Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 15, 2012 11:24 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Dzień dobry :1luvu:
Ja też zdecydowanie wolę się smażyć niż marznąć :mrgreen: . U mnie jeszcze na żyrandol młody nie skacze... Ale mam już pierwsze widoczne ślady zabaw na.... ścianie :strach: . No jak się kotek w trakcie biegania po domu odbije rykoszetem od ściany i fotela, to białe rysy na zielonej ścianie zostają...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Nie sty 15, 2012 11:41 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Chmurek - dwa razy większy kocurek - nie wskakiwał na szafe, a te dwa małe gnojki robią to non stop... i leją się tam wytrwale i namiętnie :twisted: Za to moja kanapa ma bardzo wyraźnie ślady pazurków wszystkich kotów...
Ryś ucieka przed rodzeństwem na moją poduszkę, Puszek i Garfildosek na mnie albo na lodówce - tam małe tornada jeszcze niezbyt chętnie wskakują :twisted:
Oj, mam z nimi wesoło.... oj, mam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 15, 2012 15:19 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

ja też nie lubię zimy,ale zdecydowanie wolę śnieg i mróz niż tą burą ścierkę na niebie.W taką pogodę chodzę i zasypiam na stojąco :lol: U nas napadało nawet sporo śniegu około 14-tej było minus dwa na termometrze.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie sty 15, 2012 17:08 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Chmurek zagiął pazur na swoją Dużą i budzi ją o śniadanko :mrgreen: A ja ślepota jedna dałam książeczkę zdrowia Fuksika seniora :oops: :oops: :oops: :oops:
Braciszkowie leżą na swoich dupencjach i śpią. Casch śpi i mruczy jak nakręcony :mrgreen: Ryś śpi obok nich, Garfildosek ciut wyżej, a Puszek w nosidełku dla małej. Wszyscy śpią jak zabici - nabierają siły przed nocą :twisted: :twisted:
Karina ćwiczy swój głos i gadamy sobie jak najęte. Tylko ja jeszcze nie wiem co ona do mnie mowi :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 15, 2012 19:35 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

To tak, jak z moimi siostrzeńcami i siostrzenicami jak byli tacy mali. Mówiłam, że wszystko rozumiem ale nie wiem o co im chodzi :mrgreen:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon sty 16, 2012 23:06 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Próbuję Karine nauczyć mówić "Mama"..... :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sty 17, 2012 6:21 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Moje tymczasy, rude i czarne szczeście, nauczyły się spać po kołdrą.... i tak szaleć jak nakręceni... :roll: :roll: :roll: :roll:
Nogi mam w zadrapaniach po ich pazurkach :evil: :evil: Ale Casch mruczy jak katarynka, Tango tez zaczyna powoli, same wskakują na kolana po glaskanie :mrgreen: Pełna zgoda z rezyentami - wspólne posiłki i spanie.A Karina wrzeszczy o 5 rano....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sty 17, 2012 9:44 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

joarkadia pisze:Próbuję Karine nauczyć mówić "Mama"..... :mrgreen: :mrgreen:


I jak są jakieś sukcesy edukacyjne? :D

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto sty 17, 2012 22:20 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

A moja mała dziewczynka dziś pierwszy raz pociągnęła się na swoich silnych ramionkach i przytrzymując się mojej reki siedziała przez parę minut :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: gaając przy tym jak najeta i komentując fakt, że czeka na pobranie krwi - tym nie byla zachwycona, choć płakała tylko chwilę i na pożegnanie uśmiechnęła się już do siostry :twisted:
Moje proby nauczenia jej mówienia "Mama" na razie spełzają na niczym..... ale uśmiech ma o uszka o uszka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sty 17, 2012 22:36 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

:ok: :ok: :ok: :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 18, 2012 17:10 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

joarkadia pisze:Próbuję Karine nauczyć mówić "Mama"..... :mrgreen: :mrgreen:


idę o zakład że przed "mamą" będzie "ty cholerny futrzaku, nie wkładaj mi wąsów do nosa" :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 18:56 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

jopop pisze:
joarkadia pisze:Próbuję Karine nauczyć mówić "Mama"..... :mrgreen: :mrgreen:


idę o zakład że przed "mamą" będzie "ty cholerny futrzaku, nie wkładaj mi wąsów do nosa" :twisted:

Albo "Dawaj ogon, bo nie mam na czym cwiczyć łapania rzeczy o gryzienia na bolące ząbki :!: :!: :!: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ca;e szczęście, że Karina i koty wzajemnie bardzo się lubią..... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sty 19, 2012 19:18 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Panienka Karina robi się panną.... ryczy, płacze, gada, krzyczy w niebogłosy, je i śpi albo ssie paluszki :twisted: Mamusia ledwo na oczy patrzy6 przez te ząbki :evil: :evil: :evil: :evil:
A koty śpią... im to nic nie przeszkadza 8O Tango i Casch śpią na sobie, przytuleni i mruczący :1luvu: Puszek i Rys przytuleni do siebie ryłkami spią i nie mruczą :wink: Garfildosek towarzyszył mi w kuchni a teraz spi koło mnie i przebiera łapkami polując 8)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 20, 2012 0:16 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

W koncu pol roku zobowiazuje ;)

Ja jej strasznie zazdroszcze tego dziecinstwa z kotamy... super miec takie wspomnienia i takich przyjaciol...

Uciski i ucalowania dla krolewny Karinki :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt sty 20, 2012 21:26 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko,Tango i Casch tymczasują II

Kocięta miały dzis sesję fotograficzną dzięki uprzejmości Cioci Alix :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a Casch odwalił na dzień dobry niezly numer - schował się... Byłam juz nawet na całej wysokośći schodów, zerkałam na szafę, czołgałam się po dywanie... a tu kota nie ma! Oj, naszukałysmy się... a kot spał sobie najspokojniej na świecie pod kocem prawie na środku łóżka (tylko on taki wielki, że go nie zauważyłyśmy w pierwszej chwili :mrgreen: ). Kociaki pozowały, pobiły sie w celu nagrania dobrego, poglądowego filmiku o wyjątkowości swojej :wink: , a teraz leżą nadal pod kocem i śpią mrucząc w niebogłosy :1luvu:
Puszek ozdabia telewizor swoim rudym ogonem - przedziela nim cały ekran :mrgreen: Leży, śpi i mriczy :1luvu:
Ryś zrezygnowal z kolacji i wyleguje się wyciągniey do granic możliwości na kanapie przykrywając sobie oczka łapkami. Wyglada cudownie słodko i niewinnie :twisted:
Garfildosek na kaloryferze podsufitowym. Ma tam ciepełko :mrgreen:
Karina wrzeszczy,,,, a ja na 6 do pracy :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, MB&Ofelia i 33 gości