Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

Chciałam poprosić o banerek dla suni,ale tu nie ma zdjęć - są na dogo.
Lidka, albo poproś, podaj link do wątku i wklej zdjęcie, albo przynajmniej te zdjęcia wklej tutaj.

morelowa pisze:Chciałam poprosić o banerek dla suni,ale tu nie ma zdjęć - są na dogo.
Lidka, albo poproś, podaj link do wątku i wklej zdjęcie, albo przynajmniej te zdjęcia wklej tutaj.

Ja mam na kompie po 15 wrzucę po pracy.banerek
też mogę zrobić

Tak Erin dotarł wczoraj dziękuje tylko możesz mi podać jak go podawać bo już mi z głowy wyparowało :oops:

Grażyna moja charczy

a Figiel ma głosik jak by się helu nałykał

, tak to jest chyba jak się siedzi przy uchylonym oknie ja odganiam a one już są ..
Rozmawiałam z Fudacją chyba Kastor :oops:

i oni zapłacą połowe za leczenie pieska a reszte my ja i te osoby co coś przeleją , pani mówiła że mam podać konto .Więc jak któraś by mogła z was tutaj zbierać te pieniążki to by było super .Sunia dziś na chwile wstała i od wczoraj jeszcze ma sucho to dobrze chyba .
Rozmawiałam z wetem rano i OPERACJA DZIŚ O 19.30 .Zawoże sunie do weta o 15 i zaraz zabiore te dwa kociastę zdechlaki .
Jak rozmawiałam ostatnio z wet to jeszcze szczepionek nie miał jak u niego byłam to chyba 3 razy to jeszcze się nie rozliczyłam za uśpienie Filipa , i potem byłam z rudym miała test i zastrzyki i Toffik stracił głos miał zastrzyki i Frania miała prześwietlenie bo ma zwęrzony przełyk , Frania na razie nie może iść nigdzie bo będzie miała sterylke i musi mieć zbadane serce i ten przełyk bo jej się zapada coś ......Wet miał zapisywać , nie wiem czy dzwonił do Fundacji Kot czy mu przelali kase bo on ciągle zabiegany więc nie wiem ile tam zostało na szczepionki ...A ja muszę dawać za samochód wiecie jak jest a z psiną miałam problem bo robiła pod siebie nie każdy chce do samochodu wypucowanego zabrać psa i jeszcze jak wyje

A pani z Fundacji mówiła prosiła żeby psina po operacji , żebym ją zabrała do siebie na okres leczenia zabiorę ale - dziś oddaje klatkę taką do przewożenia psa bo pożyczyłam już latem i kobitka potrzebuje .....Sunia spi na boku rozciągnięta a tak do mnie skomli , i cały czas lize mnie po ręcach i podaje łapkę .....Jak coś przeoczyłam to pytajcie.....

Trzymam kciuki :ok:

Ja swoim kotom daję po odrobinie na karmę, ewentualnie do strzykawki i w odrobinie wody rozpuszczam.
Jeżeli karmisz razem po kilka kotów, wysyp z 1/3 kapsułki.

Ok dzięki.

Aha, więc rozumiem, że Fundacja nie chce, żeby do nich przychodziły wpłaty , tak? Upewniam się sto razy, żeby nie było... :mrgreen:

Jak chcecie to mogę zbierać na swoje -jak tu proponowano miło - i przekazywać na konto Lidki/Pauliny. Potem wstawić tu ile kto przelał.
Konto wyślę na pw. Wpisywać poproszę tytułem 'na Norkę - ... nazwisko lub nick...'
Ale proszę o potwierdzenie zgody Ciebie, Lidka , też.

Lidka , na dogo też ktoś swoje konto oferuje, odpisz, jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś.

Kotom absolutnie nie wolno siedziec na gołym parapecie :!: :twisted:

. Jak se chwilę posiedza przy uchylonym oknie to chyba mniejsza szkoda, ale jak to długo to nie pozwól. Bardzo szybko przeziębiają pęcherz, szczególnie kotki.
I koniecznie napisz pod swoim nickiem miasto!

Zaraz za dzwonie do Fundacji żeby się jeszcze upewnić :oops:

żebym czegoś nie pokręciła.

Więc rozmawiałam z panią z Fundacji i ona powiedziała że już ktoś jej podał moje konto i na nie wpłacać , bo ona ma je u siebie .Ruda 32 ratuj :oops:

Spokojnie

Oni mając Twoje konto mogą tylko na nie wpłacić - nic innego :mrgreen:

, nie mogą sobie z niego wypłacić.

Podaj mi na pw nr telefonu do Fundacji.

Nie nie ja nie myślałam o wypłatach tylko myśle czy dobrze zrozumiałam wypłacać to nie ma co :mrgreen:

.Podaje nr.501545399.Proszę .

No dobra. Dogadane :lol:

Rozmawiałam z Fundacją.
Pozbieram tu z miau tę kasę na Norkę i zbiorczo będę przekazywać na konto pani Fundacji.
Oni się rozliczą z wetem, co zabraknie ze zbiórek na miau i dogo - dołożą.

Chętnych proszę o pw

Może być?