
Moderator: Estraven
Magija pisze:tymczasem udało mi się dziś wykonać zdjęcie poglądowe przedstawiające mojego najmniejszego i największego kota
pomiędzy jednym a drugim jest całe 6,5 kg różnicy
nie, to nie jest mama z dzidziusiem, to Cyryl z Taurusem o dziwo wspólnie leżakują na jednym z bardziej obleganych łoży w domu - czyli wprost pod bojlerem
Magija pisze:Co do jego rozmiarów powiem szczerze, ze on wcale dużym kotem nie jest. Duży to jest Denis. Cyryl jest kotem normalnym tylko grubym. Taurus jest kotem bardzo drobnym stąd taka różnica.
Kicorek pisze:A ja swoje demony wiecznie odchudzam![]()
[...]
Za to Kitkę chciałabym ciut podtuczyć
U mnie Kitka jest przewlekle chora, co wpływa niestety też na apetyt, i tak ma wspomagany farmakologicznie. Ale to starsza dama, ponad 16 lat. Jest na diecie weterynaryjnej, więc jedzenie daję, kiedy mogę stać i pilnować, żeby chodzące przewody pokarmowe (czyli devony) jej nie kradłySlonko_Łódź pisze:Kicorek pisze:A ja swoje demony wiecznie odchudzam![]()
[...]
Za to Kitkę chciałabym ciut podtuczyć
I to jest właśnie problem... Bo ja mam np. Stirlitza, która POWINNA być chudsza (dostaję opierdziel za nią przy każdej wizycie w lecznicy). Ale jak mam ją odchudzić jak mam dwie anorektyczki- Denisę i Suffkę- po 2,8- 3kg (zależnie od "fazy"), którym ciągle coś podtykam, suche tylko exigent- cały czas wszędzie miski- bo może skubną, mleko zagęszczone w misce- bo może popiją... Próba zmiany karmy na obesity skończyła się schudnięciem..... tylko chudychWet poradził, żeby z Groobą po bieżni biegać
Kicorek pisze:U mnie Kitka jest przewlekle chora, co wpływa niestety też na apetyt, i tak ma wspomagany farmakologicznie. Ale to starsza dama, ponad 16 lat. Jest na diecie weterynaryjnej, więc jedzenie daję, kiedy mogę stać i pilnować, żeby chodzące przewody pokarmowe (czyli devony) jej nie kradły![]()
Kosmitom najchętniej dawałabym jeść raz na dwa dni, ale podejrzewam, że wtedy mnie by zjadły