Moje śliczne panienki LILA i KAJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 16, 2012 19:36 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ninakiler pisze:
joszko89 pisze:To w takim razie trzymamy kciuki za ten ciężki tydzień, żeby wszystko było ok :ok:

dziekuje za kciuki... mam nadzieje ze pomogą, bo czasem brak sily na to wszystko :oops:
kalair pisze:A jak Twoje zdrówko?

Moje zdrowko juz lepiej... choc cos z kregoslupem nie tak :roll: mam problemy z nogą... wczesniej dostalam tabletki jakis miesiac temu... bo dretwiala mi prawa noga... w sumie tylko udo... ale wstawalam z bolem i nic nie czulam. Neurolog zapisal tabletki i powiedzial ze to od kregoslupa... przeszlo na jakis miesiac i od dwoch dni znowu to samo, z tym ze doszedl bol kregoslupa... :? jak nie przejdzie w ciagu tygodnia to znowu pojde no neurologa.... :roll:
dinzoo pisze:ale te robale to jakoś zidentyfikowane :?: tzn czy wiadomo co to było :?:

Hmmm... robale nie zidentyfikowane za tydzien lub po drugim odrobaczywieniu pojde zrobic badania Lilce i Kaji... tak na wszelki wypadek, zeby sprawdzic czy wszystko oki... moj dotychczasowy wet stwierdzil ostatnio ze kociaki super zdrowe :evil: tylko skad tyo moze wiedziec skoro zmierzyl raptem temperature i zajrzal w uszy...
Andzelika z KAN polecila mi weta, w ktorym wszystkie kotki z kociarni są leczone, wiec moze od niego dowiem się wiecej, bo poprzedni to tylko kasę umie brac..:/ A teraz dostalismy tabletki na robale MILBEMAX.
vailet pisze:Trzymamy kciuki by wszystko się udało :ok: :ok: :ok: Kaja młodziutka i głupotki ma jeszcze w główce :ryk: szkoda że jednej z nich nie zrobiłaś badania koopala na robaki bo by było jasne co mają.Mówią by np.jak są lamblie ( :evil: paskudne pierwotniaki) to wszyscy wraz z ludźmi musimy się odrobaczać.My tego nie robiliśmy i tylko co jakiś czas badamy czy coś jest.Na razie nie ma nic :ok: znaczy że my nie mamy bo by złapała.Co do robali też tak mówią,ale po to są badania by się nie truć :ok:Niestety darmowe nie są bo jak moja kotka miała lamblie i lekarzowi powiedziałam że chcę dać swoje chmmm no..na to to kazał mi myć ręce i zbył.Nawet jak pokazałam papier że pozytywny test :x

Ech no to swietnie... kurcze musze zrobic te badania... bo jak to faktycznie lambie... to pasowalo by tez sie zbadac. Dowiem sie co i jak.

Lamblie raczej odpadają skoro nie mają rozwolnień,tylko na same robale im zrób,ale teraz to bez sensu bo tabletki dostały :kotek: :kotek: A ten wet choć osłuchał czy po brzuszkach palcami podotykał że tak mówi?Strzela na oko bo zdrowo wyglądają.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 16, 2012 19:46 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

buzialów od fulla :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sty 16, 2012 20:02 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

z tego co zrozumiałam (ale mogłam niezbyt dokładnie doczytać) to coś wypatrzyłaś w qpalach i chodziło mi o to czy z opisu wet zidentyfikował te robaki bo różne leki różnie działają (jedne biją glisty, inne tasiemce)
lamblie odpadają bo to pierwotniak i tego gołym okiem nie wypatrzysz (wiem bo od listopada z tym walczę)
z moich rad to raz w tygodniu wywalanie całości z kuwet i wyparzanie bo to zabija cysty i jaja i poza tym usuwanie jak najszybciej qpali z kuwet żeby kotki w to nie właziły, jeśli to jednak były tasiemce to niestety posłanka, koce też są źródłem zainfekowania (trzeba uważać na takie małe białe kawałki jak małe ziarenka ryżu)

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 17, 2012 8:24 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Dzień dobry Ninka i koteczki słodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Miłego dzioneczka życzę i precz z robalami :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 8:30 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Lilko Kajko i Ninko
miłego dzionka życzymy!!!
Lilko i Kajko, kocinko
o zdjątkach Waszych marzymy :!: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 17, 2012 9:17 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto sty 17, 2012 10:28 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sty 17, 2012 11:52 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto sty 17, 2012 13:13 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Witajcie dziewczęta!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 17, 2012 17:32 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Witamy koci duet i Dużą :kotek: :kotek: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 17, 2012 17:33 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

moge małe OT ?
jak możecie to wyslijcie eska na tego maluszka cięzko chorego

http://www.rc.fm/polityczne/moj-syn-franek-blog.html
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto sty 17, 2012 18:04 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Jak tam się zaczął ten ciężki tydzień? :roll:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 17, 2012 18:05 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Jejku przecież dzisiaj wtorek, a ja się głupio pytam jakby był poniedziałek...Przepraszam najmocniej :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 17, 2012 20:05 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

WITAM KOCHANE.... DZIS W LOCIE I TYLKO U SIEBIE, BO CZASU NA WSZYSTKO BRAKUJE... :(
WYBACZYCIE MI ???? :oops:

