Dziewczyny z Gdańska organizować się proszę, otrzymałam takiego oto maila:
CYTAT: Szanowna Pani,
Przeczytałem obszerne fragmenty wątku kotków na forum
www.miau.pl, które utraciły dom w Wólce Zaleskiej.
Mieszkam obecnie z trójką kociaków na oś. Olimp w Kowalach k. Gdańska. Do niedawna było ich czworo, lecz jedna koteńka w dniu 17 grudnia przeszła na drugą stronę tęczy.
Oferuję dom dla jednego opuszczonego kotka.. Dużo przebywam w mieszkaniu, więc kotek lub koteczka będzie miał dozór, opieką i towarzystwo. Koteczka lub kotek muszą być po sterylizacji, w miarę zdrowe i ułożone. Umaszczenie nie ma prawie żadnego znaczenia, chociaż mieszkają ze mną obecnie dwie Krówki i jeden Burasek. Koteczki mają zapewnioną opiekę lekarza weterynarii, leczniczą karmę royala, ciepło i czyste kuwety /po sprzątnięciu przez Waldemara/. Wszyscy rezydencji nie opuszczają mieszkania.. Niestety z racji bardzo niewielkich obecnie zarobków czwarty koci domownik będzie karmiony karmą ze średniej półki. Z finansowaniem leczenia ciężkiego zaburzenia również będzie w obecnym czasie duży problem.
Jeżeli moja propozycja będzie odebrana pozytywnie zapraszam na wizytę przedadopcyjną wytypowaną przez Panią osobę. Mam nadzieję, że znajdzie się transport wolontariusza do Gdańska /najpewniej przez Warszawę/. 3 kwietnia ubiegłego roku powitałem u nas wówczas roczną Tinę, uratowaną w Radomsku przez RTOnZ, dostarczoną z Warszawy do Gdańska przez forumowiczkę miau, posługującą się nickiem: Carmen 201 i pomagającą obecnie w szukaniu domków dla kotków z Wólki. Korzystając z okazji proszę o przekazanie p. Oli wyrazów szacunku ode mnie i pozdrowień od Tinki, która dzięki jej poświęceniu przyjechała z nią i jej mężem z Warszawy do Gdańska, za pomoc w ratowaniu obecnie gromadki 22 kotów, Zapraszam oczywiście kolejny raz z uratowanym kotkiem, który dołączy do naszej wspólnoty kocio-ludzkiej. Kotek może dołączyć do nas w dowolnej chwili. Chętnie zaproszę do nas Pingwinkę Zuzię, tricolorkę Tygryskę, biało-rudą Bronkę albo po wyleczeniu za czas jakiś Krówka Pirata.
Oczekuję na odpowiedź od Pani w stosowanym dla Pani momencie.
Z wyrazami szacunku i mruczącym Franiem na kolanach dla wszystkich, którym los naszych braci mniejszych nie jest i nie będzie nigdy obojętny. Mam nadzieję, że uda się wkrótce znaleźć domki stałe dla całej gromadki, a w nich schronienie przed srogą zimą.
Z pozdrowieniami z dalekiego Gdańska wraz z trójką moich kocich przyjaciół: kocurkiem -buraskiem Franiem z Gdańska, czarno-białą Tinką z Radomska i czarno-białą Pusią z Gdańska.
Pozostaję z wyrazami szacunku.
W.T.
"Nie ma żadnych wątpliwości, że częścią przeznaczenia rasy ludzkiej jest jej stopniowy rozwój w kierunku poniechania spożywania zwierząt, tak jak dzikie plemiona radykalnie zarzuciły zwyczaj zjadania się nawzajem, gdy weszły w styczność z ludami bardziej cywilizowanymi"
Henry D.Thoreau
"Holokaust zaczyna się wszędzie tam, gdy ktoś przechodząc obok rzeźni pomyśli: to tylko zwierzęta"
Theodor W. Adorno
"Wegetarianizm jest kryterium, dzięki któremu możemy poznać, czy czyjeś dążenie do moralnej doskonałości jest prawdziwe i szczere"
Lew Tołstoj
"Dobrem jest podtrzymywać i ochraniać życie; niszczyć i odbierać życie jest złem"
"Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą"
Albert Schweitzer
"Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego. I oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością"
Biblia, Księga Koheleta3/19
Jak dla mnie brzmi super
