Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3- obcy kontra predator

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2012 19:12 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Rysiu, słusznie robisz. Jeśli będziesz za dużo siedział na kolanach Dużej, ona przestanie to doceniać.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 17, 2012 19:25 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

MaryLux pisze:Rysiu, słusznie robisz. Jeśli będziesz za dużo siedział na kolanach Dużej, ona przestanie to doceniać.
Inka

No właśnie też tak myślę :twisted: . I dlatego bała się drgnąć :ryk:
Rychosław

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sty 17, 2012 19:28 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

juana pisze:
MaryLux pisze:Rysiu, słusznie robisz. Jeśli będziesz za dużo siedział na kolanach Dużej, ona przestanie to doceniać.
Inka

No właśnie też tak myślę :twisted: . I dlatego bała się drgnąć :ryk:
Rychosław

:1luvu: Mądry kiciuś :)
Powiedz mojej Dużej, żeby mi czasem coś ugotowałaaaaaa
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 17, 2012 19:44 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

MaryLux pisze:
juana pisze:
MaryLux pisze:Rysiu, słusznie robisz. Jeśli będziesz za dużo siedział na kolanach Dużej, ona przestanie to doceniać.
Inka

No właśnie też tak myślę :twisted: . I dlatego bała się drgnąć :ryk:
Rychosław

:1luvu: Mądry kiciuś :)
Powiedz mojej Dużej, żeby mi czasem coś ugotowałaaaaaa
Inka

Ale moja nie gotuje :ryk: :ryk: :ryk: . Tylko mięsko na suchej patelni ścina bo w garnku za długo :roll: .
Rysiek

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sty 17, 2012 19:45 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

juana pisze:
MaryLux pisze:
juana pisze:
MaryLux pisze:Rysiu, słusznie robisz. Jeśli będziesz za dużo siedział na kolanach Dużej, ona przestanie to doceniać.
Inka

No właśnie też tak myślę :twisted: . I dlatego bała się drgnąć :ryk:
Rychosław

:1luvu: Mądry kiciuś :)
Powiedz mojej Dużej, żeby mi czasem coś ugotowałaaaaaa
Inka

Ale moja nie gotuje :ryk: :ryk: :ryk: . Tylko mięsko na suchej patelni ścina bo w garnku za długo :roll: .
Rysiek

Moja nawet na to jest zbyt leniwa :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 17, 2012 19:47 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Duża na podwórku karmi bezdomniaki. Tak trafiłam do dużej, bo zawsze czekałam na jedzenie i na dużą :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 17, 2012 19:54 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

A moja Duża jak wyrzuca śmieci albo chodzi osiedlem rozgląda się za bezdomniakami a ich nie ma...
Ryszard

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sty 17, 2012 20:39 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

juana pisze:A moja Duża jak wyrzuca śmieci albo chodzi osiedlem rozgląda się za bezdomniakami a ich nie ma...
Ryszard

Moja duża zazdrości Twojej. Bo za moją bezdomniaki się rozglądają.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 17, 2012 20:48 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

I przypomniałam sobie, że w nocy Rysiek wlazł na mnie i tak zasnął :D :D :D . Dodam, że zawsze śpi na łóżku ale w nogach :)

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sty 17, 2012 20:51 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

A moje wędrują po mnie :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 17, 2012 21:41 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Haker śpi ze mą albo z Dużym, zawsze ma łepek na naszej poduszce i musi być przykryty kocem.
Jak uśniemy a on się nie zdążył ulokować, lub zmienia miejsce spania ( przechodzi między nami) to trąca nas nosem i liże, aby go wpuścić pod koc. Sam nie będzie się "wypchał", Duzi muszą podnieść nakrycie i zrobić miejsce na poduszce.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 17, 2012 22:22 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Hannah12 pisze:Haker śpi ze mą albo z Dużym, zawsze ma łepek na naszej poduszce i musi być przykryty kocem.
Jak uśniemy a on się nie zdążył ulokować, lub zmienia miejsce spania ( przechodzi między nami) to trąca nas nosem i liże, aby go wpuścić pod koc. Sam nie będzie się "wypchał", Duzi muszą podnieść nakrycie i zrobić miejsce na poduszce.

no prosze, jaki madry koteczek :1luvu: Slicznosci moje, czarnidelko :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sty 17, 2012 22:24 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

juana pisze:A moja Duża jak wyrzuca śmieci albo chodzi osiedlem rozgląda się za bezdomniakami a ich nie ma...
Ryszard

nie ma w waszej okolicy bezdomniaczkow? 8O w mojej jest sporo, z reszta w calym miescie jest ich cala masa. Ale na szczescie ta banda co pod moimi oknami sobie mieszka na wiosne nie bedzie miala kociat, przynajmniej ta starsza banda, bo zdazyly zostac wylapane na ciach :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sty 17, 2012 22:31 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Hannah12 pisze:Haker śpi ze mą albo z Dużym, zawsze ma łepek na naszej poduszce i musi być przykryty kocem.
Jak uśniemy a on się nie zdążył ulokować, lub zmienia miejsce spania ( przechodzi między nami) to trąca nas nosem i liże, aby go wpuścić pod koc. Sam nie będzie się "wypchał", Duzi muszą podnieść nakrycie i zrobić miejsce na poduszce.

No mój tak nie robi :( ale Haker chyba nie na darmo ma swoje imię- jest cwany i mądry :ok: :ok:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sty 17, 2012 22:35 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Kociara82 pisze:
juana pisze:A moja Duża jak wyrzuca śmieci albo chodzi osiedlem rozgląda się za bezdomniakami a ich nie ma...
Ryszard

nie ma w waszej okolicy bezdomniaczkow? 8O w mojej jest sporo, z reszta w calym miescie jest ich cala masa. Ale na szczescie ta banda co pod moimi oknami sobie mieszka na wiosne nie bedzie miala kociat, przynajmniej ta starsza banda, bo zdazyly zostac wylapane na ciach :)

No ja bym chciała, żeby były. Kiedyś 2-3 były pod blokiem ale to było lata temu. Od powrotu widziałam z daleka może ze 3, a i to nie ma pewności, czy były bezdomne.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 378 gości