BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 15, 2012 0:01 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ja jestem pewna, że ona to rafaello zjadła, bo szukałam czy gdzieś ich nie zaturlała i nie ma , ona naprawdę lubi takie rzeczy. Pixi chętnie jadłaby również sernik i szarlotkę :twisted: . Oraz notorycznie kradnie pomidory - takie te małe, koktajlowe ;) , ale te to głównie po to by się bawić, a następnie nadepnąć i rozmiażdżyć i roznieść nieco nasion które pięknie kleją się do kafli :twisted: .

Nowa mieszanka tak im smakuje, że zachłanność wyjadania jej z misek sięgnęła zenitu, Mila dziś tak się spieszyła jedząc, że prawie się porzygała :twisted: .

No i stwierdzam, że moje koty w kwestii zabawek naprawdę nie są wymagające, od kilku dni furrorę robi chusteczka higieniczna owinięta szeroką, szarą taśmą klejącą :lol: . Ma dobry poślizg, więc super się za nią biega, a także lotność jest odpowiednia, więc jak aportują to muszą kawałek przebiec, a przy okazji jest to cichy wynalazek i to mnie bardzo cieszy :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon sty 16, 2012 16:52 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Doskonały wynalazek, pozwolisz, że sobie go zapożyczę i przeniosę na mój domowy grunt - szczególnie ta cichość jest pożądaną cechą na moich paru metrach wyłożonych rezonującymi panelami :twisted:

Jasdorku, to ja kojarzę Twojego syna :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 16, 2012 17:03 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Pasibrzucha pisze:Doskonały wynalazek, pozwolisz, że sobie go zapożyczę i przeniosę na mój domowy grunt - szczególnie ta cichość jest pożądaną cechą na moich paru metrach wyłożonych rezonującymi panelami :twisted:

Jasdorku, to ja kojarzę Twojego syna :mrgreen:

Ja też 8) .A czy jest zwierzolubny :?: 8) :?: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 16, 2012 21:28 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

A ja nie, bo TV nie oglądam za bardzo :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 16, 2012 21:34 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

shalom pisze:A ja nie, bo TV nie oglądam za bardzo :?

W necie tez znajdziesz 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 17, 2012 13:36 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

dzięki dziewczyny :1luvu: Bardzo mi miło :oops: :)
Ja nie umiem znaleźć w necie (czy. niechcemisię :mrgreen: ) ale znalazłam takie coś: http://www.krosno24.pl/informacje.php3?data=1216093286
Zwierzolubny jest, ale Kośka go nie lubi :twisted: Jak była mała to psiknął w nią (z daleka) dezodorantem i od tej pory nie może mu tego zapomnieć . O priorytetowych działaniach sterylkowo - kastracyjnych udało mi się go przekonać dopiero w zeszłym roku. Ale ma widocznie dużą siłę przekonywania, bo jego kolega wykastrował swoje dwa kocurki po jego namowach.

Ciesze się, że kocicom jedzonko zasmakowało. Mój [*] uwielbiał torty z masą śmietankową :mrgreen: Znowu zapomniałam kupić moim skrzydełka. Czuję się ostatnio, jakby mnie jakiś obcy ogołocił z mózgu .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sty 17, 2012 13:46 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Kojarzę imię i nazwisko ale pana niestety nie :roll: ale jak mówiłam rzadko włączam tv, jeśli już to raczej rano na dzień dobry tvn bo dobrze się przy tym budzę i nie angażuje mnie za bardzo :P
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2012 21:57 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ja też nie kojarzyłam Jasdorkowego syna, ale to też pewnie dlatego, że rzadko włączam telewizor, a jeśli już to zwykle jest to zła stacja dla masonów :twisted: czyli tvn :wink: .

Pasibrzucho oczywiście korzystaj z patentu, ciekawa jestem czy na Twoich pannach zrobi jakieś wrażenie bo Pixi dziś w nocy tak się z tą zabawką rozbijała, że nie była ona już wcale taka cicha :wink: .

Chciałam jeszcze pokazać, że tunel podarowany przez Patrycję służy Milusiej również za legowisko uwielbia w nim sobie odpoczywać, o tak właśnie :
ObrazekUploaded at ImageFra.me

Ledwo się mieści co prawda, ale przecież koty lubią takie ograniczające je powierzchnie. :lol:

Wyjeżdżam na kilka dni i zostawiam moje kociny, już zaczynam tęsknić :wink: :roll: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sty 17, 2012 21:59 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

jasdor pisze:dzięki dziewczyny :1luvu: Bardzo mi miło :oops: :)
Ja nie umiem znaleźć w necie (czy. niechcemisię :mrgreen: ) ale znalazłam takie coś: http://www.krosno24.pl/informacje.php3?data=1216093286
Zwierzolubny jest, ale Kośka go nie lubi :twisted: Jak była mała to psiknął w nią (z daleka) dezodorantem i od tej pory nie może mu tego zapomnieć . O priorytetowych działaniach sterylkowo - kastracyjnych udało mi się go przekonać dopiero w zeszłym roku. Ale ma widocznie dużą siłę przekonywania, bo jego kolega wykastrował swoje dwa kocurki po jego namowach.