Myszolandia pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

buzialów od fulla :1luvu:

czesc Myszeczko...:) dziekujemy bardzo za buziaczki... :1luvu:
dinzoo pisze:z tego co zrozumiałam (ale mogłam niezbyt dokładnie doczytać) to coś wypatrzyłaś w qpalach i chodziło mi o to czy z opisu wet zidentyfikował te robaki bo różne leki różnie działają (jedne biją glisty, inne tasiemce)
lamblie odpadają bo to pierwotniak i tego gołym okiem nie wypatrzysz (wiem bo od listopada z tym walczę)
z moich rad to raz w tygodniu wywalanie całości z kuwet i wyparzanie bo to zabija cysty i jaja i poza tym usuwanie jak najszybciej qpali z kuwet żeby kotki w to nie właziły, jeśli to jednak były tasiemce to niestety posłanka, koce też są źródłem zainfekowania (trzeba uważać na takie małe białe kawałki jak małe ziarenka ryżu)

Hej dinzoo dziekuje za rady... tez poczytalam co nie co u wujka google... i jak dla mnie to byly tasiemce... jednego dlugiego dość ciemnej barwy wypatrzylam w kupoli... bardzo cienki i dlugi robak... byl juz niezywy.. natomiast jak Lilka lezala u mnie na kolanach i zeszła zostawila mi na ręce małą białawą glistkę (pare milimetrow) i po chwili ta lekko się wyciagneła...
Z wetem umowilam się ze dopieroprzyjdę na badania jak dostaną drugą dawkę odrobaczywienia, bo teraz to jest bez sensu. Z kupolami bede walczyc i wyparzac kuwete, a pozniej jesli wyniki badan nic nie wykażą i uda nam się tego paskudztwa pozbyc to bedziemy dezynfekowac posciele, koce itd :roll: Mam nadzieje ze bedzie dobrze.... bo narazie sie martwie jak to wszystko wyjdzie... :(
bulba pisze:Dzień dobry Ninka i koteczki słodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Miłego dzioneczka życzę i precz z robalami :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Czesc słonce :1luvu: Tez bym chciala zeby robale poszly precz... :oops: Bo i tak wystarczająco ciezki tydzien mam... ale co poradzic...:/
zuzzik pisze:Lilko Kajko i Ninko
Lilko i Kajko, kocinko
o zdjątkach Waszych marzymy :!: :1luvu: :1luvu:

Bedą zdjatka będą :D Ale trzeba sie uzbroic w cierpliwosc do nastepnego tygodnia... moze nawet filmiki jakies bedą... kto wie :roll: poki co mamy tak ciezki tydzien ze ledwo dzis dalam rade wskoczyc na chwilkę do kompa... :oops: I nastepnym razem bede chyba wlasnie w przyszlym tygodniu :oops: :oops: :oops:
Karolek(ona) pisze:Obrazek

Czesc Karolciu z przystojniakami :D
Myszolandia pisze:Obrazek

WItam Cię myszuniu po raz drugi... :1luvu:
Lilianna J-wie pisze:Obrazek

dziekujemy :oops: :oops: :oops: Mam nadzieje ze bedą radosne te kolejne dni... ta pozytywna mysl jest dla mnie bardzo pomocna... Szczegolnie dlatego ze niemam czasu, a spraw mamy tyle do zalatwienia, ze wolalabym aby doba trwala 48 h przynajmniej :oops:
kalair pisze:Witajcie dziewczęta!

Witaj ciociu z pieknymi kredeczkami :1luvu: :1luvu: :1luvu:
vailet pisze:Witamy koci duet i Dużą :kotek: :kotek: :1luvu:

Witam Cie kochana wraz z Bejbusią :1luvu:
Karolek(ona) pisze:moge małe OT ?
jak możecie to wyslijcie eska na tego maluszka cięzko chorego

http://www.rc.fm/polityczne/moj-syn-franek-blog.html

Jasne Karola postaram się zajrzec...
joszko89 pisze:Jejku przecież dzisiaj wtorek, a ja się głupio pytam jakby był poniedziałek...Przepraszam najmocniej :ok:

Nic nie szkodzi... wogole zaczal sie pracowicie... nawet bardzo...Ale do przyszlego tyg. powinno sie poprawic moje samopoczucie bo narazie gonię czas i ledwo mam chwile by moc sie na czyms dluzej skupic... :?



Będę już uciekać... i jeszcze raz przepraszam że nie zaglądnęłam na Wasze wateczki, ale czasowo juz jestem do tyłu... :oops: :oops: :oops: wpadła mi mała fucha z pracą i przez ten tydzien nie będzie mnie prawie wcale w domku... :( ale za to troszke kaski wpadnie... więc moze uda się bezstresowo miesiac przezyc... no moze nie miesiac... ale zawsze lepsze cos niz nic...:)
Zawitam dopiero w przyszłym tygodniu... moze nawet uda mi się w niedziele, jeśli nie dostanę żadnego zlecenia do pracy... :)
BUZIAKI DLA WAS.... I DZIEKI ZA ODWIEDZINKI... :D
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto sty 17, 2012 20:06 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, muza_51, Silverblue i 36 gości