TEATRZYK GERIATRZYK
PRZEDSTAWIA!
Sztukę propagandową pt:
"Inwalidzi wszystkich ras łączcie się!"
Występują:
Ślepy,
Głuchy/Kulawy,
Kulawy/Bezzębny
Sercowiec/Żołądkowiec
Ś - E, śpisz pan...? Weś sie pan posuń trochu...

G/K ....
Ś - Bo wisz pan co? Tak se pomyślałem, że my, inwalidzi pierwszej grupy, musimy siem trzymieć razem, nie...?

Ś - No na razie możem my we dwoch koalicje założyć, co pan na to?
G/K ...

Ś - No co, złego mam pomysła? Związki zawodowe założym potem, postulaty wymyślimy, jakieś pogotowie... strajkowe, znaczy... Sztandar każemy pańci wyszyć, regulamin napiszem, albo ten, no statut. Stroje jakieś sie wymyśli, albo chociaz obowiązkowe nakrycie głowy, w cylindrach bedziem wyglądać dystyngowanie, nie? A może tak swojsko, cyklistówki raczej, co? Jak pan myślisz? No i oczywiście legytymacje związkowe, z fotografiom z profila, co?
G/K - E... nie wiem, co pan gadasz, ale zejdź pan z mojego ogona, no!

Ś - Z panem to tak zawsze, ja to o poważnych sprawach, a pan o ogonie...!
G/K - Czy ktoś może mnie uratować...??

Ś (foch)
...
...
G/K - Możesz pan powtórzyć...?

...
...
...
K/B - Ślepy to zawsze ma jakieś pomysły, może jeszcze musztre zaprowadzi. I wynocha z mojego posłanka, musze sie lansować w spokoju!

...
S/Ż - Racja, racja, panie piękny, żadnej musztry, mnie interesują wyłącznie biegi, najlepiej z przeszkodami!

Kurtyna (chwilę czeka na jakieś sensowne podsumowania, albo celną pointę. Niestety)
Kurtyna (foch)