Ciesze się, że kocicom jedzonko zasmakowało. Mój [*] uwielbiał torty z masą śmietankową :mrgreen: Znowu zapomniałam kupić moim skrzydełka. Czuję się ostatnio, jakby mnie jakiś obcy ogołocił z mózgu .

Przeczytałam Bartek Jasdorski :mrgreen:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 17, 2012 22:17 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ależ Mila fajnie wygląda!
Nie tylko fajna kota i fota :lol: , ale kicia chyba przybyczyła. :ok:
Cudna! :1luvu:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2012 9:41 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Moje też się tak usadzają jak w gnieździe :lol:
A gdzie się wybierasz? :P jak na wypoczynek to zazdroszczę :twisted: i życzę udanej zabawy :ok:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 21, 2012 0:24 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Mila jest przecudna :) i taka jeszcze dziecinna z twarzy, moze jej tak zostanie?

Karola, ty robisz barfa i mrozisz w porcjach? I w jaki sposob rozmrazasz?
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2012 20:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Wróciłam. Fajnie było. 8)
To prawda Mila ma dziecinny pyszczek i równie dziecinny głosik, jest puchata jak królik mogłabym godzinami grzebać w tym jej futrze :lol: . Gruba nie jest, ale taka mięciutka i puszysta. :lol: Jak wyprana w Lenorze :lol: .
Koty się chyba naprawdę stęskniły bo coraz to któraś na mnie albo obok mnie zalega, nastawiając mordki i całe ciała do miziania.

Conchito jeśli chodzi o mieszanki to mam dwa rodzaje pudełek - większe i w nich mrożę mieszankę na cały dzień dla trzech kotów i mniejsze i jest to porcja dla trójki na jeden posiłek.
Większe pudła wyciągam wieczorem i podaję rano i wieczorem - między posiłkami przechowuję mięcho w lodówce, mniejszą porcję wyciągam z zamrażarki wieczorem daję rano i od razu rano wyciągam porcję na wieczór. Rozmrażam wszystko w chłodnej szafce pod oknem.
I to tyle. :)

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob sty 28, 2012 13:06 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Jako, że nie wiem czy jutro będę na forum, a jutro jest 29 stycznia i to właśnie jutro mija rok z Pixi. :1luvu:

Pixi - ale także Pixówa, Pixelina, Pixelka, Pixlandia, Pixutelka, Pixiu, Zaraza, Słońce, Serduszko, Głodomór, Obżartuch, Myszka i King-Kong - w tym miejscu muszę wspomnieć, że na każdy z tych zwrotów Pixi reaguje :wink: 8) , ale tylko wtedy gdy aktualnie jestem w kuchni i Kicia ma nadzieję, że będzie karmione, wtedy przybiega o mało nóg nie połamie - zakładając oczywiście wersję, że nie jest w tej kuchni przede mną i że w ogóle muszę ją wołać ;) .
Nadmienić muszę również, że Pixi nie reaguje na żaden z powyższych zwrotów gdy robi coś co wie, że nie lubię jak robi np. plądruje blat kuchenny w poszukiwaniu jedzenia i zwala przy okazji rzeczy na podłogę 8) , gdy ją nakryję od razu traci słuch, nie słyszy nic, udaje również, że mnie nie widzi, wpiera całkowicie moją obecność :lol: . Rozbawia mnie tym strasznie, bo całą tę sztukę opanowała naprawdę do perfekcji :lol: .

Pixi tak się wgryzła ;) w każdy dotychczasowy dzień, że ciężko mi sobie przypomnieć jak to było bez niej, a jak pomyślę, że rok temu jeszcze jej nie było to hmm... eee to nie możliwe przecież ona jest tu od zawsze. :) Kochana, rozgadana, kontaktowa, przymilasta i bardzo energiczna kotka.
Każdego dnia cieszę się, że ją mam :1luvu: .

ObrazekUploaded at ImageFra.me

:torte: :torte:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob sty 28, 2012 14:33 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Pixi :) .

Ojej. Rocznica. :mrgreen:
To ja życzę wielu, wielu wspólnych lat w zdrowiu i radości. :torte: :piwa:
Cieszcie się sobą dułgooo, bardzo długo! :piwa: :piwa:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Marmotka, Paula05 i 143 gości