszkanie po rower i suchy chleb dla koni mojej koleżanki :D .
Mieszkanko co prawda moje własne nie jest, ale mieszkam wreszcie sama..mam kuchnię dla siebie, łazienkę dla siebie i rachunki też dla siebie :)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto sty 10, 2012 8:08 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Tak to jest - gromadzi się gratów z czasem :wink:
Nawet jeśli nie własne to i tak fajnie pomieszkać wreszcie na swoich zasadach :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 10, 2012 10:51 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Przy następnej przeprowadzce to pewnie bedziesz musiała jakąś małą ciężarówkę wynająć ;)
Ale to już będzie na swoje :ok:

Kciuki za domki dla kociastych i czekamy na nowe fotki :)
Obrazek

ryb-ka

 
Posty: 1562
Od: Pon wrz 04, 2006 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sty 10, 2012 11:00 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Przyłączam się do próśb o fotki!
Więcej Bielskich Bied prosimy - na nowych śmieciach:)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 10, 2012 17:47 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

fotki, fotki :!: :!: :!: :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro sty 18, 2012 7:20 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

będą będą fotki, tylko muszę znaleść kabelek od aparatu..co przy przeprowadzce i moim ogólnożyciowym chaosie nie jest łatwe :roll:

W łazience pojawił się niedawno straszny potwór. Duża uparcie z niego korzysta i mówi wszem i wobec jaka jest z tego potwora zadowolona. Wrzuca rzeczy, potem wyciąga, rozwiesza (na suszarce która zajmuje spooorą część naszego nowego mikromieszkanka jak go duża nazywa), denerwuje się jak przewrócimy suszarkę, ale co poradzimy że tak fajnie się poluje na skarpetki albo wiszące rajtuzy...ale wracając do potwora..zajął strategiczne miejsce przy drzwiach, nie żebym nie była odważna, ale postanowiłam już nie odwiedzać kuwety w łazience...ponieważ Zygzak zajął wczoraj drugą w przedpokoju to zsikałam się do naszego koszyczka..Duża powiedziała że jestem kotką o małym rozumku i że nie mogę ogłosić strajku łazienkowego, bo nigdzie więcej się kuweta nie zmieści...łatwo jej powiedzieć, łazienkowy potwór nie jest od niej większy, a od nas zdecydowanie tak!!!!!

Zazulka

mamy kłopot nielada...mała nie wejdzie do łazienki za chiny, nie tylko kiedy pralka pierze, ale ogólnie...zostawiam im zawsze otwarte drzwi więc w ciągu dnia i nocy moga przypatrywać się potworowi, dziś kuweta stoi przed drzwiami..mam nadzieję że jakoś się wkońcu przyzwyczają...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro sty 18, 2012 8:26 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Upsss...
Mnie się kiedyś Sonia tak wystraszyła pralki - kilka dni nie chciała wchodzić do łazienki ale potem jej przeszło. Może i z Zazulką tak będzie :ok:

Ale pralka generalnie jest strasznym potworem :wink:
Moja tymczasowa Majka z dystansem ogromnym podchodzi do tego stwora :twisted: Tyle, że ona wyznaje zasadę, że lepiej mieć gada na oku :wink: Choć zza węgła obserwować :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 18, 2012 8:37 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

No co Wy 8O
Pralka jak pierze na ciepło to też się robi trochę ciepła, a jak wiruje to fajnie trzęsie. Zawsze jak się pierze pranie to się kładę na pralce. Pola
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro sty 18, 2012 9:31 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

U nas też był najpierw wielki strach przed pralką, ale nie wypada, żeby Cesarzowa bała się czegoś tak podrzędnego, więc po kilku praniach pralka awansowała do roli podgrzewanego tronu :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 18, 2012 10:47 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

dam Zazulce do poczytania co starszemądrzejsze koleżanki mają do powiedzenia o pralce :) może się jej w łebku poukłada..

aaa zapomniałam jeszcze dodać, że duża kupiła nam wczoraj przefantastyczne zabawki myszki, całe pachniały kociomiętkowo. Jednej zjadłam ogonek :roll:
potem go zwymiotowałam, prosto z nienacka pod nogi dużej która spełniała się w roli kucharki...
a duża powiedziała że nam powyrywa łapki, ogonki i wąsy, bo już jej sił brakuje do naszych pomysłów....
i zupełnie niepomyślawszy wysiała wczoraj owies :mrgreen:
do doniczku na lodówce, całkowicie w zasięgu naszych łapek :twisted: może dziś pobawimy się w ogrodników :mrgreen: :twisted:


Zazulka
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro sty 18, 2012 19:42 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

Berni spróbuj przykryć pralkę jakimś kocem czy czymś żeby koty nie widziały "potwora", może pomoże :) . Tornadek który jest chyba najbardziej bojaźliwym kotem świata, jakimś cudem pralki się nie boi. 8O
Pozdrawiamy :D
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Pt sty 20, 2012 7:23 Re: Bielskie B.-Zygzak&Zazulka szukają domu.Czesia i Mgiełka też

wczoraj Zazulka już weszła przednimi łapkami do łazienki a nawet oparła jedną łapkę o strasznego potwora usiłując zajrzeć do środka. Chyba idzie ku lepszemu...

Ta nasza duża to taka potracona sierota...przyszła wczoraj paczka żywnościowa, a w niej kilka próbek. Duża nasypala nam do misek, dziwiąc się troszkę że chrupki takie troszkę duże..spałaszowaliśmy ze smakiem...dopiero rano dużą olśniło i popatrzyła na opakowanie...a tam jak byk pisze dog :roll: Zygzak jest spory, ale nadal jest przykładnym przykładem KOTA.
I jeszcze podobno ma przyjechać kolejny potwór...
i dodatkowo duża szuka jakiegoś krwiopijcy coby nam krwi upuścił, duża stwierdziła że już czas :?


Z&Z
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 698 gości